Dwa złote medale i jeden brązowy wywalczyli reprezentanci Piasta Gliwice na Mistrzostwach Śląska Młodzików w szpadzie chłopców i dziewcząt. Indywidualną mistrzynią Śląska została Hania Szczurowska, a trzecie miejsce zajął Tytus Kurowski. Drugi złoty medal wywalczyła drużyna dziewcząt walcząca w składzie: Amelia Kowalik, Zuzanna Nogaj, Hanna Szczurowska i Maria Szydłowska. Drużynę an tych zawodach prowadził Wojciech Kozioł.,

Zawody te odbyły się w Katowicach Szopienicach. Szpadzistki Piasta były faworytkami i nie zawiodły. Indywidualnie najlepsza okazała się Hania Szczurowska. Zawodniczka Piast Gliwice była poza zasięgiem rywalek. W ćwierćfinale pokonała koleżankę klubową Marysię Szydłowską  12:5. W półfinale nie dała żadnych szans Lilianie Niedobeckiej z klubu RMKS Rybnik, wygrywając 12:2. W decydującej walce o mistrzostwo Śląska pokonała Magdalenę Budnik z klubu UKS Wołodyjowski Siemianowice Śląskie 12:7. Na młodszą z sióstr Szczurowskich w tym sezonie nie ma mocnych. Hania w swojej kategorii wiekowej zwyciężą we wszystkich zawodach w których bierze udział.  Marysia Szydłowska została sklasyfikowana na 8 miejscu, a Zuzanna Nogaj na 9 lokacie.

Hana Szczurowska – indywidualną Mistrzynią Śląska Młodziczek

Turniej drużynowy od początku przebiegał pod dyktando gliwiczanek. W pierwszym meczu Piastunki pokonały Górniczki z  Radlina 36:20. W półfinale doszło do gliwickiej konfrontacji z Muszkieterkami. Tu już mecz był bardziej zacięty, zakończył się zwycięstwem szpadzistek Piasta 36:29. W finale, zgodnie zresztą z przewidywaniami drużyna Piasta zamierzyła się z ekipą RMKS Rybnik. Od pierwszej do ostatniej walki prowadziły podopieczne Wojciecha Kozioła, ale trzeba było sporo się natrudzić, by wygrać 36:32.

W turnieju chłopców kciuki trzymaliśmy za Tytusa Kurowskiego, który również w tym sezonie już kilka razy stawał na najwyższym stopniu podium. Tytus nie był jednak zdecydowanym faworytem, bo na co dzień walczy w młodszej kategorii, ale i tak spisał się znakomicie w rywalizacji ze starszymi kolegami, bo zakończył turniej na trzecim stopniu podium. O wejście do ścisłego finału Kurowski przegrał różnicą tylko trzech punktów z Dominikiem Kalotą z klubu KS Kmicic Częstochowa.  Drużyna chłopców tym razem  musiała zadowolić się 7 miejscem.

Tytus Kurowski i Wojciech Kozioł