Tylko dwa dni miała drużyna Piasta na regenerację sił przed kolejnym meczem. Już we wtorek gliwiczanie zmierzą się z Górnikiem Łęczna. Stawką tego pojedynku jest awans do ćwierćfinału Pucharu Polski. Spotkanie to zostanie rozegrane w Łęcznej. Początek przewidziano na godzinę 17:30.
Nikt nie ma pewnie złudzeń, że Alexandar Vuković pośle do boju tych zawodników, którzy stanowią o sile pierwszej drużyny. Nie mniej jednak pozostali gracze powinni poradzić sobie z drużyną, która aktualnie w I lidze zajmuje 13. lokatę w tabeli. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że Górnicy jeszcze w poprzednim sezonie grali w Ekstraklasie. Jest to więc doświadczony zespół, mający w składzie zawodników z ekstraklasową przeszłością. Gospodarze z pewnością przystąpią do tego meczu podbudowani wyjazdową wygraną z Wisłą Kraków, co miało miejsce w ostatniej kolejce I ligi. Przed własną publicznością łęcznianie prezentują się lepiej niż na boiskach przeciwnika.
Liga i puchary rządzą się jednak innymi prawami. W tych pucharowych rozgrywkach gra się jeden mecz, a przegrywający odpada. Może o tym decydować forma dnia czy nawet jeden błąd popełniony w trakcie spotkania. Przekonały się zresztą drużyny z Ekstraklasy, których już nie ma w tych rozgrywkach a liczba ta jest spora, bo aż 10 ekip z najwyższej klasy rozgrywkowej, włącznie z mistrzem Polski pożegnało się z pucharami.
Górnik w I rundzie tych rozgrywek wyeliminował po rzutach karnych Arkę Gdynia. W II rundzie poprzeczka powędrowała wyżej, bo ekipa z Łęcznej zmierzyła się z Korona Kielce, wygrywając 1:0.
Piast miał łatwiejsze zadanie, bo w I rundzie trafił na czwartoligową Lechię Dzierżoniów, ale zwycięstwo było skromne, bo tylko 2:1. W 1/16 gliwiczanie zagrali ze Stalą Mielec i biorąc pod uwagę. że grali jedną z rewelacji tego sezonu – wygrali po dogrywce 3:0.
Alexandar Vuković zapowiadał, że jego zespół pojedzie do Łęcznej po zwycięstwo, ale na pewno szkoleniowiec to spotkanie potraktuje też jako sprawdzian formy zawodników, których nie miał okazji oglądać w szerszym wymiarze w meczu o stawkę. Ponadto mimo chęci wygrywania na pewno priorytetem jest utrzymanie się w Ekstraklasie, czyli na ten moment niedzielne starcie z Lechią Gdańsk.
Sędziować w tym spotkaniu będą: Grzegorz Kawałko – Krzysztof Nejman i Paweł Smyk oraz Konrad Gąsiorowski. VAR: Łukasz Kuźma i Krzysztof Jakubik.
Transmisja w TV planowana jest na kanale: Polsat Sport Extra. Transmisja w internecie dostępna będzie na: Polsat Box Go. Początek spotkania – godzina 17:30. RELACJA TEKSTOWA – TUTAJ
„Piast miał łatwiejsze zadanie, bo w I rundzie trafił na czwartoligową Lechię Gdańsk” szanowny redaktor czyta to co wrzuca na stronę?
„Nikt nie ma pewnie złudzeń, że Alexandar Vuković pośle do boju tych zawodników, którzy stanowią o sile pierwszej drużyny”
Że o czym stanowią?
No to seria podtrzymana!
Wyrzucić cały zarząd i wszystkie odgrzewane kotlety tj. Felix, Hateley, Dziczek, Mokwa, Kądzior itd
Spadamy do 1 ligi i gramy tylko młodzieżą.
Dodałbym jeszcze Rainera, Chrapka, Holoubka i oczywiście Sappinena
Witaj 1 ligo !!!! Nie wiem jak można zaprzepaścić 4 lata??? Może zarząd odpowie ????
@CZPG…. dokladnie czytasz w moich myslach. Tych kopaczy bym pierwszych wywalil, patrzac na cala runde jesienna i dzisiejszy mecz w PP.
Szkoda że został już tylko jeden mecz i w końcu zasłużone urlopy.
Szkoda, ze ten mecz nie jest w Gliwicach. Kopacze powinni dostac niezly oklep i powinno sie ich wygwizdac. Tylko Placha szkoda, ze jeszcze w meczu z Lechia bedzie musial puscic bramki zawinione przez wspaniala druzyne.
Ja już kiedyś mówiłem. Jak można budować zespół na starych odgrzewanych kotletach. Co to za wizja? Aaaa , wizja odbudowy Waldiego…Wszystko zostało stracone i zjebane…zarząd i cała reszta…na bruk.
Jest jak jest!
Naiwnością bylo(moja) myślenie iz zmiana trenera na 3 ostatnie mecze coś zmieni
Drużyna jest w mega dołku kondycyjnym,kompletny brak taktyki-wszystkiego
Ta drużynę do tej rundy ktoś przygotowywał-i obecny stan to jego zasługa
Pozostaje tylko modlitwa iz ACO jakos to poukłada i obronimy się przed spadkiem
Ale z czego ma poukładać. Na dziś żaden trener nie pomoże bo połowa składu jest do wyjebania.Ja w sobotę pierwszy raz na własne oczy zobaczyłem jak Kądzior pozoruje grę.Jak nie będzie rewolucji w składzie to nic się nie zmieni.Myślę że po ostatnich popisach cos takiego jak dyscyplinarne zesłanie do rezerw ew. jakiś klub kokosa jest bardzo na miejscu .Ci ludzie nie obronią nam ex. bo w większości poza braniem pieniędzy nic ich nie obchodzi.
Jestem ciekawy ile zawodników drużyna grająca z Piastem musi być usunięta by Piast wygrał mecz. Czterech , pięciu?
Wszystkich „starych” oprócz Czerwa !!!!
Wydaje mi się że nawet 8
To co pośrednio, odjebalł King ze swoim sztabem to zakrawa na kryminał. Mógł się nie zgodzić na tanizne proponowaną przez zarząd, ale siedział bez zdania na wakacie.
Największą winę za to co się dzieje w klubie ponosi oczywiście zarząd , a że Waldemar na wszystko przystał jest współwinny.
Waldka to, mimo wszystko mi żal, może jednak warto Go przeprosić i poprosić o uratowanie ekstraklasy. Zarząd cały wypierd…ć, dość dojenia z Piasta!!! Przede wszystkim Kałuża Qut!!!
Daj spokój. Akurat treneiro plus jego nieudolny brat , dołożyli swoją cegiełkę , pisząc delikatnie.
Aż szkoda cokolwiek pisać. Dramat.
Tak obserwuje Dziczka po powrocie,niby wszystko ok,dużo przerzutów,biegania z sensem,ale jedno się rzuca w oczy. Patryk rozegrał 757 minut w barwach Piasta,zarobił 8 (!) Żółtych kartek,co daje średnio żółtko na 94 minuty, a w nie wszystkich spotkaniach grał od dechy do dechy. Krychowiak się chowa.
Nastepny po Kadziorze, ktory zaczal gwiazdorzyc. Wszedl do skladu, bo Hateley byl jeszcze gorszy, i uwierzyl ze jest super grajkiem. Do tego Michniewicz go powolal, to juz w ogole uznal, ze musi sie pakowac na mundial. Szkoda, ze dzisiaj Michniewicz go nie ogladal, bo powinien natychmiast, jeszcze dzisiaj go skreslic.
Do tego geja ,który minusuje jak dziecko w przedszkolu. Daj już sobie spokój…