Pierwszy w tym meczu na prowadzenie wyszedł Piast za sprawą Patryka Dziczka i…Mateusza Lisa. Krakowianie zdołali wyrównać, ale nie po idealnej okazji jaka był rzut karny, tylko po rogu.
Także po stałym fragmencie gry Wiślacy objęli prowadzenie i wydawało się, że przypieczętują swoją wygraną trzecia bramkę. Badzo dobra zmianę zrobił jednak Papadopulos. Napastnik robił sporo zamieszania, by w końcu znaleźć sobie trochę miejsca w polu karnym i oddać strzał, który pozwolił gliwiczanom wywieźć spod Wawelu ważny punkt. Skrót meczu można zobaczyć TUTAJ
Zaloguj się
Zaloguj się, aby skomentować
0 Komentarze
Najstarsze