W 21 kolejce spotkań o mistrzostwo Futsal Ekstraklasy Piast pokonał FC Reiter Toruń 5:0. Ozdoba tego meczu był akcje i bramki, które zdobywali gliwiczanie. Gol Breno, główka Cadiniego czy bramka Bruno Gracy mogą kandydować nawet do trafień kolejki. Najwyższą notę za ten mecz powinien jednak dostać futsalista, któremu nie zaliczono żadnej bramki, ale miał ogromny udział przy trzech gola, a jest nim Miguel Pegacha.
Portugalczyk posłał idealną, górną piłkę która spadła na głowę Bugańskiego, a ten wykończył to celnym strzałem. Pegacha wykonywał tez rzutu rożny po których Naparło zaliczył samobója. W końcu ten sam zawodnik przechwycił piłkę nie tylko zatrzymując kontrę gości, ale też zagrał do Cadiniego, a ten do Bruno, który zdobył czwartego gola. Pegacha popisał się jeszcze kilkoma akcjami, które mogły przynieść kolejne trafienia. Drugim zawodnikiem Piasta, który powinien trafić do piątki kolejki jest Michał Widuch. Golkiper drużyny z Areny zagrał pewnie i bezbłędnie i ma duży udział w tym, że Piast zakończył ten mecz z czystym kontem.