Tomasz Podgórski piłkarzem Ruchu Chorzów

tomasz-podgorski314Stało się to, o czym informowaliśmy w minionym tygodniu. Tomasz Podgórski pomyślnie przeszedł badania w Ruchu Chorzów, a w miniony wtorek klub z Cichej poinformował, że podpisał z byłym kapitanem Piasta roczny kontrakt z opcją przedłużenia go o kolejne 12. miesięcy. Przypomnijmy, że działacze Piasta nie zdecydowali się na zaproponowanie Podgórskiemu nowego kontraktu, który wygasł z końcem czerwca b.r.

– Nie było łatwo odejść z Okrzei, bo spędziłem tam szmat czasu. Jestem wychowankiem tego klubu i grałem tam od dziecka. Moja przygoda z Gliwicami dobiegła końca, a zaczynam nowy etap w Ruchu i jestem z tego bardzo zadowolony. Cieszę się, że ludzie związani z tym klubem chcą mi dać szansę, a ja sam podchodzę pełen optymizmu do gry w Chorzowie. Będzie to dla mnie zaszczyt grać w takim klubie jak Ruch – powiedział w rozmowie z niebieski.pl wychowanek Piasta.

Ruch mógł przejąć zawodnika bez konieczności płacenia za niego ekwiwalentu.

– Pierwsze rozmowy zaczęły się w około tydzień temu. Decyzję podjąłem szybko. Oferta była konkretna, negocjacje też nie trwały długo, a moją decyzję przyspieszyło także to, że Ekstraklasa już ruszyła. Wiadomo, że ominął mnie okres przygotowawczy, dlatego muszę szybko nadrobić zaległości. Wierzę jednak, że dzięki sztabowi trenerskiemu uda mi się to zrobić w jak najkrótszym czasie – podkreśla „Podgór”.

Podgórski w seniorach Piasta debiutował 25 września 2004 roku w wygranym 2:0 meczu z Radomiakiem Radom. Nie od razu wskoczył do kadry, ale systematycznie robił postępy, by wreszcie wyrosnąć na prawdziwego lidera drużyny. W międzyczasie regularnie powoływany był do młodzieżowych reprezentacji Polski. Po odejściu Jarosława Kaszowskiego przejął opaskę kapitana i godnie ją nosił przez kolejne sezony. Był motorem napędowym zespołu, gdy Piast wracał do ekstraklasy. W tym pierwszym sezonie wprowadził drużynę do europejskich pucharów. Asystował przy bramkach i strzelał gole. Obojętnie, kto był trenerem Piasta od Jacka Zielińskiego (rok 2005) począwszy na Angelu Perezie (rok 2015) skończywszy – stawiał go za wzór do naśladowania. W barwach Piasta łącznie zaliczył 275 występów na szczeblu centralnym z tego 113 w ekstraklasie. Do tego jeszcze trzeba doliczyć gry w Pucharze Polski. To stawia go na piątym miejscu w historii, jeśli chodzi o liczbę występów w barwach Piasta. Przed nim są tylko prawdziwe legendy niebiesko-czerwonych. 20 lat temu poszedłby pewnie w ślady Ryśka Kałużyńskiego czy Leszka Dunajczyka, którzy przy Okrzei kończyli kariery. Dziś jednak są inne czasy. Bezlitosna jest ekonomia i prawa, jakimi rządzi się piłka.

źródło: piast.gliwice.pl/niebiescy.pl

25 Komentarze
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
baca

Trafil do lepszej druzyny pod wzgledem histori.
Gratulacje dla Tomka!!!!

Janek

Dobrze że Ruch sie zlitował i wziął Tomka bo obawiałem sie ze jak nic nie znajdzie to wróci a widoku jego nie poradniosci mógłbym juz nie zniesc ? P2ozdrawiam

Ktos

Jeszcze niedawno T .PODGORSKI byl jednym z najlepszych zawodnikow”ekstraklasy” jesli kiedykolwiek grales w pilke powinienes wiedziec ze forme mozna zgubic .Ale nie zapomina sie zupelnie jak grac Tomek mial problem. Ale nikt nie staral sie tego zglebic, po prostu wypier,,,lili go z klubu. Mam nadzieje ze jeszcze beda zalowac ,a beda.

seal

U nas już się wypalił, dla Ruchu może kilka cennych goli zaliczyć ale wydaje mi się że to schyłek jego kariery w ex.

Jurek

Witam !
Życzę mu szybkiego powrotu do formy sprzed trzech lat. Zasługuje na to. Był nietuzinkowym piłkarzem Piasta. Tomek Podgórski i Wojtek Kędziora to piłkarze legendy w Piaście. Trudno zrozumieć decyzje Pseudoprezesa i Pseudotrenera w kwestii tych dwóch piłkarzy.
Patrząc na poczynania ich następców w meczu z Termaliką, nie trudno się domyślić, że tu chodzi o coś innego niż o formę, byłych już, naszych piłkarzy. Ich następcy, przynajmniej w tym meczu, nie dorośli im do pięt.
Pozdrawiam.

gość

A Ja uważam,że w/w Panowie zrobili dobrze jak i dla siebie tak i dla klubu.Czytając ostatnie parę wersów wydaję mi się,że trochę Jerzy przeszarżowałeś…Ale szanuję opinie.

Kali

Działacze Piasta to dywersanci i zdrajcy! Jak można oddanych klubowi, poświecających się dla niego zawodników, oddawać konkurencji? Są lepszymi żołnierzami płatni najemnicy czy patrioci?!

Jurek

Witam !
Może i tak, że przesadziłem. To moje spostrzeżenia. Do tych dwóch naszych piłkarzy dopisałbym jeszcze Rubena Jurado. Coś dziwnego się stało z tymi piłkarzami. Może tylko wytłumaczeniem była kontuzja Wojtka Kędziory.
W pozostałych przypadkach temat jest chyba po stronie Pseudotrenera. Czy to przypadek ?
Pozdrawiam.

jan

Łatwo przekreślać piłkarza ale trzeba też pamiętać o zasługach. Tomek dał wiele klubowi. Pamiętacie te piękne bramki z rzutów wolnych?
W czasie kiedy trenerem był Brosz Podgórski był najwartościowszym piłkarzem w ekstraklasie. W ostatnim sezonie cała drużyna była źle przygotowana i stąd ta zniżka formy. W Ruchu mam nadzieję że pokaże że za wcześnie został skreślony.

scorpio

Sport jest brutalny. no, można jednego piłkarz trzymać, za zasługi, jak maskotkę. Ta sprawa dotyczyła jednak co najmniej 5 piłkarzy z pierwszego składu, którzy w drastyczny sposób obniżyli, z niewiadomych powodów formę (Tomek, Ruben, Hanzel, Kędziora, Carles). To przecież połowa zawodników z pola . Oni stanowili o w tamtym sezonie o sile zespołu. A jeszcze odszedł Wilczek. Czy z tymi zawodnikami Piast mógłby jeszcze coś wywalczyć. Sądzę, że już nie.
Rodziło się pytanie, czy stać nas na było na dalsze granie na słabym poziomie, w składzie z tamtego sezonu ?.
Czy lepiej było przeciąć ten wrzód i zacząć budowę zespołu od zera.
Byłem na początku przeciwko tej opcji.
Teraz widzę duży sena. Zburzyć i zbudować od poczatku.

bolec

Zdecydowanie się z Tobą zgadzam, oczywiście były sentymenty do niektórych grajków ale z tych co odeszli to Ruben, Carles czy może Nieves trzymaliby jakiś poziom.
Reszta bez względu na nasze osobiste sympatie do nich znacznie dołowała, Podgór motorycznie tragedia, kiedyś już tu wspominałem że jego odejście to prawdopodobnie najlepsze wyjście dla obu stron.
Kędi przed ostatnią kontuzją jeszcze jak tako, potem już tylko gorzej, niestety takie jest życie piłkarza.
W tej całej rewolucji personalnej najważniejsze było godne pożegnanie klubu z zawodnikami którzy trochę dla Piasta zrobili i się z nim identyfikowali.
To trochę zawiodło ze strony władz(bynajmniej oficjalnie), ale kibice darzą ich szacunkiem i to jest chyba najistotniejsze.
Aaa nie wiem czy oglądaliście wywiad z Wojtkiem po ostatnim meczu, wydaje mi się że trochę mu się łezka w oku zakręciła.

scorpio

Tu masz całkowitą rację. Nie było ze strony władz Piasta przyzwoitego, na poziomie pożegnania. Nie chodzi mi o jakiś festyn, zimne ognie i szampan. Było wejście do pokoju Prezesa. Dzień dobry, dziękujemy Panu, Pan tu już nie pracuje. # minuty na twarz. Hm……bez klasy, co ja tam będę się rozpisywał. Najgorzej potraktowali Carlesa ( z którym mam ciągły kontakt). Zaraz po ostatnim meczu z Zawiszą, „prosto” spod prysznica do Prezesa i wypad z drużyny. Tak postępuje się z pracownikiem, którego zwalnia się…dyscyplinarnie.
Ci zawodnicy na fanfary może i nie zasłużyli, a herbatka u Prezesa…jak najbardziej. Zresztą Sir. Sarkowicz chyba nie za bardzo chciał długo patrzeć im w oczy. Na Rynku też dał popis. Wszedł drżący jak liść na wietrze (może bał się, że mu ktoś lutnie) 3 minuty mało znaczących słów i schowany mocno za dużymi plecami p. Sługowicza, ocierając co chwilę nerwowo pot z czoła , dotrwał cało do końca imprezy.
P.S
Gdzie jest wideo z wywiadem Kędiego, bo tylko czytałem jego wypowiedź?

bolec

Na głównej klubowej jest filmek z Klepą, Mrazem i Kędim,ma łamiący się głos, w sumie to 20-30sek jest z nim.

gość

Bolec.Wczoraj to przeszłość.Zgadzam się z przedmówcami…Ja mam osobiście nadzieję,że z tego zespołu wszyscy będziemy się cieszyć.I dajmy im trochę czasu.Sparingi,a liga to dwie różne bajki(to odnośnie dnia wczorajszego)

wwpg

liczy sie szacunek. nie sentymenty. Podgor Kedi i Jurado na to zasluguja. Podejrzewam ze w pracy tez kazdemu z nas zdarza sie lepszy lub gorszy okres i gdyby wasz moj pracodawca powiedzial chlopie co prawda pracujesz juz dobrze 10 lat ale ostatni kwartal miales do bani wiec szukaj sobie nowego zajecia ja sobie sciagne Ukraincow lub kogos tam. Co pokazala obecna druzyna ? ze ataku to wlasnie sie pozbylismy *lacznie z Ciechanskim.

darek i

sarkowicz daj już spokuj piastowi już swoje zarobiles weź się za uprawe fasolki wystarczy ze niszczysz wychowankow klubu sprowadzasz emerytow i dzielisz się zyskami jak mogą pracować ludzie ztoba jak cie znaja jako wroga piasta wiadomo kasa się liczy pozdrawiam wszystkich działaczy nieudacznikow piłkarskich związanych z gks

gliwiczaninem

Piast pisze się z dużej litery „darku”

zbulwersowany

Zarząd Piasta nie potrafi niczego innego jak wywalić kogoś, nie mówiąc nawet słowa dziękuję .Niech lepiej popatrzą na siebie jak wyglądają w tv,jak wygląda oficjalna strona , jak działa cały ten marketing,co można kupić w oficjalnym sklepie ….. nic kubek .kieliszek,stare modele szali ,żenada . Niech się uczą od pierwszo ligowych klubów jak działa marketing.Szanowny zarządzie jesteście DAREMNI.

PIAST

słyszeliście może gdzie grają Hanzel i Horvath ?

Crodo

Hanzi dalej szuka klubu , kibicuję mu jak najmocniej bo szkoda dobrego piłkarza

orion

Ja do Jurka.Czlowieku przestań już z tym Pseudo trenerem. Bo tak się składa że obrażasz faceta który poskladal do kupy burdel po Perezie i po działaniach Sarkowicza. Trochę szacunku bo dalej mamy ex. w Gliwicach.

Jurek

Witam !
Do orion : To, że tak okrślam Latala wynika z tego co robił i robi w tym naszym Klubie. To czy jest to słuszna droga, okaże się w czasie. Obym się mylił. Jednak dotychczasowe działanie z Pseudoprezesem dowodzą, że dla mnie przynajmniej, są oni mało wiarygodni. Takie traktowanie ludzi, którzy coś dla Piasta zrobili jest dla zagrywką poniżej pasa. Jeżeli uważąsz, że Latal poukładał zespół po Peresie, to z przykrością stwierdzam, że chyba nie widziałeś naszej drużyny pod koniec sezonu. Każdy z nas ma swój pogląd na obecną sytuację. Każdy z nas oczekuje zmiany wartości naszej drużyny na plus. Obyśmy się tylko nie zawiedli.
Pozdrawiam.

orion

Jurek oglądam nasza drużynę w każdym meczu I jestem pewny ze gdyby Pereza nie wylano to dzisiaj była by 1 liga.Bo to jest właśnie Pseudo trener. A Latal dokonał cudu poprawiając motoryke graczy i to wystarczyło. Pozdrawiam.

bolec

Ale co tu mówić do Pereza mam sentyment bo to sympatyczny gość ale „jechał” on bardziej na atmosferze niż na warsztacie, wcześniej czy później musiało się to skończyć.
Niestety współczesny futbol nie wybacza amatorki i słabego przygotowania, profesjonalnie nie dopniesz wszystkiego na ostatni guzik( w miarę możliwości), to przegrywasz…

Jurek

Witam !
Do orion : nie chwaliłem Pereza.Fakt, był przesympatyczny. Każdy z nas chce, żeby Piast grał na miarę naszych oczekiwań tzn. skutecznie i z jakimś stylem. Jednak uważam, że można było zatrudnić kogoś z
” naszych ” trenerów. Jest ich cała plejada – przykład Cracovia, Pogoń. Teraz się powtórze : ciągle mam cichą nadzieję, że nasza drużyna się obudzie i zaskoczy. Co do Pseudoprezesa to chciałbym, żeby potwierdziły się informacje o końcu jego kadencji jeszcze w tym roku.
Pozdrawiam.