Lechia Dzierżoniów – Piast, transmisja LIVE

W czwartek 1 września Piast Gliwice rozegra swój pierwszy mecz w Pucharze Polski w sezonie 2022/23. W I rundzie tych rozgrywek podopieczni Waldemara Fornalika zmierzą się z Lechią Dzierżoniów. Spotkanie to odbędzie się na stadionie w Pieszycach przy ulicy Hermana 4.

Los sprawił, że Piast przynajmniej w tej pierwszej rundzie trafił na przeciwnika z którym nie powinien mieć problemów. Lechia bowiem na co dzień występuje w IV lidze,a w Pucharze Polski na szczeblu centralny gra, bo wygrała Puchar Wojewódzki. Największym sukcesem tego klubu jest zajęcie 9 miejsca w II lidze, co miało miejsce sezonie 1993/94, a ostatnich lat jest wygranie swojej grupy w IV lidze. Do III ligi jednak podopieczni Pawła Sibika nie awansowali, bo przegrali baraż z rezerwami Chrobrego Głogów. W Pucharze Polski Lechia nigdy nie zaszła dalej niż do 1/32 na szczeblu centralnym. Warto jednak pamiętać, że puchary rządzą się swoimi prawa i niespodzianek w nich nie brakuje.

Mecz ten nie odbędzie się na stadionie w Dzierżoniowie, który może pomieścić nawet 4500 widzów, bo obiekt ten jest w przebudowie. Dlatego też spotkanie zostanie rozegrane w Pieszycach. Na tamtejszym stadionie jest jednak ledwie 500 miejsc. Piłkarskie święto to więc raczej nie będzie.

Z pewnością Waldemar Fornalik da szansę zagrać zawodnikom, których oglądamy rzadziej na ekstraklasowych boiskach. Dla nich to przede wszystkim szansa pokazania się w meczu o stawkę.

W poprzednim sezonie Piast w rozgrywkach Pucharu Polski dotarł do 1/8 finału. Gliwiczanie odpadli po przegranym w rzutach karnych meczu z Górnikiem Zabrze. Ambicje w tym sezonie na pewno są większe, szczególnie, że nic nie wskazuje na to, aby w Ekstraklasie udało się ugrać coś więcej niż w zakończonej w maju kampanii.

Mecz ten będzie można oglądać na kanale Youtube „Sportowy Wałbrzych TV

2 Komentarze
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
KrissKopernik

Awans jest
Plan zrealizowany

orion

No..trzeba przyznać że jesteśmy w Wielkiej formie.Na oficjalnych mediach euforia…jedziemy dalej.