W sobotę rozpocznie się runda rewanżowa w Futsal Ekstraklasie. Piast w pierwszym meczu w tym roku podejmie Clearex Chorzów. Gliwiczanie bardzo solidnie przepracowali okres przygotowawczy. Rozegrali w tym czasie cztery sparingi w których strzelili rywalom 34 bramki tracąc tylko 1. W tym czasie przeszli dwie rundy Pucharu Polski wygrywając z FC Pyskowice 10:1 i AZS UEK Kraków 5:1.
Rywale może nie byli z wysokiej półki, ale chodziło głównie o to, aby dopracować schematy i wkomponować do zespołu nowych zawodników. W przerwie bowiem do drużyny dołączyli Breno Betoline, Vinicius Lazzaretti oraz Bruno Graca. Pierwsza dwójka to reprezentanci Brazylii a Bruno ma za sobą występy w młodzieżowej reprezentacji Portugalii i tamtejszej ekstraklasie. Futsaliści ci już w tych test meczach pokazali, że mają nieprzeciętne umiejętności i potrafią zarówno kreować sytuacje jak i strzelać bramki. Nowych kolegów z zespołu chwali Rafael Cadini.
– Breno i Vini to świetni gracze, którzy mogą wiele zmienić w dowolnym momencie meczu. Przyszli, aby dodać jakości i pomóc naszej drużynie jeszcze bardziej się rozwinąć – przekonuje Cadini.
Piast w pierwszej części sezonu zgromadził 36. oczek. Składa się na to 13. zwycięstw i 3. porażki. Ani razu jesienią gliwiczanie nie podzielili się punktami z przeciwnikiem. Strzelili w tym czasie 66. goli tracąc przy tym 40. Ten dorobek pozwolił zająć drugie miejsce w tabeli. Mogło być lepiej, ale i tak zdaniem Cadiniego, to była udana część sezonu w wykonaniu Piasta.
– Myślę, że to była bardzo dobra runda w naszym wykonaniu, ale mam świadomość, że zawsze może być lepiej. Z pewnością możemy poprawić się w drugiej rundzie i wszyscy zdajemy sobie z tego sprawę. Naszym celem wiosną będzie jeszcze lepsza gra i zdobycie jeszcze większej liczby punktów, aby zająć jak najwyższe miejsce w tabeli na koniec sezonu – zaznacza Brazylijczyk z włoskim paszportem.
Piast zdążył już sobie „zasłużyć” na miano kandydata do tytułu mistrzowskiego. Zawodnicy i trener Orlando Duarte zawsze jednak powtarzają, że najważniejszy jest najbliższy mecz, ale niedawno szkoleniowiec Piasta przyznał, że jego celem jest gra o mistrzostwo.
– Porażka nigdy mnie nie satysfakcjonuje, a trzecie czy drugie miejsce właśnie tak odbieram. Dla mnie liczy się tylko pierwsze miejsce. Czuje się źle, gdy przegrywamy. Musimy wtedy pogratulować zwycięzcom i pracować lepiej i więcej, aby móc ich pokonać – tak brzmi motto sportowe Orlando Duarte.
Najskuteczniejszym strzelcem drużyny Piasta po rundzie jesiennej jest Dominik Śmiałkowski, autor 12 goli. Najwięcej asyst ma jednak Rafael Cadini, który zaliczył 12. podań otwierających drogę do bramki kolegom. Do tego Brazylijczyk dołożył jeszcze 5. goli. W pełni więc wypełnił lukę po Rodrigo Dasaievie, który odszedł w trakcie sezonu. Gracz, którego oglądamy na parkiecie z nr 93 zapowiada jednak, że chce jeszcze więcej dać tych liczb drużynie.
– To z pewnością jeden z moich celów, aby każdego dnia być silniejszym i lepszym, by móc jak najlepiej pomagać Piastowi w osiąganiu jak najlepszych wyników – przekonuje rozgrywający Piasta.
W sobotę do Gliwic zawita Clearex. To jedna z najbardziej utytułowanych i najstarszych drużyn Futsal Ekstraklasy. Przed tym sezonem władze klubu z Chorzowa zdecydowały się zatrudnić jednego z najlepszych polskich szkoleniowców – Andrzeja Szłapę. Włodarze Clearexu zdawali sobie sprawę, że przebudowa zespołu trochę potrwa, stąd osiągane jesienią wyniki nie były oszałamiające. Chorzowianie zgromadzili 19. punktów, co daje im 9. miejsce w tabeli. Stosunek bramek natomiast wynosi 45:48. Najskuteczniejszym zawodnikiem ekipy z Dąbrowskiego 113. jest Przemysław Dewucki. Gliwiczanin i były futsalista Piasta zdobył w tym sezonie 12 goli. W przerwie zimowej w Cleareksie nie zaszły żadne zmiany. Nikt nie przybył, nikt nie odszedł, ale i Cadini uważa, że w sobotę gliwiczan czeka trudna przeprawa.
– Clearex to bardzo utalentowany przeciwnik i wszyscy o tym wiemy. Ciężko jednak pracowaliśmy, aby dobrze przygotować się do tej rundy i zagrać dobry mecz, ale też zacząć od zwycięstwa tę drugą rundę podkreśla Brazylijczyk.
Przypomnijmy, że w spotkaniu otwierającym sezon 2021/22 Piasta po bardzo zaciętym i do końca trzymającym w napięciu pojedynku pokonał na wyjeździe Clearex 4:3. Bramki strzelali: Dominik Śmiałkowski, Rodrigo Dasaiev (2), Mateusz Mrowiec, Tych dwóch ostatnich nie zobaczymy teraz na parkiecie. Brazylijczyk opuścił Gliwice, a Mrowiec przechodzi rehabilitację po zabiegu kolana.
Jeśli ktoś wybiera się na mecz, to warto wcześniej kupić bilet, bo może zabraknąć miejsc. Wejściówki można nabywać na portalu eventim.pl (TUTAJ).
Sobota 12 lutego, godzina 18:00 – Miejsce Arena Gliwice –