Piast Gliwice pokonał Koronę Kielce 2:1. Analizując to spotkanie można powiedzieć, że zwycięstwo Piasta nawet przez chwilę nie było zagrożone. Korona nie stworzyła sobie ani jednej stu procentowej sytuacji, a zdobyty gol w połowie to przypadek.

Nie można jednak odmówić kielczanom chęci. Gospdoarze grali bardzo uważnie, na pełnej koncentracji, prawie n e popełniając błędów. Szkoda, że ten sezon dobiega już końca, bo coraz lepiej ogląda się grę niebiesko-czerwonych.

Po meczu powiedzieli:

Aleksandar Vuković: Piasta Gliwice;
Wygraliśmy zasłużenie, mając przewagę również w pierwszej połowie. W tej części meczu mieliśmy dwie dobre sytuacje, a w drugiej znacząco przeważaliśmy, pomimo tej końcówki, która znowu była nerwowa.
Trudno nie być zadowolonym z tego, co pokazała drużyna. Na tle bardzo niewygodnego rywala, momentami graliśmy bardzo dobrą piłkę.
W ostatnim czasie Korona bardzo dobrze sobie radzi nawet z najmocniejszymi zespołami w tej lidze. To drużyna, która nieprzypadkowo zdobył 25 punktów w tym roku. To trudny przeciwnik dla każdego, ale to my byliśmy stroną przeważającą. Bardzo się z tego cieszę. Mamy jeszcze dwa mecze i chcemy się w nich zaprezentować jak najlepiej potrafimy.

Kamil Kuzera: Korony Kielce:
Pierwsza połowa była wyrównana i nic złego się nie działo. Natomiast w drugą połowę zdecydowanie lepiej wszedł Piast. To operowanie piłką była na niezłym poziomie. Dopiero w momencie, kiedy dostaliśmy gonga zaczęliśmy robić to co sobie założyliśmy. W drugiej połowie próbowaliśmy gonić wynik, ale nie starczyło czasu.