Ostatnia bitwa w tym roku, Piast – Jagiellonia, zapowiedź

Ostatnia kolejka spotkań w Lotto Ekstraklasie w 2018 roku będzie rozgrywana od czwartku do soboty.

Jak nietrudno się domyśleć, Ekstraklasa S.A. nie chciała całkiem już przegiąć i zniechęcić kibiców do przychodzenia na stadiony wyznaczając termin na ostatni weekend przed świętami. Nie oznacza to jednak, że fani tłumnie zasiądą na trybunach.

Ci co jednak znajdą czas i ochotę pewnie liczą że zobaczą ciekawy futbol i przeżyją trochę emocji. Niewątpliwie hitem kolejki będzie starcie Wisły Kraków z Lechem Poznań. Na drugim miejscu można by w tej hierarchii ustawić pojedynek Piasta z Jagiellonią. Zmierzą się bowiem trzecia z czwarta drużyną w tabeli, a to oznacza, że zwycięzca tego starcia przerwę zimową spędzić na podium.

– To motywuje samo w sobie, bo możemy rywala wyprzedzić. Musimy być gotowi mentalnie i nie myśleć o urlopach – tak komentuje to Michal Papadopulos.

Oba zespoły w poprzedniej kolejce przegrały swoje mecze. Porażka Piasta była „planowa”, bo trudno było zwyciężyć w Warszawie, grając w osłabieniu przeciwko drużynie, która ma wsparcie od sędziów.  Białostoczanie jednak przegrali u siebie z Zagłębiem Lubin 0:4, co uznano za niespodziankę dużego kalibru.

– Jagiellonia  przegrała zaskakująco wysoko. Widocznie Zagłębie znalazło jakieś jego słabe punkty. Dobrze byłoby zrobić to samo. To ostatnia kolejka przed zimową przerwą i każdy chce wygrać, bo fajnie jest zakończyć rok zwycięstwem, zwłaszcza, że różnice w tabeli są niewielkie – zaznacza Papadopulos.

Taka porażka może być oznaką kryzysu, ale jeśli to tylko wypadek przy pracy, to w piątek białostoczanie będą podwójnie zmobilizowani.

– Jagiellonia to mocna drużyna, która jest dobrze zorganizowana. Na pewno czeka nas trudne wyzwanie. Tak naprawdę wszystkie zespoły są bardzo wymagające, ponieważ polska liga jest bardzo wyrównana. Jeśli zagramy na odpowiednim poziomie jestem przekonany, że będzie dobrze i osiągniemy korzystny wynik – przekonuje Frantisek Plach.

Te spostrzeżenia potwierdza też Waldemar Fornalik

– Bo często w takich momentach pojawia się chęć szybkiej rehabilitacji i udowodnienia, że przegrana była wypadkiem przy pracy. Wiadomo, że w tej kolejce wszyscy chcą wygrać. Zwycięstwo przed przerwą jeszcze bardziej podbudowuje, jeszcze bardziej poprawia atmosferę i pozwala w dobrych nastrojach udać się na urlop. Widzimy, że każdy mecz weryfikuje tabelę, zwycięstwa są bezcenne” – ocenia trener Piasta. .

Nie tylko Papadopulos będzie mógł zagrać. Wracają także Dziczek, Kirkeskov i Valencia.

– Byłem w Warszawie. Mecz z Legią oglądałem z trybun, szkoda, że nie strzeliliśmy gola, bo mogło się skończyć remisem. W piątek czeka nas trudne zadanie. To  ważne dla nas spotkanie, bo zwycięstwo da nam awans w tabeli przed przerwą w rozgrywkach i jednocześnie pozwoli utrzymać różnicę nad zespołami niżej sklasyfikowanymi – słusznie zauważa Valencia.

Zawodnicy nie tylko zagrają o punkty. Dla niektórych może to być ostatnia szansa, aby przekonać trenera, by nie skreślił ich z listy swoich podopiecznych.

– Każda drużyna, aby się rozwijać, potrzebuje zastrzyku świeżej krwi. My też coś takiego planujemy, nie można się zadowalać tym, co jest. Zespół ciągle się buduje – podkreśla Fornalik.

Sędzią piątkowego meczu będzie Szymon Marciniak z Płocka. Na liniach asystować mu będą Paweł Sokolnicki oraz Tomasz Listkiewicz. Sędzią technicznym będzie natomiast Tomasz Marciniak. W wozie VAR zasiądą Krzysztof Jakubik oraz Marcin Borkowski.

Szymon Marciniak należy do tych sędziów  na których nie możemy narzekać. Arbiter z Płocka prowadził w tym sezonie domowe spotkanie Piasta z Wisłą Kraków wygrane przez naszą drużynę 2-0.

źródło: piast.gliwice.pl/PAP/piast-gliwice.eu

 

8 Komentarze
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
Stasiu

Trzymamy kciuki. Z Legią, pomimo starań, nie wyszło (jak zwykle). Teraz kolejny mecz o 6 pkt. Jest wiara w zwycięstwo i mam nadzieję, że się uda. Potem czeka nas okres bez rozgrywek. Nienawidzę tego…

janza

Jak oglądałem wczoraj „popisy prawdziwych kibiców” z Sosnowca, to trochę się cieszę, że nasi „prawdziwi” nie zabiorą nam punktów i nie narażą klubu na kary finansowe. Brakuje dopingu ale są punkty i mam nadzieję że będzie dobrze a w niedługim czasie zorganizuje się nowy młyn pomagający drużynie.

kissu

Mam godzinę 10:55 czyli jesteśmy po I połowie z Jaga, jaki wynik? :)))))) Weźcie kurrr… jak już prowadzicie tę strone..nie róbcie nikogo w konia. Mecz jest o 18:00 a nie o 10:00 .. Zegarki wam kupic czy co?

kissu

Listkiewicz Warszawa….. Sokolnicki Nasielsk (Mazowieckie)….Krzysztof Jakubik Siedlce (Mazowieckie)… Jakieś pytania?

orion

Pytanie kogo będą chcieli bardziej ujebac.Nas czy Jage?Ciekawe czy ci sędziowie też są kibicami Legii jak Stefański?

seal

Uwalą Jagę bo Jaga robi im pod górkę to raz a dwa to Jaga dla nich jest większym zagrożeniem od Piasta.

john1

100% będą sedziować dla nas bo nas uwalą później jak trzeba będzie A Jaga to dla Legii zagrożenie więc mamy już dopisane punkty w Warszawie

kissu

No to patrzcie na II połowe. Kończkowski nie był na 100% spalonym