We wtorek na Piast.Gliwice.Pl ukazał się artykuł przypominającego Joachima Krajczego. Tekst urywa się na roku 1980, kiedy Krajczy kończy pracę szkoleniowca w Rozwoju Katowice. Szybka reakcja i pomoc mieszkającego na stałe byłego piłkarza GKS Gliwice, Reiner Murek pozwoliła nam odkryć kolejną kartę w sportowym życiorysie wychowanka Unii Foch Gliwice. Krajczego odnajdujemy w niemieckim klubie FV Lebach w roku 1983. W tym sezonie prowadzona przez „Kajtka” drużyna wywalczyła awans do (Verbandsliga – wówczas czwarty poziom rozgrywkowy)
To nie pierwsza niespodzianka. W meczu w którym FV Lebach pokonał FV Eppelborn 2:0 i dal awans do wyższej klasy rozgrywkowej oba gole strzelił… Karol Fajferek, czyli świetny niegdyś napastnik Piasta.
Tak kronika niemieckiego klubu opisuje te gole. W 63 min po znakomitej akcji Piotra Kowola Fajerek z pięciu metrów umieszcza piłkę w siatce. W 79 min Fajerek z 20 metrów uderza w górny róg bramki. Krajczy na ławce trenerskiej spędził 5 lat