Kapitalne wieści dotarły do nas z Zagrzebia (Chorwacja), gdzie w miniony weekend rozgrywany był Puchar Europy Młodzieżowców w szermierce. Pierwsze miejsce na tych zawodach zajął szpadzista Piasta Gliwice – Mikołaj Wesołowski, a na trzecim stopniu podium stanęła Emilia Korkus.
Trenerzy sekcji szermierczej Piasta Gliwice do Zagrzebia zabrali 12-osobową ekipę. Był to najliczniej reprezentowany klub na tym turnieju. Dla tych starszych zawodników zawody te były szansą do zdobycia punktów w rankingu, a dla młodszych okazją do nabrania międzynarodowego doświadczenie. Do stolicy Chorwacji przyjechały szpadzistki i szpadziści z kilkunastu krajów Europy w tym mocne drużyny z Włoch, Niemiec i Szwajcarii. W tym doborowym gronie świetnie poradził sobie Mikołaj Wesołowski. Podopieczny fechmistrza Macieja Chudzikiewicza zwyciężył w tym turnieju. W drodze do finału zawodnik Piasta Gliwice najpierw pokonał Riccardo Tomasina (Szwajcaria) 15:7. W 1/16 okazał się lepszy od Włocha – Dario Bennetiego – 14:12. O wejście do strefy medalowej gliwiczanin zmierzył się z kolejnym Włochem – Riccardo Gerrą, dość łatwo wygrywając 15:9. Półfinał to popis szermierki w wykonaniu naszego zawodnika i zwycięstwo na Bułgarem – Makarem Lozenko 15:8. W finale czekał na niego reprezentant Szwajcarii – Jonathan Fuhrimann.
– Od początku tej walki utrzymywałem przewagę ok. 2-3 punktów, ale pod koniec pojedynek się wyrównał i zrobiło się 13:12 na moją korzyść. Potem było trafienie obopólne na 14:13 i później przez prawie pełną minutę przyjąłem stosunkowo spokojny styl walki, aby w pewien sposób trochę uśpić przeciwnika. W końcu zdecydowałem się wejść zdecydowanie w momencie, gdy najpewniej się tego nie spodziewał, zadając wtedy czyste trafienie na 15:13 – tak przebieg tej walki skomentował szpadzista Piasta Gliwice.
Mikołaj Wesołowski mógł nie tylko cieszyć się z wygranej, ale też odsłuchać hymnu Polski, który został odegrany po ceremonii dekoracji. Był też jedynym Polakiem, który awansował do finałowej ósemki.
Z bardzo dobrej strony na tych zawodach pokazał się też Franciszek Drobczyk. Reprezentant Piasta Gliwice zajął 9 miejsce. Paweł Klytta był 19, Tymoteusz Huwer 22, a Błażej Kurowski 26. W turnieju męskim startowało 66 zawodników.
– To jest mój największy międzynarodowy sukces w każdej kategorii na arenie międzynarodowej, ponieważ jeszcze nigdy nie byłem na tego typu zawodach na podium – cieszył się szpadzista Piasta. Do Zagrzebia bowiem przyjechały bardzo mocne Włoszki i Szwajcarki
Emilia Korkus ma już za udane występy zarówno w Pucharze Europy jak i Świata, ale i tak nie była faworytką na tym turnieju. Do Zagrzebia bowiem przyjechały bardzo mocne Włoszki i Szwajcarki. Jak przyznaje szpadzistka Piasta nie najlepiej weszła w ten turniej.
Na początku zawodów byłam trochę rozproszona i nie czułam się zbyt dobrze, ale jakoś udało mi się przejść fazę grupową z wszystkimi wygranymi – przyznaje Korkus.
Faza pucharowa już jednak należała do zawodniczki z Gliwic.
– Pierwsze dwie walki pucharowe od początku kontrolowałam i bez większych problemów doszłam do ósemki. W walce o medal natrafiłam na Włoszkę, z którą po bardzo wyrównanej walce pokonała 15:14. W półfinale również trafiłam na Włoszkę (Elenę Ferracuti). Ten pojedynek zaczął się od prowadzenia rywalki 2:0 , potem udało mi się zadać kilka czystych trafień i wyjść na dwupunktowe prowadzenie (7:5). Niestety w trzeciej tercji Włoszka trochę zmieniła wykonywane działania i to ona wygrała. Myślę że finał jak najbardziej był w zasięgu ręki, gdybym bardziej przypilnowała końcówki walki – tak oceniła swój występ szpadzistka Piasta Gliwice.
Ten turniej był kolejnym sprawdzianem formy szpadzistki przed zbliżającymi się mistrzostwami Polski seniorów. Czy ten wynik można traktować jako dobry porgnostyk przed najważniejszymi, krajowymi zawodami w sezonie?
Myślę, że względem poprzedniego sezonu na pewno zrobiłam postęp i bardzo się z tego cieszę. Mam nadzieję, że na mistrzostwach Polski seniorów będę jak najlepiej przygotowana – przekonuje zawodniczka.
Korkus nie jest jedyną zawodniczką Piasta, która z tego turnieju wraca z podniesionym czołem. 9. Miejsce zajęła Wiktoria Jędrzejecc, a 11 była dużo młodsza od rywalek – Maria Szczurowska. Na 13 lokacie zawody zakończyła Paulina Ostrowska. 22 była Roksana Dyl,a 23 Pola Drobczyk. 43 miejsce zajęła debiutująca na turnieju tak wysokiej ranki Agnieszka Lewandowska.
Drużynowo – dzięki dwóm medalom, Polska na tym turnieju została sklasyfikowana na trzecim miejscu.