Challenge Wratislavia to największy międzynarodowy turniej szermierczy dla dzieci do lat 15 rozgrywany w Polsce. Miejscem, gdzie szermierze z całego świata krzyżują klingi jest Wrocław. Nie jest przesadą stwierdzenie, że są to nieoficjalne mistrzostwa świata w tych kategoriach wiekowych.

W tym roku do Wrocławia przyjechał około 2 tysięcy młodych szpadzistów, szablistów i florecistów i odpowiednio dziewcząt walczących w tych broniach. Tylko w szpadzie rywalizowało 313 dziewcząt i 355 chłopców z 31 państw. Ze względu na to, że w każdej kategorii startuje minimum setka zawodniczek lub zawodników, dostać się do strefy medalowej jest bardzo trudno. Nie wystarczą bowiem tylko duże umiejętności, ale też trzeba być odpowiednio przygotowanym fizycznie i psychicznie oraz mieć trochę szczęścia, by szybko nie wpaść na jednego z faworytów.

Te wszystkie warunki spełnia jeden z najmłodszych gliwickich szermierzy, czyli Tytus Kurowski. Szpadzista Piasta Gliwice na tym turnieju walczył w najmłodszej kategorii U11 i nie zawiódł. Gliwiczanin do finałowej ósemki wszedł z dużym hukiem, pokonując na tym etapie Bartosza Smolarczyka z Kosyniera Gliwice – 8:2. W ćwierćfinale równie efektownie, bo 8:3 pokonał Nataniela Matyszczaka reprezentującego klub KS Olimp Lubin. W pojedynku, który otwierał drogę do złotego medalu musiał jednak Tytus uznać wyższość zawodnika z Ukrainy – Mykhaylo Havadzyna, ulegając mu 5:8 i ostatecznie zajął trzecie miejsce, co jest bardzo dobrym rezultatem, biorąc pod uwagę światowy poziom tych zawodów.

Wśród chłopców żadnemu z zawodników reprezentujących gliwickie kluby nie udało się znaleźć w finałowej ósemce, ale zrobiła to Alexandra Kowalska. Zawodniczka Piasta Gliwice walcząc w kategorii U11 w stawce 84 zawodniczek zajęła właśnie 8 miejsce. To życiowy sukces tej dziewczynki. Zadowolona z siebie może też być Amelia Szczepaniak. „Piastunka” zakończyła ten turniej na 9 wysokim miejscu. Warto zapamiętać tę ambitną zawodniczkę, bo systematycznie robi postępy i pewnie niedługo już będzie na takich zawodach walczyć o medale. Połowicznie natomiast z siebie może być zadowolona Marysia Szczurowska, która w kategorii U15 zajęła 13. lokatę. Marysia zazwyczaj turnieje kończy na podium, stąd pewnie był u niej mały niedosyt. Przypomnijmy, że rok temu jej młodsza siostra Hania Szczurowska wygrała Wratislavię. Tuż przed wrocławskim zawodami Hania wzięła udział w I edycji prestiżowego, ale już krajowego turnieju „O Puchar Żubrów” zajmując tam trzecie miejsce.

źródło: piast.gliwice.pl/gks-piast