Trenerzy i piłkarze Piasta jeszcze odpoczywają lub przebywają na grupowaniach kadry młodzieżowej. Można więc powiedzieć, że wokół klubu panuje cisza. Wkrótce jednak z pewnością zacznie się dużo dziać, szczególnie w kwestii ruchów kadrowych.
Na początek Aleksander Vuković i klubowi działacze pewnie będą musieli podjąć decyzję czy chcą mieć z powrotem w drużynie Alberto Torila i Rauno Sappinena. Obu bowiem kończy się wypożyczenie.
Toril występował wiosną w trzecioligowym hiszpańskim klubie – Realu Murcia. Zagrał w szesnastu spotkaniach, zdobył cztery bramki. Wynik więc przyzwoity. Niewykluczone więc, ze 26-latek zostanie w Hiszpanii już na stałe.
Rauno Sappinen występował wiosną w Stali Mielec. Zdobył trzy gole. Nie jest to wynik, który powala na kolana, ale to i tak więcej niż w Piaście. Jego przypadek jednak jest bardziej skomplikowany niż Torila. Piast za Sappinena swojego czasu zapłacił duże pieniądze i pewnie przynajmniej część by chciał odzyskać. Stal jednak do krezusów Ekstraklasy nie należy, a sam piłkarz też nie potwierdził swojej wartości. Mają więc przy Okrzei dylemat co z nim zrobić. Niewykluczone jednak, że zostanie jeszcze w Piaście, bo wygasa półroczna umowa Alexa Sobczyk. Napastnik ten nic nie wniósł do zespołu i trudno się spodziewać, że zostanie na kolejny sezon. Decyzja ma jednak zapaść po powrocie z urlopów. Z drugiej strony napastników w Piaście za dużo obecnie nie ma. Zarówno Wilczka jak i Kirejczyka nie omijają kontuzje. Były mecze, że na 9 był wystawiany z konieczności Felix.
W linii pomocy też mogą zajść zmiany, a w zasadzie jedna już jest. Do drużyny dołączył Serhij Krykun, boczny pomocnik lub obrońca. Niewykluczone, że pozyskanie tego piłkarza wiąże się z możliwym odejściem Arkadiusza Pyrki. Po Ariele Mosórze jest to drugi zawodnik na którego to pewnie chętnych nie brakuje. Krykun też pewnie zajmie miejsce w składzie Szczepana Muchy, który zerwał więzadła w kolanie i sezon 2023/24 ma z głowy. Biorąc pod uwagę, ze to młodzieżowiec, to duża strata dla klubu.
Wciąż nie został przedłużony kontrakt z Tomem Hatleyem, a przynajmniej klub o tym jeszcze nie poinformował. Alexandar Vuković na ostatnie konferencji prasowej mówił, że chce tego zawodnika w drużynie na kolejny sezon. Problemem jest podobno długość kontraktu. Anglik chciałby już przy Okrzei doczekać piłkarskiej emerytury.
Niewątpliwie trenerzy z niecierpliwością czekają na powrót Tihomira Kostadinowa. Macedończyk nie gra już ponad rok i nie wiadomo kiedy wróci do gry, czy nawet treningów z pełnym obciążeniem, bo po operacji w Hiszpanii i okresie rehabilitacji, potrzebna była kolejna interwencja chirurgiczna, w efekcie czego Kostadinow do treningów wróci w najlepszym wypadku latem, a do gry jesienią.
Zmiany mogą też nastąpić w linii obrony. Bardzo prawdopodobne jest odejście Ariela Mosór. Klub chce go sprzedać, aby załatać dziurę budżetową, ale też przy Okrzei chcieliby za niego pozyskać przynajmniej z 2 mln EURO. Więc to handlowanie może trochę potrwać, bo okno transferowe będzie otwarte do września.
W związku z tym, że wrócił już Tomas Huk mało prawdopodobne jest, że przy Okrzei zostanie Constantin Rainer. Austriak wprawdzie ma ważne kontrakt jeszcze przez dwa lata, ale nie widzi go w składzie Alexandar Vuković. Rainer często nie łapał się nawet do meczowej 20, a teraz też szanse jeszcze będą mniejsze, szczególnie, że niedawno umowę przedłużył Miguel Munoz.
Piast może potrzebować też młodzieżowców. Wciąż bowiem jest obowiązek wystawiania takich zawodników, a nie będzie już tego warunku spełniał Michael Ameyaw, który we wrześniu kończy 23 lata. Mucha jest kontuzjowany, Mosór i Pyrka mogą odejść. W tej sytuacji Piast zostałby tylko z Kirejczykiem. Pewnie więc w tym oknie transferowym klub będzie szukał zawodnika, który nie ukończyłby jeszcze 22 lat.
Wygląda więc na to, ze panująca obecnie cisza przy Okrzei jest tylko ciszą przed przysłowiową burzą.
No tych naszych dwóch napadziorow trzeba się pozbyć i raczej trzeba przyznać ze wilk utopił sporo siana w Sappinena, Tom mimo ze osiągnął z nami wiele to lepszy niestety już nie będzie, fajnie jakbyśmy spróbowali znowu ściągnąć do nas Kubę Swierczoka może po przepracowaniu całego cyklu znowu u nas odpalić a wtedy wszyscy wiemy ile mógłby nam dać
A czemu autor nie odmienia nazwisk?
Słyszałem plotę że Mosór oddał już mieszkanie.Ale że Pyrka niby na zastać. Zobaczymy.
Przedłuzanie o dwa lata umowy z Hatleyem który ma siły na 15 minut w meczu to nieporozumienie. Kontrakt dla Rainera na 3 lata to dramat. Szkoda Tiho bo widac ewidentnie że specjaliści z Hiszpani spartaczyli robote. Czasami lepiej powierzyć tego typu zabiegi polskim specjalistom. Na 9 wole Felixa niz Sapinena i Torila razem wzietych. Tak poza tym wole brak transferów niż kilka chybionych po których bedzie nam sie odbijało przez kilka lat.