We wtorek, Piast Gliwice rozegrał czwarty już mecz kontrolny w Hiszpanii. Gliwiczanie w tym spotkaniu starli się z aktualnym Mistrzem Ukrainy – Szachtarem Donieck. Niebiesko-czerwoni wojownicy niespodzianki nie sprawili, ulegając 0:3. Wstydu też jednak nie było. Podopieczni Marcina Brosza zagrali ambitnie, ofiarnie i przez długi czas utrzymywali remisowy rezultat.
Na oficjalnej stronie klubu z Doniecka tuż przed rozpoczęciem pojedynku z Piastem ukazała się informacja, że Szachar jest klasyfikowany w 20-stce, najlepszych europejskich klubów XXI wieku. Z tak wysoko notowaną drużyną gliwiczanie jeszcze w swojej historii nie rywalizowali. Każdy więc inny wynik niż zwycięstwo ekipy z Ukrainy byłby niespodzianką ciężkiego kalibru.
Piast nie przystąpił do tego pojedynku w składzie, który najczęściej mieliśmy okazję oglądać w meczach ligowych. Na bokach obrony trenerzy wystawili Marokańczyka „Mido” i nowo pozyskanego gracza LZS – Piotrówka – Franka Adu. W pomocy natomiast od początku biegał Murawski. Trener Szachtaru zgodnie zresztą z wcześniejszymi zapowiedziami wystawił do gry tych zawodników, którzy nie zagrali, albo krócej biegali w poniedziałkowym meczu turnieju Copa De Sol. Kadra ćwierćfinalisty Ligi Mistrzów jednak jest tak mocna, że trudno użyć sformułowania rezerwowi. Tak, czy inaczej, ci co co wyszli na boisko, od ręki, dostaliby pracę pewnie w większości europejskich klubów
Od początku ton grze nadawała drużyna z Doniecka. Ukraińcy grali kombinacyjnie, skrzydłami, często dochodząc do sytuacji podbramkowych. Gliwiczanie, w tej pierwszej połowie zagrożenie pod bramką rywala stwarzali głównie po stałych fragmentach gry. Z upływem czasu rosła przewaga Górników z Donbasu. Mimo to, udało się z czystym kontem przetrwać tą odsłonę i kto wie, jakby się potoczyły losy tego pojedynku, gdyby nie sytuacja z 48 min, kiedy to po zagraniu ręką jednego z graczy Piasta, arbiter podyktował rzut karny, który na gola zamienił Alan Patrick. Gliwiczanie szybko chcieli dać odpowiedź na tego gola, ale strzały naszych zawodników utknęły w liniach obronnych Szachtaru. Potem jeszcze Ruben stanął oko w oko z golkiperem z Doniecka, jednak ten okazał się lepszy. Do 74 min jeszcze można było mieć nadzieję na doprowadzenie choćby do remisu, ale wtedy już z akcji, Ilsinho podwyższył na 2:0. Cztery minuty później, Maycon, ale nie ten, co grał w Piaście ustalił końcowy rezultat tego pojedynku.
Trudno mówić o korzystnym rezultacie, gdy przegrywa sie 0:3, ale też i nie ma mowy o blamażu. Piast poległ po walce, w starciu z drużyną, która niedługo zmierzy się w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z samą Borussią Dortmund. Zobaczymy, jak sobie Ukraiński Team poradzi w tym pojedynku.
29 stycznia 2013, godz. 16:00
Piast Gliwice – Szachtar Donieck 0:3 (0:0)
Bramki:
0:1 – Alan Patrick 49` (k),
0:2 – Ilsinho 74`
0:3 – Maycon 78`
Piast Gliwice: 12. Dariusz Trela – 25. Damian Zbozień, 14. Adrian Klepczyński, 2. El Mehdi Sidqy, 10. Frank Adu Kwame – 18. Matej Ižvolt, 4. Mateusz Matras, 9. Radosław Murawski, 22. Rubén Jurado (71, 7. Tomasz Bzdęga), 17. Tomasz Podgórski – 24. Wojciech Kędziora (71, 17. Pavol Cicman).
W rezerwie: Jan Buryan, (Petrov ??), Wojciech Lisowski, Jakub Szumski, Jakub Szmatuła, Jan Polak, Rudolf Urban, (Zezga ??)
Szachtar Donieck: 30. Andrij Pjatow – 5. Ołeksandr Kuczer, 13. Wjaczesław Szewczuk, 25. Mykoła Iszczenko, 6. Taras Stepanenko, 14. Wasyl Kobin (46 Eduardo), 19. Ołeksij Haj, 20. Douglas Costa (46, 21. Alan Patrick), 77. Ilsinho, 18. Marko Dević (46 Maycon), 28. Taison.
sędziował: Nicolás Espello (Hiszpania).
Opracowanie: Grzegorz Muzia/na podstawie relacji Szachtaru Donieck
Foto: shakhtar.com