W meczu kontrolnym rozegranym we wtorek na stadionie w Ostropie – Piast Gliwice zremisował z trzecioligowym Pniówek Pawłowice Śląskie 3:3.
Tak jak przewidywano, Dariusz Wdowczyk dokonał w tym meczu generalnego przeglądu kadry. Łącznie zagrał 22 zawodników. Zabrakło Radosława Murawskiego, który jeszcze wczoraj zaliczył występ w reprezentacji Polski U-23 oraz kontuzjowanych Mateusza Maka i Edvinasa Girdvainisa. Dariusz Wdowczyk miał za to okazję przypatrzeć się jak radzi sobie młodzież: Aleksander Sopel i Patryk Dziczek. Cieszy też powrót do gry Łukasza Sekulskiego. Wygląda na to, że leczący uraz barku napastnik wraca do zdrowia. Ten strzelecki festiwal już w 5 minucie rozpoczęli goście za sprawą Majsnera. Po rzucie rożnym wyrównał Papadopulos, potem do bramki Piasta trafił były gracz niebiesko-czerwonych Michał Szczyrba. Jeszcze przed przerwą na 2:2 wyrównał Sedlar, także po rogu. W 75 min goście po raz trzeci w tym meczu objęli prowadzenie, ale już minutę później Żivec doprowadził do stanu 3:3 i jak się potem okazało, ustalił wynik tego meczu.
Cieszy, że Piast wciąż utrzymuje wysoką formę strzelecką, ale w starciu z drużyną grającą trzy klasy niżej nie można tracić aż tylu goli. To jest kolejny sygnał, że wciąż coś nie tak jest z grą w defensywie. Przypomnijmy, że w ekstraklasie Piast też tych goli traci dużo, nawet w zwycięskich meczach.
Gliwice, ul Lekarska – 28.03.2017, godz. 17:00
Piast Gliwice – Pniówek Pawłowice Śląskie 3:3 (2:2)
0:1 – 5` Mateusz Majsner,
1:1 – 15` Michal Papadopulos,
1:2 – 26` Michał Szczyrba,
2:2 – 43` Aleksandar Sedlar,
2:3 – 75` Adam Żak,
3:3 – 76` Sasa Żivec,
Piast Gliwice: (I połowa) Dobrivoj Rusov – Marcin Pietrowski, Aleksandar Sedlar, Uroš Korun, Stojan Vranješ, Aleksander Sopel, Tomasz Mokwa, Martin Bukata, Adam Mójta, Michal Papadopulos, Lukáš Čmelík. (II połowa) Jakub Szmatuła – Patrik Mráz, Hebert, Marcin Flis, Bartosz Szeliga – Patryk Dziczek, Michał Masłowski, Saša Živec, Gerard Badía – Maciej Jankowski, Łukasz Sekulski.
Pniówek Pawłowice Śląskie: Paweł Nowak – Rafał Adamek, Arkadiusz Lalko, Szymon Ciuberek, Sławomir Szary, Kamil Kostecki, Dawid Morcinek, Kamil Glenc, Michał Szczyrba, Mateusz Kiljan, Mateusz Majsner. Grali także: Bartosz Szelong, Bartłomiej Lorenc, Karol Goik, Adam Żak, Adam Krakowski, Bartosz Semeniuk, Arkadiusz Styczeń.
Opracowanie: piast.gliwice.pl
Byłem na meczu. Taka tam kopanina.Pniówek wychodził na prowadzenie Piast natychmiast podkręcał tempo i remis.Nie wiem na choooy ten mecz?Chyba żeby sobie pobiegali bo trener raczej nic z niego nie wyniesie.Obrona jak była słaba w lidze tak tu też.
Dużo bramek.Tez byłem na meczu i jedno wiem Rusov to nawet na 3 lige jest za słaby
Rusov na długo zostanie największym niewypałem transferowym. Większym niż Jankes.
Porównując Jankesa z Masłem, to jak porównać Fiata 126p z Mercedesem E-klasą. Ten to jest dopiero fatalny. Jakby tak złożyć drużynę z ostatnich paru lat z Rusova (tudzież Szumskiego), Polaka, Horvatha, Ipsy, Girdvainisa, Hadj Saida, Masłowskiego, Johna, Janczyka, Karasauksa, to mamy „zajebistą” wręcz jedenastkę :), do której nawet Jankowski by się nie łapał 🙂 także nie jest chłopak jeszcze taki zły.
Zapomniałem o jednym pomocniku. Wychodzi na to, ze dytko sie lapie.