Nie od dziś wiadomo, że Wisła Kraków ma ogromne problemy finansowe. Klub nie tylko zalega z pensjami dla zawodników, ale praktycznie nie płaci już za nic.
Zawodnicy umówili się, że do końca roku nie będą wszczynać radykalnych kroków, a nawet starać się grać jak najlepiej. Zrzutkę na ich pensje zrobili już kibice. Uzbierali 20 tysięcy zł. To sporo jak dla przeciętnego Kowalskiego. Dla piłkarzy to jednak kropla w morzu.
Największym wyzwanie dla włodarzy Białej Gwiazdy jest teraz zorganizowanie dwóch najbliższych spotkań domowych.
W tym roku Wisła u siebie zagra jeszcze z Jagiellonią (8 grudnia, godz. 20:30) i Lechem Poznań (21 grudnia, godz. 20:30), czyli potrzebuje 246 tysięcy złotych. A nie ma tych pieniędzy
W klubie liczą na przychylność magistratu, który miałby odroczyć opłaty za wynajem stadionu. Jest to realne, ale gdyby do tego nie doszło, to mecze miałby się odbyć w Gliwicach. We wniosku licencyjnym bowiem krakowianie wskazali stadion przy Okrzei.
Jest to o tyle ciekawe, że 21 kwietnia u siebie gra też Piast. Gliwiczanie o godz. 18:00 podejmować będą Jagiellonię. Nie ma więc takiej opcji, że w tym dniu, jeden po drugim odbędą się te spotkania. Pewnie więc Wisły musiałby być przełożony na inny dzień.
więcej na sportdziennik.pl
Kibole Wisły są wredni i pewnie zdemolują nam stadion.Szczerze to większej hołoty u nas na stadionie nie widziałem.Jak była minuta ciszy po śmierci gospodarza naszego stadionu to oni ryczeli i gwizdali.Sorry ale kasa to nie wszystko.Dla mnie mogą spadać bo to nie to samo co kiedyś Ruch.
Większe bydło do craxa
Craxa wysprejowala sektor gości na naszym stadionie
Odkąd przyklepali zgodę z Ruchem to u nas są spokojni. Ale przed zgoda pamięta 2-3 sezony temu jak śpiewali wygramy wygramy wygramy ku.wy pokonamy. Zreszta z czego nam zapłacą.
,,Jest to o tyle ciekawe, że 21 kwietnia u siebie gra też Piast.” błędy ortograficzne, stylistyczne, pomyłki w nazwiskach i do tego zmienianie miesięcy. Czy tak trudno przeczytać artykuł zanim się go udostępni??? Panie Muzia to jest wstyd!!!
Kibolce zarządzający TSW robią sztuczną biedę, żeby wyrwać miliony z kasy miasta na „ratowanie zasłużonego bla bla bla”.
Sami zebrali 20 tysi, żeby wycisnąć łzy wzruszenia. Niech sobie kibolce rządzą, w Zawiszy Bydgoszcz jest przykład do czego to doprowadzi. Na pewno nie do Ligi Mistrzów.