Futsaliści MIG Piast Gliwice z Pucharem Polski !

Wielkim sukcesem Stowarzyszenia Sportowego Niesłyszących MIG Piast Gliwice zakończył się finałowy turniej Pucharu Polski, który rozegrano podczas minionego weekendu w Rzeszowie. Podopieczni Szymona Wesołowskiego i Miłosz Karskiego nie przegrali żadnego z pięciu spotkań, zdobywając ostatecznie prestiżowy puchar.To pierwsze takie trofeum w całej historii gliwickiego klubu, zrzeszającego pod swym szyldem głuchych sportowców z różnych, śląskich miast. W minionych latach prowadzona przez trenera Wesołowskiego drużyna przegrywała w ramach pucharowej rywalizacji ćwierćfinał (rok 2019) oraz ścisły finał (rok 2020). Tym razem nie było już na gliwiczan mocnych.

Dzięki współpracy ze Stowarzyszeniem GKS „Piast”, zespół występujący aktualnie pod nazwą MIG Piast rozpoczął rzeszowski turniej od raczej niespodziewanego remisu z ŁKSG Łódź 1:1. W meczu tym, pomimo dość sporej przewagi optycznej, nie udało się gliwickiemu teamowi udokumentować jej strzelonymi golami, stąd stracone punkty. Jak się później miało okazać jedyne w przeciągu całej rywalizacji. Kolejne dwa mecze grupowe MIG wygrał już bowiem bezdyskusyjnie, 7:0 z drugim zespołem Świtu Wrocław oraz 5:0 z lubelskim Spartanem, co przełożyło się na ostateczne zwycięstwo w grupie B i awans z pierwszego miejsca do półfinału.

Tam czekał już na „Piastunki” zespół gospodarzy zmagań – Res-Gest Rzeszów. Półfinałowa potyczka nie była tak łatwym do przełknięcia kąskiem jak dwa poprzednie spotkania. Rzeszowianie postawili trudne warunki, wynik przez cały mecz balansował na granicy remisu, jednakże – pomimo gry gospodarzy w przewadze przez końcowe minuty pojedynku – Żółto-Niebiesko-Czerwoni okazali się finalnie lepsi, zwyciężając 3:2.

Wygrywając mecz ½ finału MIG Piast powtórzył tym samym osiągnięcie sprzed roku, gdy podczas turnieju rozgrywanego w Gliwicach, również udało się dojść do tego najważniejszego, ostatniego ze spotkań. Wówczas lepszy w finałowym starciu był jednak wrocławski Świt, który pokonał gliwiczan 2:0, dzięki czemu ostatniej niedzieli bronił wywalczonego w 2020 roku trofeum.
W finale rzeszowskiej imprezy doszło więc do symbolicznego rewanżu za poprzednią edycję pucharowej rywalizacji, tym razem jednak górą byli gliwiczanie. MIG od początku meczu podyktował swoje warunki gry, ani razu nie oddał prowadzenia, a sama końcówka spotkania przypominała nieco półfinałową potyczkę z Res-Gestem. „Piastunki” prowadziły bowiem 3:1, rywal wycofał bramkarza i przez długie minuty próbował, grając w przewadze, odrobić straty. Dzięki niezwykle mądrej grze w obronie, w której szczególnie widoczne było stricte futsalowe przygotowanie zespołu przez Szymona Wesołowskiego, gliwicka drużyna wytrzymała jednak do końca, wygrała 3:2 i po chwili mogła wznieść w górę wymarzony Puchar Polski.

Jakby tego było mało dwóch wyróżniających się zawodników MIG-u, Damian Uziębło oraz Mateusz Demianiuk zgarnęło nagrody indywidualne. Ten pierwszy znalazł się w składzie najlepszej „piątki” turnieju, tego drugiego natomiast wybrano najlepszym zawodnikiem tej edycji Pucharu Polski Niesłyszących.

MIG Piast Gliwice zagrał w Rzeszowie w następującym zestawieniu: Piotr Reda – Damian Uziębło, Paweł Parzych, Mateusz Demianiuk, Krystian Murawski, Arkadiusz Kozyra, Michał Moroz, Damian Kruk oraz Damian Pietrzak. Trenerzy: Szymon Wesołowski, Miłosz Karski.

0 Komentarze
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze