Marcin Brosz poinformował, że kwestia gry Wojciecha Lisowskiego przy Okrzei w sezonie 2013/14 jest zamknięta. Zawodnik nie będzie bronił barw „niebiesko-czerwonych”
– Zaproponowaliśmy Wojtkowi nowe warunki umowy, określiliśmy również termin podjęcia decyzji przez zawodnika. Z jego strony nie padła żadna deklaracja, w związku z czym nie pojechał z drużyną na węgierskie zgrupowanie i jego temat jest już zamknięty. – zaznaczył szkoleniowiec „Piastunek”.
źródło: Piast Gliwice S.A.
Witam !
Jeszcze w I lidze był piłklarzem niezbędnym w klubie. Grał dobrze. Cały sezon w ekstraklasie nie było go. Trudno coś powiedzieć nie znając sytuacji w zespole. Patrząc z perspektywy I ligi to go szkoda.
Pozdrawiam.
Chorował na serce. Rok mu wypadł, chociaż Piast mu pensje płacił. Grał kiedyś fajnie , ale teraz, po przerwie…nie wiadomo. Nie wiadomo jakie warunki finansowe postawił. pewnie wygorowane.
Co z braćmi Makami?
Wiemy, że następnego Hiszpana Piast testuje:
http://www.transfermarkt.de/pl/carles/leistungsdaten-vereindetail/spieler_65337.html
Z drugiego , co był na Węgrzech zrezygnowano.
W przypadku Lisowskiego zadecydowały finanse. Biorąc pod uwagę że rok nie grał a w E-klasie nie ma żadnego doświadczenia, jakie on miał argumenty żeby stawiać wymagania? Druga sprawa – kolejny defensywny pomocnik na testach? To ilu my ich będziemy mieć? A napastników i obrońców jak na lekarstwo