Tomasz Huk – zapowiada się obiecujący transfer

Wszystko wskazuje na to, że Piast znalazł godnego następcę Sedlara. Tomasz Huk, który dołączył do drużyny w piątek na Słowacji zbierał bardzo dobre opinie.   

Wychowanek MFK Koszyce w lutym 2016 roku przeszedł do ekipy z Dunajskiej Stredy, gdzie rozegrał łącznie 116 spotkań, w których zdobył trzy bramki oraz zanotował tyle samo asyst. W poprzednim sezonie był kapitanem zespołu.

– Żegnamy się z Tomaszem z mieszanymi uczuciami. Po latach spędzonych w naszym klubie zasłużył jednak na wykonanie kolejnego kroku. To świetny człowiek, prawdziwy profesjonalista i świetny obrońca. Będziemy za nim tęsknić i życzymy wszystkiego dobrego – powiedział dyrektor sportowy klubu z Dunajskiej Stredy Jan Van Daele.

– Gratulacje i powodzenia. Pozyskujecie bardzo dobrego obrońcą. To był odpowiedni dla niego moment, aby przejść do większego klubu. Tomas to świetny człowiek, także w szatni – podkreślił jeden z kibiców DAC.

Radakcja „Sportu” zapytała o Huka także dziennikarz słowackiego „Sportu” Mojmira Staszko. Opinia była bardzo podobna.

– To bardzo solidny obrońca skrojony na takie ligi, jak słowacka, polska, czy węgierska. Mimo młodego wieku został kapitanem DAC, bo szybko stał się liderem szatni i na boisku. Czy tak też będzie w Piaście? Nie wiem. Na pewno ma odpowiedni charakter do kierowania defensywą i do walki. Zaliczył dwa mecze w reprezentacji, ale myślę że na razie dla niego to zamknięty rozdział – uważa Staszko.

Dziennik podał też, że Huk mógł kosztować Piasta 100 tys. Euro. To niewielka kwota – zważywszy, że gliwiczanie są mistrzami Polski, a od takich zazwyczaj rząda się większych kwot.

Więcej na sportdziennik.pl
Foto: piast-gliwice.eu

2 Komentarze
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
zachar

Na papierze ten transfer wygląda świetnie. Mam nadzieję, że Tomas wejdzie w buty Alexa bez większych problemów.

PiastKopernik

Ktoś się wybiera na mecz do Borysowa, żeby zobaczyć Tomasza w akcji?