Najmłodszym zawodnikiem futsalowej drużyny Piasta w nowym sezonie będzie Maciej Mazur. W piłkę zaczynał trenować na dużym boisku, ale szybko trafił do Gwiazdy Ruda Śląska, gdzie równolegle grał zarówno na trawie jak i na parkiecie.
Klub z Rudy to prawdziwa kuźnia futsalowych talentów. To tam swoją przygodę z halówką zaczynali m.in. Marek Bugański, Michał Widuch czy Mateusz Mrowiec. Kolejnym będzie Maciej Mazur, który zdradza jak to się stało, że trafił do Piasta.
– Po zdobyciu mistrzostwa Polski w kategorii U-19 w marcu br. odezwał się do mnie Rafał Franz. Trochę się wahałem, bo byłem uczniem trzeciej klasy liceum, czy jeszcze zostać w Gwieździe sezon i skończyć szkołę czy już teraz przejść do Piasta. Ostatecznie jednak doszedłem do wniosku, że takich propozycji się nie odrzuca i tak jestem tutaj, choć oczywiście naukę będę kontynuował – mówi Mazur.
Orlando Duarte wszystkich swoich podopiecznych traktuje tak samo, czyli bez taryfy ulgowej. 18-latek od razu więc musiał wejść na bardzo wysokie obroty, co mu jednak nie przeszkadza.
– Różnica we wszystkim jest ogromna. Duża większa intensywność treningów, maksymalne zaangażowanie, ale to wszystko na plus – podkreśla zawodnik.
Mazur miał już okazję zagrać w obu sparingach Piasta i nie kryje zaskoczenia.
– Pomysł trenera Orlando Duarte na grę mocno mnie zaskoczył. Cały czas „presujemy”, ale już widzę, że przynosi to pożądany efekt. Przechwytujemy sporo piłek i przez to mamy większą kontrolę nad meczem – przyznaje.
Maciej będzie miał status młodzieżowca, co w zasadzie gwarantuje miejsce w meczowej 14-stce, ale to nie oznacza gwarancji grania.
– Na razie podchodzę do ze spokojem i pokorą. Będę walczył o miejsce w drużynie, bo zawsze sobie wysoko zawieszam poprzeczkę, ale zdaję sobie sprawę jak dobrzy tu są zawodnicy. Nie mniej jednak będę się starał udowodnić trenerowi, że warto na mnie stawiać – przekonuje zawodnik
Kilka dni temu Łukasz Żebrowski ogłosił powołania do turniej reprezentacji U-19. Polacy pod koniec sierpnia wyjadą na towarzyski turniej do Montaigu, gdzie zmierzą się z rówieśnikami z Finlandii, Walii oraz Francji. Wśród powołanych znalazł się Maciej Mazur.
– Nie jest to moje pierwsze powołanie, ale i tak jestem bardzo szczęśliwy. Zagramy z ciekawymi zespołami. To kolejne, cenne doświadczenie – przyznaje.
Przejście pod opiekę Orlando Duarte może przyśpieszyć rozwój jego kariery, z czego zresztą zdaje sobie sprawę wychowanek Gwiazdy.
– Dlatego też wybrałem Piasta, bo w żadnym innym w klubie w Polsce nie rozwinę się tak jak przy trenerach z Portugalii – zaznacza młodzieżowy reprezentant Polski.
źródło: poast.gliwice.pl/futsal