Maj 2013 roku był bardzo udany nie tylko dla drużyny Piasta, ale i dla najstarszego portalu klubowego. Piast.Gliwice.pl zanotował w tym miesiącu największą oglądalność od kiedy monitorujemy wyniki. Strona zaliczyła 424 tys. 397 odsłon. Z portalem połączyło się w minionym miesiącu ponad 23. tysiące unikalnych użytkowników, czyli ponad dwa razy więcej niż może pomieścić stadion Piasta! Biorąc pod uwagę, to, że z jednego numeru IP może korzystać kilka osób, w przeliczeniu dotarliśmy do około 80 tysięcy osób na całym świecie. Głównie oglądają nas mieszkańcy województwa Śląskiego 36,8%.
Oglądalność polskich użytkowników wynosi 79,6%. Średni czas przebywania na stronie wynosi 7 minut, czyli więcej niż potrzeba do przeczytania jednego tekstu.
Pozostałe połączenia przychodzą z zagranicy. Systematycznie rośnie również nasza popularność na facebooku. Niedługo powinniśmy przekroczyć 2 tysiące poślubień.
Wniosek jest taki, że razem z sukcesami Piasta rozwija się i rośnie zainteresowanie również i Piast.Gliwice.Pl. Siła naszej informacji jest więc też duża.
Dziękujemy że jesteście z nami i zapraszamy, co dziennie nowe, ciekawe wiadomości.
redakcja piast.gliwice.pl
PS
Potencjalnym zainteresowanym promocją czy reklamą na stronie, udostępnimy pełne statystyki.
Oglądalność w najlepszych miesiącach
Przykładowy dzienny rozkład wejść od 15 maja do 01 czerwca
Procentowy rozkład wejść w maju stałych czytelników i nowych
Cyt: 2 tyś poślubień? chyba ktoś nie do końca czytał ten tekst!!!
Ja już poślubiłem piastunkę, a Ty??
Te statystyki byłby wiarygodne gdyby nie automatyczne odświeżanie strony. Kpina..
Kolega, ale to są statystyki IP dlatego odświeżanie strony nie ma znaczenia.
Mnie to nie dziwi,że zainteresowanie informacjami o Piaście wzrosły. Znam ludzi co za województwa Śląskiego pytają jak tam Piast gra itd jeśli chodzi o same Gliwice to oczywiście,że kibiców jest więcej niż ma pojemność stadionu ale nie zawsze może stadion zapełniać się na full jeżeli mecze są albo w tygodniu albo o wczesnych porach gdzie ludzie bardziej myślą co by na obiad zjeść niż iść na mecz. Bo powiedzmy sobie przykładowa godz 14:00 dla meczu w Niedziele to nie jest dobra pora.
Dla mnie znowu godzina 14:00 jest najlepsza, bo po meczu idę na miasto coś zjeśc i napić się kulturalnie piwka po zwycięstwie… lub nie 🙂