Zarówno Piast jak i Lech źle rozpoczęły rundę wiosenną i choć oba zespoły walczą o nieco inne cele, to te porażki skomplikowały uch sytuację.
Poznaniacy przegrywając z Zagłębiem i to u siebie 1:2 mocno oddalili się od możliwości sięgnięcia po tytuł mistrza Polski, a po to sprowadzano Adama Nawałke. „Kolejorz” do Lechii Gdańsk traci już 12 punktów, a do drugiej Legii – 9 oczek.
Strata Piasta jest jeszcze większa, a gliwiczanie aż takich marzeń nie mają. Po cichu mówi się bardziej o ewentualnej grze w eliminacjach do Ligi Europy, a to może dać nawet czwarta lokata. Z drugiej strony po porażce z Cracovią gliwiczanie mają już tylko dwa punkty przewagi nad dolną ósemką. Nie jest oczywiście przesądzone, ze w przypadku przegranej z Lechem tam spadną, ale każda strata punktów będzie ich do tej strefy przybliżać.
W tej sytuacji dla obu zespołów piątkowe starcie jest czymś więcej niż tylko grą o kolejne trzy punkty. W obu też ekipach panuje bojowe nastawienie i chęc rewanżu za porażkę z poprzedniej kolejki.
Piłkarze przed meczem
Jasmin Burić (Lech):
– Wszyscy wiemy jaka jest piłka i że wszystko szybko może się zmienić. Do końca sezonu zostało jeszcze mnóstwo meczów i wystarczy wygrać kilka spotkań z rzędu, żeby wywindować się w górę tabeli. Pokazała to nasza seria z końcówki jesieni, kiedy dzięki kilku wygranym wskoczyliśmy do pierwszej trójki. Jestem pozytywną osobą i mam nadzieję, ze już w Gliwicach pokażemy lepszą grę, dzięki czemu przywieziemy do Poznania trzy punkty
Maciej Makuszewski (Lech):
Mimo porażki z Zagłębiem było sporo niezłych momentów w naszej grze. Jak już stwarzaliśmy sobie sytuacje, to byliśmy bardzo groźni. Jest sporo rzeczy do poprawienia, szczególnie utrzymanie przy piłce na połowie przeciwnika, ale jestem przekonany, że już w piątek będzie to wyglądało znacznie lepiej.
Christian Gytkjaer (Lech):
Musimy zagrać w następnym spotkaniu bardziej jak drużyna. Poprawić komunikację na boisku, podchodzić do meczu w sposób bardziej zwarty jako ekipa. Wszystkie te rzeczy na szczęście możemy szybko poprawić –
Martin Konczkowski (Piast):
Wydawało się, że mecz z Cracovią mamy pod kontrolą, a gra nam się posypała. Teraz przed własną publicznością, gdzie jesteśmy mocni, chcemy wygrać. Wiemy, że Lech ma duże aspiracje i pewnie przyjedzie z nastawieniem, by zdobyć trzy punkty. My jesteśmy jednak pewni swoich umiejętności. Musimy jeszcze bardziej uszczelnić obronę, a z przodu zagrać z polotem, by stwarzać dużo sytuacji.
Jorge Felix (Piast):
Pamiętam poprzedni mecz z Lechem, gdzie oni zagrali pierwszą połowę bardzo dobrze, a w drugiej gra się zmieniła i tak naprawdę mieliśmy szansę, żeby nawet to spotkanie wygrać. Oglądałem wiele meczów tego zespołu i muszę przyznać, że podoba mi się ich styl gry. Często było tak, że brakowało im tylko wyników. Wiem, że stać ich na jeszcze więcej i mogą zakończyć rozgrywki w pierwszej trójce ligi. Z tego względu w piątek spodziewam się naprawdę trudnego meczu, ale wierzę, że to my zdobędziemy trzy punkty.
Aleksander Jagiełło (Piast):
Przyjeżdża fajny rywal i kiedy mamy z nim wygrać, jeśli nie teraz, kiedy możemy się odbić po porażce. Powinien być dobry mecz, który będziemy chcieli wygrać w ładnym stylu. Każdy z nas gdzieś tam zerka w tabelę. Wiemy, że zarówno porażka, jak i wygrana zmieniają jej układ, bo różnice są bardzo małe. Oczywiście zawsze lepiej iść w górę, ale też jeszcze wiele spotkań przed nami. Jeżeli wejdziemy na ten poziom, jaki prezentowaliśmy jesienią, to możny być spokojni.
Źródło: piast.gliwice.pl
Cyt. za lechpoznan.pl/piast-gliwice.eu/PAP
Wpi.. gwarantowany. Jak zagrają tak jak z craxą to co tu się łudzić. Zespół z pyr jest z 10 razy droższy od naszego.
Kibicujesz Piastowi czy Lechowi. Wkurwiają mnie takie komentarze na stronie Piasta
On jest realista. Serce krzyczy „wygramy”, a rozum jesli realnie to skalkuluje to bedzie mial inne podejscie do tego.
Tylko co niektórzy tego rozumu mają ty ci ty ci lub wcale i tak wygramy
Piszesz o sobie.Juz daj spokój z tą samokrytyką.
dokładnie…uparł się i ciągle musi o tym opisywać. @john1 nie obchodzi nast Twoje nędzne życie.
odszczekasz to po meczu a później zrobisz mi pałe.
Taka Legła to z nikim z polskiej ligi nigynie powinna przegrać. Poza tym Lech jak narazie gra taka samą padake jak my.
ale na kim ma się przełamać jak nie na nas ?
Obrona zależy jak się uda. Pomoc Mak i Jodła ciągle kontuzje. Atak ch..wy a czasem to tak na prawde nie dostaje wogole piłki. Parzyszek brak umiejetnosci. papa jak cos centralnie odbije sie od głowy to wpada. Jestesmy bardzo słabym zespołem i taka jest prawda.
Dzisiaj w sporciesląskim był wywiad z Płatkiem który powiedział, że Daniel, którym my też się interesowaliśmy był bardzo blisko górnika ponieważ jako jedyny pofatygował się osobiście do piłkarza. Czyli Płatek który musiał załatwić dla górnika mnóstwo transferów znalazł czas i ochotę żeby do Czech pojechać .. a nasi pseudziałacze cóż, ograniczyli się do dzwonienia ku…wa za co ta banda bierze pieniądze i w ogóle o co tu chodzi!!!!
Jeden z tych o których piszesz że za friko biorą pieniądze mój ulubieniec przyznaję , bierze kasę za to że pojechał z drużyną na urlop do Turcji zamiast do Daniela.Tylko coś pogoda nie bardzo się udała.A teraz idę na stadion.