61,4% szans na mistrzostwo

Budżet Legii Warszawa na ten sezon wynosi 160 mln, a Piasta 28 mln. Zarobki piłkarzy z Warszawy są średnio cztery razy wyższe niż gaże gliwiczan.

W lidze na ten moment jednak rządzi Piast.  Na dwie kolejki przed końcem rozgrywek podopieczni Waldemara Fornalika mają punkt przewagi nad Legią. Jeśli w środę warszawianie przegrają w Białymstoku, co jest realne, a Piast pokona na wyjeździe Pogoń to już w tym dniu będziemy świętować zdobycie tytułu mistrza Polski.

Możliwe jednak są też inne scenariusze. Pogoń w meczu z Legią pokazała, że  choć już nie ma o co grać, to walczy fair play więc trzeba pojechać do Szczecina w pełni zmobilizowanym i skoncentrowanym.

Szanse na mistrzostwo wg portalu 90minut.pl

Piast – 61,4%
Legia – 37,3%
Lechia – 1,3%

 

7 Komentarze
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
orion

W Legii wszystkim puściły nerwy po porażce z nami.Wczesniejsza buta została ukarana a potem wylazły na wierzch żenujące zachowania np Malarza albo wczoraj Carlitosa.Moim zdaniem to rozwalenie psychicznie Legii to masz największy atut.Jak po takim meczu jak wczoraj nie będziemy mistrzem to już nigdy.

Stasiu

Już nie mogę doczekać sie środowego meczu. Cały jestem podekscytowany, adrenalina buzuje. Nie potrafię myśleć o niczym innym. Ostatni mecz to było mistrzostwo. I powiedzcie, ze po takim sedziowaniu pod Legie, i pomimo tego zwycięstwie, chłopaki nie dostali wiatru w żagle!

orion

Wczoraj akurat sędzia był ok.Karne były ewidentne i tylko chyba decyzja tych z varu gdzie nie dali nam karnego za rękę była kontrowersyjna.

03.04.2009

Niepotrzebna byla wczorajsza awantura Dziczka z Imazem ? Jaga będzie osłabiona a przeciez ma nam pomóc.

Baz

Dziczek ostatnio mi się nie podoba. Za długo holuje piłkę co naraża nas na kontry. Jego straty mogą być kosztowne. Wiem, że to wychowanek ale nie usprawiedliwia go to żeby szybciej piłkę podawał do kolegów.

Bravo1979

Mnie najbardziej zastanawia reakcja naszych bezpośrednich rywali. Tracą do Piasta jeden jedyny punkt a głowy mieli zwieszone jakby w tym momencie przegrali tytuł! Z kolei jeśli chodzi o Lechię, to gdańszczanie zaskoczyli mnie prawie zupełną apatią w meczu z Zagłębiem.

Professor G

procenty nie grają. Przed gr mistrzowską nie dawali nam 3%. Teraz grają wyłącznie głowy zawodników, odpoczynek, uniknięcie błędów i motywacja. W meczach „wybieganych” tzn 115 km wzwyż Piast miał zawsze kontrolę (oczywiście nie tylko bieganie się liczy). Panowie, wiem, że wiecie i wkłada Wam to Waldek do głów- gramy do końca!. Może okazać się po meczu w Szczecinie, że mamy 100%- zróbcie to!