W zaległym meczu z 8 kolejki spotkań o mistrzostw Futsal Ekstraklasy – Piast Gliwice Futsal wysoko, bo 7:0 pokonał tegorocznego beniaminka BSF ABJ Bochnię. Łupem bramkowym podzielili się: Dominik Śmiałkowski, Vinicius Lazzaretti (2) Mateusz Mrowiec, Vinicius Teixeira, Rafael Cadini i Sebastian Szadurski.
Zespół z Bochni prowadzi były szkoleniowiec Piasta – Klaudiusz Hirsch. Do niedawno drużyna ta była nazywana rewelacją Futsal Ekstraklasy i choć obecnie Bochnia zajmuje 5 miejsce w tabeli to i tak kibice tej drużyny mogą być zadowoleni. W poprzednich latach, gdy zespół spod Krakowa awansował do elity, to szybko z niej spadał. Teraz się na to nie zanosi. W starciu z mistrzami Polski podopieczni Klaudiusza Hirscha nie mieli jednak zbyt wiele do powiedzenia, co pokazuje wynik.
Piast wyszedł na prowadzenie , bo jeszcze w pierwszej minucie po skutecznie wykonanym rzucie rożnym. Cadini zaliczył asystę przy bramce Śmiałkowskiego, który z bliskiej odległości skierował piłkę do siatki gości. Na kolejne gole kibice czekali do 14 minuty, wtedy to Lazaretti wpisał się na listę strzelców. 2:0 to był najmniejszy wymiar kary jaką mogli ponieść goście w tej pierwszej połowie. Taki wynik dawał im tez jeszcze nadzieję na odwrócenie losów tego spotkania. Tak się jednak nie stało. Po przerwie gliwiczanie zagrali koncertowo zdobywając jeszcze 5 bramek.
Podopieczni Orladno Duarte wciąż są na trzecim miejscu w tabeli, ale ich strata do prowadzącego rekordu wynosi tylko dwa oczka, a przewaga nad czwartym Dremanem już 10 punktów.
PIAST GLIWICE FUTSAL – BSF ABJ BOCHNIA 7:0 (2:0)
Bramki:
1:0 – 1` Dominik Śmiałkowski (asysta Rafael Cadini)
2:0 – 14` Vinicius Lazzaretti (asysta Rafael Cadini)
3:0 – 24` Mateusz Mrowiec (asysta Rafael Cadini)
4:0 – 27 `Vinicius Lazzaretti (asysta Breno Bertoline)
5:0 – 31` Vinicius Teixeira ( asysta Marek Bugański)
6:0 – 36` Rafael Cadini (asysta Matej Fidersek)
7:0 – 39` Sebastian Szadurski ( bez asysty)
.
Skrót meczu
Pod szatniami