Piast nie przełamał w Warszawie wyjazdowej niemocy, ale trzeba przyznać, że też nie wykazał się argumentami, aby wywieźć z Łazienkowskiej choćby punkt.
Inna sprawa, że Waldemar Fornalik nie mógł skorzystać z usług wszystkich zawodników, a jeszcze na początku tego meczu boisko musiał opuścić Tomasz Jodłowiec.
Jakub Czerwiński (Piast):
Szkoda, ze tak szybko straciliśmy gola w pierwszej połowie. Gdyby nie wpadła, mielibyśmy ten mecz pod kontrolą i różnie to mogło być. W drugiej połowie szukaliśmy okazji po stałych fragmentach.
Za mało przycisnęliśmy Legię i wynik jest jaki jest. Tym bardziej szkoda, ze nie udało nam się strzelić wyrównującej bramki. Po drugim golu nasza organizacja gry kompletnie się posypała.
Byłem zdziwiony w kilku sytuacjach, ale skoro sędzia podejmował takie, a nie inne decyzje to widocznie były słuszne. Nie będę z tym dyskutował. Ten rok się dla mnie kończy, ale myślę, że runda jesienna byłą w naszym wykonaniu udana.
Aleksandra Sedlar:
– Co mogę powiedzieć po takim meczu? Legia była lepsza. Zdobyła dwa gole i wygrała. W pierwszej połowie utrzymywali się dłużej przy piłce, starali się sprawiać zagrożenie po stałych fragmentach gry. Oddali dwa strzały, które zamienili na bramki – podsumował mecz z Legią serbski obrońca.
W drugiej połowie wyglądaliśmy lepiej niż w pierwszej, ale ogólnie – jako drużyna – daliśmy zbyt mało, aby tu wygrać. Stworzyliśmy zbyt mało sytuacji pod bramką rywali. To jednak był taki mecz. Dużo walki, fauli, kartek i przerw po gwizdkach sędziego.
Sebastian Szymański (Legia):
Liczy się to, co w bramce. Wygraliśmy 2:0 i to jest najważniejsze. Może skuteczność naszych strzałów jest mała, ale kiedyś nikt nie będzie o tym pamiętał o tym, ile naszych prób zmierzało w światło bramki. Było widać, że byliśmy skoncentrowani. Nie dopuściliśmy Piasta do groźnych sytuacji, staraliśmy się grać swój futbol. Nikt z nas nie lekceważył zespołu przeciwnego.
Sandro Kulenović (Legia):
Na początku sezonu mieliśmy problemy, ale jesteśmy bardzo szczęśliwi, bo po raz kolejny wygrywamy u siebie, w ostatnim domowym meczu w tym roku. Potrafimy grać lepiej, ale najważniejsze są punkty.
opracowanie: piast.gliwice.pl/piast-gliwice.eu/legia.net
Foto:. Jan Szurek/legia.net