Dziś, we wtorek reprezentacja Polski w Futsalu rozegra swój drugi mecz. Biało-Czerwoni zmierzą się ze Słowacją. Po porażce z Chorwacją 1:3 to spotkanie urosło do rangi pojedynku o pozostanie w turnieju na dłużej niż rozgrywki grupowe.
Mecz z Chorwacją pokazał, że kadra prowadzona przez Błażeja Korczyńskiego jest w stanie powalczyć nawet z wyżej notowanym przeciwnikiem. Polacy ten inauguracyjny dla nich mecz przegrali w I połowie po własnych błędach i braku skuteczności. Po przerwie ich gra wyglądała już zdecydowanie lepiej, ale Chorwaci bardzo dobrze się bronili.
Słowacja zdecydowanie jest w zasięgu Biało-Czerwonych, ale nie można powiedzieć, że to nasza reprezentacja jest faworytem. Słowacy nieprzypadkowo bowiem awansowali na ten turniej.
W Gliwicach mamy więcej powodów, aby mocno trzymać kciuki za Polskę, bo tych akcentów gliwickich i piastowskich jest sporo. Sztab szkoleniowy jest z Gliwic, Robert Gładczak, to też mieszkaniec naszego miasta. W Piaście gra Dominik Śmiałkowski, a jeszcze niedawno niebiesko-czerwonych barw bronił Dominik Solecki.
Z drugiej strony barykady, czyli w kadrze Słowacji zobaczymy Patrika Zatovicia, który w Futsal Ekstraklasie gra i strzela bramki dla Piasta. Patrykowi będziemy życzyć jak najlepiej, ale ze zrozumiałych względów w tym meczu nie będziemy mu kibicować.
Przypomnijmy, że w pierwszym meczu na EURO Słowacy ulegli Rosji 1:7. Rosjanie są faworytem tej grupy, ale z Polakami zagrają w ostatniej kolejce. Na ten moment wszyscy w kadrze są więc myślami przy wtorkowym meczu. Początek tego spotkania – godzina 20:30. Bezpośrednia transmisja na kanale TVP Sport oraz na portalu sport.tvp.pl
Opracowanie: piast.gliwice.pl/futsal
Foto: UEFA.com