Debiut Janiszewskiego, minuty Mazura

Piast jechał do Polkowic po trzy punkty i cel ten osiągnął wygrywając 11:1. Było to najwyższe zwycięstwo drużyny prowadzonej przez Orlando Duarte w historii występów w Futsal Ekstraklasie.

Szkoleniowiec Piasta skorzystał z okazji, że rywal nie był zbyt wymagający i dał szansę zagrać w większym wymiarze czasowym dwóch młodzieżowcom. Na parkiecie pojawił się najpierw Maciej Mazur, a potem Jakub Janiszewski, który zmienił Michała Widucha. 16-latek o tym, że zagra dowiedział się już w trakcie meczu.

– Pod koniec 1 połowy trener powiedział mi abym się rozgrzewał, wtedy już dało się wyczuć ze w tym meczu mogą zadebiutować – zdradza bramkarz Piasta.

Mimo że rywal nie był zbyt wymagający to stres niewątpliwie był duży. Postawa bramkarza bowiem w futsalu jest kluczowa dla wyniku spotkania. Co czuł zawodnik wchodząc na parkiet?

– Moje myślenie bylo ukierunkowane do tego aby zachować koncentrację, realizować założenia i być spokojnym na tyle ile było to możliwe – mówi Janiszewski.

Piast był zdecydowanym faworytem, ale tak wysoka wygrana jest efektem tego, że gliwiczanie podeszli do tego meczu, jak każdego innego.

– Patrząc na ostatnie występy jak i sytuację w tabeli Górnika Polkowice można było przypuszczać, że wygramy, ale do tego meczu staraliśmy się podejść tak jak do każdego innego. Od początku byliśmy skoncentrowani, zagraliśmy z dużym zaangażowaniem i determinacją = przekonuje zawodnik.

Piast już od kilku kolejek jest liderem Futsal Ekstraklasy, a to pewnego rodzaju nowość dla tej drużyny. Czy przez to gra się łatwiej czy gorzej?

– Pozycja lidera nie zmienia naszego podejścia. Nadal cięzko trenujemy, by być jeszcze lepszymi zawodnikami i wygrywać każde kolejne spotkania – przekonuje Janiszewski.

W następnej kolejce Piast podejmowac będzie drugiego z beniaminków – AZS Uniwersytet Gdański. Ta drużyna także ma tylko 4. punkty na koncie i zajmuje 15., przedostatnie miejsce w tabeli. Wynik może więc być podobny do tego z Polkowic.

– Wydaje mi się że AZS UG Gdańsk jest bardziej wymagającym rywalem, ale my podchodzimy do tego meczu tak samo jak każdego innego – zaznacza Kuba Janiszewski.

To spotkanie zostanie rozegrane w niedzielę 28 listopada o godzinie 18:00 w Arenie. Warto się na niego wybrać, bo bramek na pewno nie zabraknie.

Źródło: piast.gliwice.pl/futsal

0 Komentarze
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze