W miniony weekend w Śremie rozegrano Mistrzostwa Polski Juniorów w Szpadzie. Z zawodów tych szpadzistki Piasta Gliwice wróciły z dwoma medalami. W turnieju indywidualnym po brąz sięgnęła Emilia Korkus. Medal w takim samym kolorze wywalczyła żeńska drużyna. Panowie tym razem nie stanęli na podium.

MP Juniorów były pierwszymi zawodami tej rangi rozgrywanymi w szermierce w 2022 roku. Wśród pań w ostatnich latach bezkonkurencyjne są rybniczanki, których liderką jest mistrzyni świata – Alicja Klasik i to właśnie ona zwyciężyła w tym turnieju, pokonując w finale Glorię Klughardt. Wcześniej Klasik okazała się lepsza od Poli Drobczyk – zawodniczki Piasta Gliwice. W półfinale Emilia Korkus zmierzyła się z Klughardt. Zawodniczka Piasta choć dotarła tak wysoko, to jednak nie dała razy pokonać reprezentantki AZS AWF Kraków. Brązowy medal mistrzostw Polski to jednak potwierdzenie, że wychowanki Muszkietera należą do ścisłej, krajowej czołówki.’

Bardzo dobrze też na tym turnieju biła się druga z reprezentantek Piasta – Anna Wieczorek, która w decydującej walce o podium tylko jednym trafieniem uległa Oliwii Tercjak i ostatecznie została sklasyfikowana na siódmej lokacie. 13. miejsce zajęła Pola Dorbczyk, a 14. była Magda Ratyna.

Wszystkie te cztery zawodniczki już wspólnie wystartowały w turnieju drużynowym. Do rywalizacji zostało dopuszczonych 16 klubów. Faworytkami były juniorki RMKS Rybnik i nie zawiodły, pewnie sięgając po złoto. Żeńska ekipa Piasta w pierwszym swoim meczu pokonała MKS P MŁ Katowice 45:34. W kolejnym meczu naprzeciw siebie stanęłe I i II drużyna Piasta. Lepsza była ta z nr 1, ale dziewczyny walczące w „dwójce” w składzie: Paulina Ostrowska, Weronika Kozdęba, Wiktoria Jędrzejec i Michalina Szymczyk musiały uznać wyższość „jedynek”. Potem już był półfinał w którym gliwiczanki trafiły na AZS Wratislavia. Wrocławianki jednak okazały się lepsze, wygrywając 45:34. Ostatecznie I drużyna Piasta zakończyła turniej na 3. miejscu, a druga na 5., co również jest bardzo dobrym wynikiem.

– Medal w turnieju indywidualnym to zawsze bardzo dobry wynik. W szermierce niejednokrotnie decyduje dyspozycja chwili. Rywalizacja jest bardzo wyrównana a medale tylko cztery – skomentował start swoich podopiecznych ich trener, Piotr Markowicz z Piasta Gliwice – Do pełni szczęścia zabrakło drugiego medalu indywidualnie. Anię dzieliło jedno trafienie a tego dnia z Emilką walczyły bardzo dobrze. Dlatego mamy lekki niedosyt. Turniej drużynowy również bardzo wyrównany, aczkolwiek mamy świetnie walczące 8 dziewczyn, więc mieliśmy z czego wybierać. Dziewczyny były faworytkami do medalu i wywiązały się ze swojego zadania. Mecz o finał układał się po naszej myśli prowadziliśmy już 5 trafieniami, niestety dwie walki w środku meczu były słabe w naszym wykonaniu, straciliśmy przewagę i musieliśmy nadrabiać straty. Szkoda, gratulacje dla dziewczyn z Wrocławia. Dziewczyny w pełni zrehabilitowały się w meczu o 3 miejsce wygrywając go bardzo pewnie i wysoko. W przyszłym roku wszystkie nasze dziewczyny dalej mają prawo startu w juniorach, więc postaramy się o więcej.

Panie tym razem przyćmiły panów. Pierwsza drużyna Piasta w turnieju męskim zajęła bowiem 6. lokatę, a drugi zespół był 12. Trzeba jednak wyraźnie zaznaczyć, że chłopaki z drugiej drużyny, podobnie jak i z Muszkietera walczą w niższych kategoriach wiekowych, a na tym turnieju wystartowali, aby nabierać doświadczenia. W turnieju indywidualnym 14. miejsce zajął Piotr Migas, a 15. był Wojciech Rzyczniak. W tym przypadku liczyliśmy na trochę więcej.

Opracowanie: piast.gliwice.pl/gks-piast