Piast nie zrealizował jeszcze wszystkich swoich celów transferowych. Włodarzom klubu nie udało się bowiem pozyskać zawodnika na lewą obronę.

Po tym jak zrezygnowano z usług Adam Mójty w drużynie nie ma defensywnego, lewonożnego zawodnika. Z konieczności gra tam Pietrowski, ewentualnie Rugasević, który jednak nie w pełn spełnia oczekiwania Waldemara Fornalik.

Katowicki Sport donosi, że od kilku dni duńskie media piszą o rozmowach przedstawicieli śląskiego klubu z norweskim drugoligowcem Aalesunds FK w sprawie wykupu Mikkela Kirkeskova. 26-letni Duńczyk jeszcze trzy lata temu grał w Odense BK i był wyceniany na 750 tys. euro. W duńskiej lidze rozegrał 101 spotkań, a jego kontrakt z norweskim drugoligowcem obowiązuje do końca 2018 roku. Dlatego za piłkarza trzeba będzie zapłacić. – Z jednej strony piłkarz jest do wyciągnięcia, ale z drugiej jego klub nie jest zmuszony do sprzedaży. Jaka kwota przekonałaby Norwegów? Myślę, że minimum 150 tys. euro – mówi gazecie duński dziennikarz Kristian Stenerud, który jako pierwszy napisał o możliwym transferze lewego obrońcy.

Zimowe okno w Polsce otwarte jest do końca lutego, więc sprawa sprowadzenia nowego defensora na Okrzei jest możliwa.

źródło: katowickisport.pl