Z Bohemians na remis

W drugim meczu kontrolnym rozegranym na zgrupowaniu w Turcji Piast zremisował z 13 drużyną czeskiej ekstraklasy Bohemians 1905 Praga 1:1.  

Mecz ten rozpoczął się godzinę później, niż pierwotnie planowano, czego powodem były nawałnice, które znów przeszły przez ten rejon Turcji,

Już w 8 min Joel Valencia zdecydował się na płaski strzał z ok. 18 metrów i pokonał bramkarza Bohemians 05. Był to jego drugi gol na tej zimy. Gliwiczanie od początku przejęli inicjatywę i dłużej utrzymywali się przy piłce. Trzynasta drużyna czeskiej ekstraklasy starała się atakować jedynie z kontry, ale w pierwszej połowie groźnie zrobiło się tylko dwukrotnie, choć Frantiszek Plach nie musiał nawet interweniować. Piast też miał swoje okazje. Z dystansu niecelnie strzelali Martin Konczkowski i Piotr Parzyszek.

W drugiej części spotkania trenerzy dokonali wielu roszad i obraz spotkania, nieco się zmienił. Teraz częściej przy byli zawodnicy z Pragi, a Piast czyhał na kontry. Właśnie po takich akcjach dwie okazje miał Papadopulos. Czech najpierw, zamiast strzelać, podał do Sokołowskiego, a w drugiej sytuacji niecelnie główkował. W odpowiedzi Filip Haszek lobował Dybowskiego, ale zrobił to za mocno. Niewykorzystane sytuacje się zemściły, gdy Jan Zaviszka po świetnym prostopadłym podaniu Antonina Vaniczka pokonał Karola Dybowskiego.

Gliwiczanie zaczęli częściej atakować, ale strzały z dystansu, m.in. Jorge Felixa były blokowane przez czeskich obrońców lub mocno niecelne. Wobec tego Piast, podobnie jak kilak dni temu z Karabachem, zakończył sparing w Turcji remisem 1:1.

6 stycznia 2019, 16:00 – Kemerağzı (Titanic De Luxe Beach and Resort Hotel)
Piast Gliwice – Bohemians 1905 – 1:1 (1:0)
Bramki
Joel Valencia 8 – Jan Záviška 72

Piast Gliwice: 26. František Plach (46 Karol Dybowski) – 20. Martin Konczkowski (62 Remigiusz Borkała), 4. Jakub Czerwiński (77 Uroš Korun), 25. Aleksandar Sedlar (65 Damian Byrtek), 2. Mikkel Kirkeskov (46 Tomasz Mokwa) – 19. Mateusz Mak (46 Jorge Félix), 6. Tom Hateley (62 Karol Stanek), 18. Patryk Sokołowski (72 Patryk Dziczek), 17. Joel Valencia (46 Marcin Pietrowski), 21. Gerard Badía (46 Aleksander Jagiełło) – 9. Piotr Parzyszek (46 Michal Papadopulos).

Bohemians 1905: 30. Tomáš Fryšták – 16. Martin Dostál, 28. Lukáš Hůlka (46 Jiří Bederka), 21. Lukáš Pokorný, 19. Jan Vondra – 7. Rudolf Reiter, 6. Władisław Lowin, 12. Filip Hašek, 22. Antonín Vaníček – 10. Jakub Nečas, 11. Matěj Koubek (46 Jan Vodháněl, 60 Jan Záviška).

źródło: piast.gliwice.pl/sportdziennik.pl

5 Komentarze
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
KrissKopernik

I to jest dupa blada
Legia w portugali ma super warunki(pogoda)
I znowu kuzwa dzięki szczęściu i sędzia zdobędzie mistrza
Wszyscy którzy wybrali Turcje musza kląć na maxa!

local

Po powrocie z grupowania, raczej legia będzie „cierpieć” z powodu polskiej aury

AMP

Na pochwałę zasługuje postawa napastnika Parzyszka. Nie marnuje talentu i znakomitej formy na zdobywanie bezsensownych bramek w nieważnych sparingach. Umiejętnie i rozważnie zamierza zachować swój potencjał na strzelanie w meczach o wielką stawkę, na uderzenia przesądzające o wyniku i dające punkty. To postawa o wiele dojrzalsza od tej, którą prezentuje taki na przykład Valencia, który zadowala się zdobyczami na słabych przeciwnikach, w meczach o pietruszkę.

KrissKopernik

A ty masz jakieś halo na punkcie Parzyszka?
Oprócz Parzyszka grał jeszcze Papa,i Stanek
Brak bramek z ich strony ci nie przeszkadza?
Póki co napad mamy do bani!

orion

Napad mamy do bani już od jesieni 2016 gdzie mądre łby spowodowały że tam grał Szeliga co do dziś mi się sni jak koszmar.Teraz mamy najgorszy w lidze – polecam artykuły na ten temat w sport śląski.pl i przegląd sportowy.Tylko dyrektor od sportu i władze klubu uważają inaczej.Trener też to widzi ale coś ostatnio zamilkł.