Futsalowy Piast sięga po reprezentanta Polski!

Choć zawodnicy futsalowego Piasta jeszcze odpoczywają, to nie oznacza, że nic się nie dzieje. Niedawno klub ogłosił poważne  wzmocnienie. Do ekipy Orlando Duarte dołączył reprezentant Polski – Bartłomiej Piórkowski. 26-latek ostatnio występował w Constract Lubawa, trzeciej drużynie Futsal Ekstraklasy minionego sezonu.

Bartek Piórkowski jak większość zawodników z tej dyscypliny, przygodę z piłką zaczynał na dużym boisku, a było to w piątoligowym klubie – GKS Stawiguda. Pomysł gry w futsal zaszczepił u niego były trener Piasta Gliwice – Klaudiusz Hirsch. Pierwszym jego klubem był właśnie Constract.

– Moja przygoda z futsalem zaczęła się tak naprawdę dzięki trenerowi Klaudiuszowi Hirschowi, kiedy byłem razem z reprezentacją Polski w piłce nożnej sześcioosobowej w Czechach. To w głównej mierze dzięki niemu trafiłem do Constractu. Od zawsze dobrze czułem się na hali, a jak pojawiła się okazja żeby spróbować swoich sił w drużynie futsalowej, to decyzja została podjęta natychmiastowo – przypomina Piórkowski

Zawodnik nie spodziewał się chyba, że jego kariera rozwinie się błyskawicznie. Najpierw był awans do Ekstraklasy, potem dwa srebrne medale mistrzostw Polski, w ostatnim sezonie – brąz. Ostatnie miesiące nie były dla niego jednak już tak udane i gdy pojawiła się oferta z Piasta, nie zastanawiał się długo.

– Ostatnie pół roku w klubie niestety nie były tak udane jak sobie zakładałem. Po pierwszej rundzie w mojej ocenie dobrej zostałem odsunięty od składu i grałem sporadycznie. Pod koniec sezonu zostałem poinformowany od trenera ze nie widzi mnie w przyszłym sezonie w składzie. Od dłuższego czasu było zainteresowanie moją osobą w Gliwicach i bylem w kontakcie z dyrektorem sportowym z Piasta, a po dogadaniu szczegółów postanowiłem grać właśnie tutaj z czego bardzo się cieszę – zdradza futsalista.

Trenerem Piasta jest Orlando Duarte i wszyscy już w Futsal Ekstraklasie wiedzą, że jest to bardzo wymagający szkoleniowiec, ale też, że za tym idą sukcesy. Bartek nie boi się jednak ciężkiej pracy i nowych wyzwań.

– Zdaje sobie sprawę że u takiego trenera jakim jest Orlando Duarte nie jest lekko, ale nie trafiłem tutaj z przypadku, a dlatego ze trener widzi w mojej grze coś co pomoże mu w realizacji celów na przyszły sezon. Są rzeczy które muszę poprawić, ale jestem przekonany, że pod okiem trenera Duarte i Rafała Franza, który wiele lat grał na mojej pozycji, jestem w stanie się wiele nauczyć i przelożyć to na dobro drużyny – przekonuje 26-latek.

Piast w przyszłym sezonie będzie bronił tytułu mistrzowskiego. Takie też pewnie będą oczekiwania ze strony kibiców i władz klubu. Presja będzie więc duża, a szczególnie mogą ją odczuć nowi zawodnicy.

– Jestem świadomy tego że w Gliwicach liczą na obronę tytułu, ale nie przeszkadza mi związana z tym presja. Przychodzę do Piasta, bo chce grać i walczyć o najwyższe cele – podkreśla zawodnik.

Piórkowski w swojej karierze grał na boisku trawiastym jako napastnik, a w futsalu jako pivot. Na parkietach Futsal Ekstraklasy zdobył już 34 bramki. Wzmocni więc atak Piasta i konkurencję na tej pozycji. Ma za sobą też w reprezentacji Polski w Futsalu.

źródło: piast.gliwice.pl
Foto: Gazeta Olsztyńska

0 Komentarze
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze