LSSS Lębork – Piast Gliwice, pod szatniami

Futsaliści Piasta nie zwalniają tempa. W swoim kolejnym meczu pewnie pokonali LSSS Team Lębork 7:2. Zwycięstwo gliwiczan nawet przez chwilę nie było zagrożone. Gospodarze jak nietrudno się spodziewać czuli niedosyt, ale nie mieli argumentów, by nawiązać walkę z drużyną z Areny.

Wojciech Pięta (trener LSSS Lębork)
Jeśli gra się z taka drużyną, jak Piast Gliwice i popełni się tak proste i kardynalne błędy, to nie ma mowy, aby z tak poukładanym zespołem i mającym taką siłę , móc myśleć o korzystnym wyniku. Staraliśmy się nasze mankamenty nadrobić zaangażowaniem i wolą walki, ale te nasze błędy zadecydowały o tym, że przegrywamy ten mecz.

Vitaliy Kolesnik (LSSS Team Lębork)
Jak zagrywa się piłkę na 6-7 metr do przeciwnika to trudno nie spodziewać się, że rywal to wykorzysta. Z takim zespołem jak Piast tak po prostu nie można grać. Zabrakło nam koncentracji i jeszcze raz koncentracji.

Łukasz Groszak (Piast Gliwice)
Przyjechaliśmy na ciężki teren, ale zadanie wykonaliśmy, strzeliliśmy 7 bramek i wygraliśmy mecz. Myślę, że możemy być zadowoleni z gry całej drużyny. Ostatnio trenowaliśmy więcej i mocniej, ale w tym ostatnim tygodniu nabraliśmy trochę świeżości, dlatego też zawodnicy wyglądali tak dobrze na parkiecie. Zrobiliśmy to co do nas należało, czyli zdobyliśmy trzy punkty.

Michał Widuch (Piast Gliwice)
Futsal to jest prosta gra, tylko bardzo ciężko jest nią zrobić taką łatwą ktoś mądrze powiedział. Graliśmy dziś to co trenujemy, narzuciliśmy swoje warunki i na tej intensywności te proste rzeczy robiliśmy dużo lepiej niż gospodarze i dlatego wygraliśmy.

zobacz też zapis video

0 Komentarze
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze