Wszystko wskazuje na to, że w przyszłym sezonie nie zobaczymy Aleksandra Sedlara w barwach Piasta. Do gry o najlepszego stopera minionego sezonu mocno weszły hiszpańskie kluby.
CD Mallorca i Sporting Gijon to faworyci w wyścigu po Aleksandara Sedlara. Tak przynajmniej twierdzą dziennikarze katowickiego „Sportu”.
Serb, którego kontrakt z klubem wygasa 30 czerwca, być może pojawi się w Gliwicach w środę, kiedy Piast rozpoczyna przygotowania do sezonu. Najpewniej wpadnie jednak tylko po to, by pożegnać się z kolegami. Być może odbędą się jeszcze ostatnie rozmowy, ale Sedlar jest bliski decyzji o zmianie klubu.
Piast rozmowy w sprawie przedłużenia wygasającej umowy 27-letniego piłkarza rozpoczął już zimą, ale z powodu walki o mistrzostwo Polski ich finalizację odłożono na czas po sezonie. Sedlar oczekiwał nie tylko znacznej podwyżki, ale i długiej umowy. Szefów Piasta odstrasza zwłaszcza drugi warunek – nie chcą powtórki sytuacji Konstantina Vassiljewa, który po podpisaniu trzyletniej umowy znacznie obniżył loty.
W tej sytuacji Serb najprawdopodobniej przyjmie ofertę z Hiszpanii. Tam jego usługami zainteresowane są RCD Mallorca i Sporting Gijon, czyli ekipy z Segunda Division. Pierwsza z wymienionych drużyn wciąż ma zresztą szanse na awans do hiszpańskiej ekstraklasy.
„Sedi” w grudniu skończy 28 lat i przed nim ostatnia możliwość podpisania naprawdę dobrego, jeśli nie najlepszego, kontraktu w karierze. Piast nie był więc w stanie przebić możliwości finansowych klubów z takiego kraju jak Hiszpania, nawet jeśli mówimy o zapleczu Primera Division. Dla zawodnika to także możliwość sprawdzenia się w silniejszej lidze niż ekstraklasa. Zdobycie mistrzostwa Polski to dobry moment na nowe wyzwania, zwłaszcza że o powtórkę może być trudno.
źródło: piast.gliwice.pl/sportdziennik.com
Jeśli odejdzie to zrozumiałe. Trzeba mu podziękować za dobrą grę i dołożenie cegiełki w mistrzostwo Piasta. Niestety ale to nie jego wina tylko włodarzy, że wcześniej nie zabezpieczyli jego kontraktu
Zaczęliśmy te transfery od dupy strony czyli na pozycje które są obsadzone.Najwieksza dziura jest tradycyjnie w ataku i w tej materii ciągle nic.Teraz pojawi się kolejna wyrwa.
Tak Orion. Jeszcze dwie-trzy takie wyrwy i będzie to ci pisałem już kiedyś. A masz kapitan dalej nie ma kontaktu? Ktoś coś wie?
Może darujmy sobie to wskazywanie winnych… z ułamkową wiedzą na temat cen, oczekiwań, możliwości, detali negocjacji. To nie są proste decyzje. Vasiliev był geniuszem, klub „podpisał” i co wyszło? Oczywiście Sedlara bardzo mi szkoda, prawdę powiedziawszy do momentu zaćmienia z Jagą uważałem go za niekwestionowanego MVP klubu (zresztą mimo tego zdarzenia również)…
Z Sedlarem podobnie jak z Wilczkiem który zdobył koronę króla strzelców i odszedł. Wydawałoby się ze bez niego sobie nie poradzimy a mimo to mamy mistrza. Nie ma ludzi niezastąpionych. Szkoda Sedlara ale nie on pierwszy nie ostatni odejdzie od nas poza tym jakby każdy nowopozyskany zawodnik przez trzy sezony dał nam tyle co Sedlar to byłoby super. A na kontrakty 100 tys na miesiąc nas nie stać póki co.
Wiem że nie ma ludzi niezastąpionych i pamiętam jak było z Wilczkiem.Nie winie klubu o to że Sedlar odejdzie.Chodzi mi tylko o to żeby ktoś sensowny go zastąpił i żeby przyszedł kuźwa wreszcie jakiś napastnik.Zeby nikomu nie strzelił do głowy pomysł jak kiedyś z wystawianiem Szeligi w ataku.Dzis zaczynają się treningi Wilk mówił że do dziś wszystko będzie dopięte.Oczywiscie to brednie.Ja nie jestem niczego pewien a nie chce kolejnego kompromitującego sezonu.
Nowy napastnik przyjdzie bo przyjść musi. Tylko czy będzie tylko zmiennikiem Parzyszka czy coś więcej. Poza tym mistrzostwo to był wypadek przy pracy. Stworzenie takiego zespołu i atmosfery wokół niego zdarza się raz na 70 lat. Obym się mylił…
Wiekszy problem to będzie zastąpienie Dziczka i Jodły jeśli odejdzie. Bo zostaniemy bez wartościowego defensywnego pomocnika. Na Milewskiego bym nie liczył na ta chwile. Chyba ze Muras do nas wróci.
Sokołowski jest świetny.Ma lepsza motorykę od Dziczka dobry przechwyt piłki i pod bramką bije Dziczka na głowę.Jego pechem jest to że teraz będzie musiał grać młodzieżowiec i po to ściągnięto Milewskiego.Szczerze to ja trochę nie rozumiem tych zachwytów nad Dziczkiem?Gra o wiele za wolno żeby przebić się w takim Galatasaray.
Jak awansowaliśmy do e-klasy było gadanie, że to „wypadek przy pracy”. Po wicemistrzowskie te, że na podium znowu się znajdziemy najwcześniej za 70 lat, i że te srebrne medale to „wypadek przy pracy”. Więc nie pisz, że tegoroczne mistrzostwo to „wypadek przy pracy”, bo jak za rok-dwa znowu będzie majster to co napiszesz…
Bzdury napisze jak zwykle. Kibic od siedmiu boleści.
z niewolnika nie ma pracownika. CHCE ODEJŚĆ JEGO WOLA. SZKODA TYLKO ŻE ZA DARMO.
No i stało się.Sedlar w Mallorce.Teraz ruszać tyłki i załatwić zastępcę żeby trener się nie wkurwił jak Latal.