Nie tylko Piast – KOLEJARZ GLIWICE

W sobotę Piast zagra z Kolejarzem Stróże. Zespół ten prezentowaliśmy już przy okazji meczu ligowego. Niektórzy kibice mogą nie pamiętać, że w Gliwicach też istniał, ba nawet dalej funkcjonuje klub o tej samej nazwie, czyli Kolejarz Gliwice. Drużyna ta swoje mecze rozgrywała przy ul. Sportowej.  Przed wojną obiekt ten nosił nazwę „RSG-Stadion” a ulica nosiła nazwę Am Wagenwerkstraße. Przed 1939 r. grał tam zespół Reichsbahn SG.

Od 1945 roku trwa spór, który z gliwickich klubów został założony jaklo pierwszy, Piast czy Kolejarz.  Działacze kolejowego klubu twierdzą, że pierwszy mecz Kolejarz rozegrał 1-go maja 1945 roku z reprezentacją złożoną ze stacjonujących w Gliwicach żołnierzy wojsk radzieckich. Ten dzień przyjmują jako datę założenia klubu – W Piaście zawsze uważali, że to oni powstali wcześniej i zawsze się o to z nami wykłócali. Jednego jestem pewien , pierwszy mecz w wyzwolonych Gliwicach na boisku GZUT na pewno rozegrał Kolejarz, a Piast tak może z dwa miesiące później. Oni twierdzili, że byli wcześniej zarejestrowani, a gdyby nawet, to co z tego. przecież liczy się to, że nasi piłkarze pierwsi wyszli na boiska –  uważa Józef Majka, , daleki krewny Ryszarda Majka,

Wyraźna wzmianka jednak o utworzeniu KS ZZK Gliwice pojawiła się natomiast w krakowskim „Starcie” dopiero 23 lipca 1945 r.  Na tej podstawie należy więc przyjąć, że z dwóch najstarszych klubów sportowych Gliwic, pierwszy powstał Piast, a około miesiąc później Kolejarz.

Początkowo klub działał przy Zakładach Naprawczych Taboru Kolejowego, potem dołączyły się do tego Zakłady Naprawcze Lokomotyw Elektrycznych. W 1945 roku był to jeszcze ZZK Gliwice, ale w 1949 roku zmienił nazwę na Kolejarz i pozostał przy niej do dziś.

Podobnie, jak w przypadku Piasta, sporo było w Kolejarzu „kresowiak6w”. Wśród nich Adam Mielnik (ur. 1935), jeden z najlepszych piłkarzy w historii klubu. – Pochodził  ze Lwowa, dokładnie z Łyczakowa. Moi rodzice mieszkali blisko tego krytyka filmowego, Stanisława Janickiego. W 1946 roku przeprowadziliśmy się do Gliwic. Śladem starszego brata Stanisława poszedłem do Kolejarza. Ja grałem tam na prawym łączniku, a brat na prawej pomocy. W Kolejarzu byłem 5 lat, potem przez 7 lat broniłem barw Piasta, skąd trafiłem do Śląska Wrocław. Karierę  kończyłem w  Piaście Nowa Ruda. Za moich czasów Kolejarz był silnym klubem, graliśmy w ówczesnej „A” klasie z Piastem, jak równy z równym –wspomina Mielnik.

Do najlepszych zawodników z tamtego okresu należeli: Walter Wolny, Joli Wizner, Mały” Sładkowski, Edwarda Nalewajko, Wilhelm  Wojtyczko. Wojtyczko mieszkał już wtedy w podgliwickim Czekanowie. Pochodził jednak z Zabrza, gdzie w miejscowym „Preussen” zaczynał karierę (debiut w pierwszym zespole: 1944 rok), Po powrocie z alianckiej niewoli zaczął  występować w Pogoni Zabrze, w 1947 roku zagrał nawet w reprezentacji tego miasta, choć konkurencja naprawdę była mocna. Karierę kończył w klubach gliwickich, potem  zamieszkał w Niemczech w miejscowości Lich.

W późniejszych latach trenowali tam i grali m.in. kojarzeni raczej z Piastem m.in. Kazimierz Gontarewicz czy Franciszek Skiba. Gospodarcze przemiany nie oszczędziły jednak klubu. Mimo usilnych starań, wieloletnich działaczy seniorska piłka znikła z boiska przy ul Sportowej. Ostatnie mecze w „B” klasie rozegrano tam w sezonie 2007/08. Obecnie w Kolejarzu  prowadzi się szkolenie młodzieży, licząc, że w przyszłości wychowankowie odtworzą ten  niewątpliwie zasłużony dla śląskiej, a w szczególności gliwickiej piłki klub.

Jeśli możecie uzupełnić ten materiał lub zgłosić uwagi, macie zdjęcia proszę pisać na maila gm@piast.gliwice.pl

 

Opracowanie Grzegorz Muzia
Na podstawie „Księga Jubileuszowa” – ŚZPN
Foto – Archiwum Witolda Wojtyczko

 

0 Komentarze
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze