W niedzielę w Siemianowicach Śląskich rozegrano mistrzostwa Śląska Juniorek i Juniorów Młodszych w Szpadzie. Po raz pierwszy na podium w tej samej kategorii w turnieju indywidualnym stanęły siostry Szczurowskie. Marysia zajęła drugie miejsce, a Hania była trzecia. Szpadzistki Piasta dorzuciły jeszcze srebrny medal w turnieju drużynowym.
Na Śląsku funkcjonuje najwięcej klubów szermierczych w Polsce, które mogą się pochwalić tytułami mistrzów Polski czy Śląska. Nie jest więc zaskoczeniem, że o tytuły najlepszych zawodniczek i zawodników drużyn w kategorii junior młodszy walczyło aż 59 szpadzistek. Sekcja szermiercza Piasta też wystawiła liczną reprezentację w której były dobrze znane szpadzistki jak i te, które szukają na takich zawodach okazji do zebrania doświadczenia.
Nieskromnie jednak trzeba powiedzieć, ze byłoby dużym rozczarowaniem, gdyby zawodniczki naszego klubu wróciły z tego turnieju bez medalu. Marysia Szczurowska była jedną z faworytek i spełniła oczekiwania swoje i klubu. Starsza z sióstr pierwsze dwa swoje pucharowe pojedynki wygrała 15:7 i 15:8. O wejście do ósemki zmierzyła się z klubową koleżanką – Olą Kowalską – wygrywając 15:8. W ćwierćfinale stoczyła zacięty pojedynek z Zofią Białecką wygrywając 15:14. Podobny przebieg miał półfinałowy pojedynek z Laurą Strzebinczyk, który także Marysia rozstrzygnęła na swoją korzyść jednym trafieniem. W finale jednak szpadzistka Piasta musiał już uznać wyższość Natalii Dobryłko. Zawodniczka Pałacu Młodzieży z Katowic wygrała 15:12.
W przypadku Marysi medal można powiedzieć obowiązkiem, ale trzecie miejsce Hani, która na co dzień walczy w niższej kategorii jest już miłą niespodzianką. Młodsza z sióstr Szczurowskich była do fazy pucharowej przystąpiła z 19 pozycji. Wytrzymała jednak presję i kolejno wygrywała z wyżej notowanymi szpadzistkami. W ćwierćfinale pokonała inną zawodniczkę Piasta Gliwice – Zuzannę Nogaj 15:8. W półfinale jednak trafiła na wspomnianą już Natalię Dobryłko, która na tych zawodach do końca pozostała niepokonana.
Zuzia Nogaj został sklasyfikowana na 6 lokacie, a na 8 miejscu skończyła te zawody Kinga Smolarczyk. W szesnastce znalazły się jeszcze trzy zawodniczki Piasta: Marysia Szydłowska była 10, Ola Kowalska 12, a Zosia Jedryś 14.
Mając tyle zawodniczek Piast mógł sobie pozwolić na wystawienie dwóch drużyn. Pierwsza walczyła w składzie: Marysia i Hania Szczurowskie, Kinga Smolarczyk i Zuzanna Nogaj. Szpadzistki Piasta w półfinale pokonały Muszkieterki 45:32. W finale trafiły na zawodniczki Pałacu Katowice. Katowiczanki były dobrze usposobione. Od początku miały ten finał pod kontrolą i mimo ambitnej walki do końca gliwiczanek, to one sięgnęły po drużynowy tytuł mistrzyń Śląska, a naszej ekipie przypadły srebrne medale. Druga drużyna walcząca w składzie: Amelia Kowalik, Aleksandra Kowalska, Marysia Szydłowska i Zosia Jendryś zakończyła zawody na siódmej lokacie. Do szóstego miejsca zabrakło jednego trafienia, gdyż mecz z BTS Bytom zakończył się wynikiem 43:44.
Szpadziści Piasta tym razem wrócili z tych zawodów bez medalu, ale warto zaznaczyć, że Piast był najliczniej reprezentowanym klubem. W mistrzostwach Sląska oraz Pucharze prezydenta Siemianowic walczyło 19 młodych szpadzistek i 5 chłopców.