Po niespełna miesięcznej przerwie drużyna Piasta wróciła do treningów. W zespole zmian kadrowych  praktycznie nie ma i nie należy się ich spodziewać. – Kadra jest w zasadzie zamknięta – mówi Alexander Vuković.

Jak na razie jedynym piłkarzem, który dołączył do zespołu Piasta jest Serhij Krykun, który przyszedł z pierwszoligowego  Górnika Łęczna. Już pod koniec rundy po przerwie spowodowanej kontuzją wrócił Tomas Huk. Trenerzy mają nadzieję, że wkrótce tez będą mogli korzystać z usług Tihomira Kostadinova,  choć jego forma jest wielką niewiadoma, bo zawodnik pauzował półtorej roku. Natomiast na testach przebywa 18-latek – Marcel Bykowski, który mógłby w zespole zastąpić kontuzjowanego Szczepana Muchę.

Piast nie kwapi się do zatrudniania zawodników, bo w klubowej kasie brakuje na to środków. Szansą na popraiwenie tej sytuacji jest sprzedaż Ariela Mosóra, ale to wiąże się z osłabieniem zespołu i stratą młodzieżowca. Trwa też wietrzenie szatni. Michał Kaput ma wrócić do Radomiaka, a Rauno Sappinen i Alberto Toril nie są już mile widziani przy Okrzie. Obaj dostali wolną ręke w szukaniu sobie klubów. Zdaniem Alexandra Vukovicia nie będą oni miel problemów ze znaleniem pracodawców.

– Wydaje mi się, że nie będą mieli problemów ze znalezieniem sobie nowych klubów. Jeżeli zawodnicy, od których w dużej mierze zależy nasza gra pozostaną z nami, to nie należy się spodziewać teraz dużych ruchów transferowych do klubu. Kadra jest w zasadzie zamknięta. Mogę mieć życzenia, ale trzeba też patrzeć na realną sytuację finansową klubu, jestem za tym, by to uszanować – tłumaczył trener Aleksandar Vuković cytowany przez PAP.

Wiosną gliwiczanie zaliczyli efektowną serię trzynastu meczów bez porażki. Apetyty na pewno więc wzrosły, ale czy przy braku transferów do klubu drużyna jest w stanie powalczyć o coć więcej niż środek tabeli?

– Musimy się jesienią zaprezentować lepiej niż poprzednio. To nasz pierwszy cel. W grudniu porozmawiamy o następnych – stwierdził Vuković.

Piast po tygodniu zajęć w Gliwicach pojedzie na 11-dniowe zgrupowanie do Gniewina, gdzie zagra trzy sparingi (z Radunią Stężyca, Arką Gdynia i Lechią Gdańsk). Po powrocie czekają go mecze kontrolne z Ruchem Chorzów i GKS Tychy.

Opracowanie: piast.gliwice.pl