Piast pojedzie do Ustronia

Rozpoczęła się przerwa na występy reprezentacji narodowej.  Jeszcze kilka dni temu wydawało się, że szkoda, bo gliwiczanom szło bardzo dobrze. Serię pięciu spotkań bez porażki przerwała jednak Korona.  

– Przyjeżdżając do Kielc wiedzieliśmy, czego się spodziewać. I było dokładnie tak, jak przewidywaliśmy – fizyczna strona zdominowała spotkanie. Chcieliśmy grać w piłkę, ale musieliśmy się dostosować do warunków panujących na murawie i przede wszystkim walczyć. Czuję, że udźwignęliśmy fizyczną stronę, ale zostaliśmy ukarani za to, że daliśmy się wciągnąć w walkę, zamiast grać swoją piłkę. Sami jesteśmy sobie winni – tak podsumował to spotkanie Tom Hateley.

Gliwiczanie okupili tę porażkę kontuzją Valenci i pięcioma żółtymi kartkami. Na ten moment nie eliminuje to żadnego zawodnika, ale pewnie stanie się to jeszcze w tym roku.

W tej sytuacji Waldemar  zadowolony jest z dwutygodniowej przerwy w której jednak nie planuje gry kontrolnej.

– Pojedziemy na krótkie zgrupowanie. Miejsce będzie inne niż do tej pory. Natomiast nie będzie gry kontrolnej. Ta przerwa będzie krótka, ponieważ gramy w niedzielę, a kolejne spotkanie w piątek, więc nie byłoby czasu kompletnie na inne rzeczy, tylko wszystko musiałoby zostać podporządkowane temu sparingowi. Zawodnicy mają już na koncie spory przebieg, a ci co mniej grali, występowali w drugiej drużynie.

Po powrocie z Kielc zawodnicy dostali jeden dzień wolnego. We wtorek  przeszli testy wytrzymałościowe. – – Mają one dać odpowiedź na jakim poziomie są zawodnicy na tym etapie sezonu oraz czy ich forma idzie w górę. Możemy się też ewentualnie dowiedzieć, czy jest sygnał, aby coś zmienić i wdrożyć nowe środki treningowe – mówi  w rozmowie z oficjalną stroną klubu Tomasz Stranc, trener przygotowania fizycznego Piasta Gliwice.

– Przeprowadzimy również testy krwi, aby sprawdzić czy w organizmach zawodników nie kumuluje się zmęczenie. Będziemy wtedy wiedzieć, czy przerwę na kadrę spożytkować na mocniejszy trening czy na większy odpoczynek i regenerację piłkarzy – dodał.

W czwartek gliwiczanie wyjadą na trzydniowe zgrupowanie, ale tym razem do Ustronia, a nie do Kamienia.

– Zajęcia będą na boisku i hali, bo chcemy też popracować trochę nad siłą. Wszystko zależy jednak od wyników przeprowadzonych testów – podkreśla Stranc.

Od poniedziałku natomiast drużyna rozpocznie już mikrocykl przygotowawczy do piątkowego starcia z Zagłębiem Sosnowiec. To spotkanie otworzy rundę rewanżową w Lotto Ekstraklasie w sezonie 2018/19.

źródło: piast.gliwice.pl/piast-gliwice.eu

 

13 Komentarze
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
rotten1

Co z Joelem, mecz był w niedzielę a dopiero w środę będzie wiadomo czy noga złamana. Prześwietlenie to chyba 2 minuty trwa i wiadomo jaki jest problem.

local

Przeciwnik(Zagłębie) musi się o tym dowiedzieć najpóźniej.
Chodzi o ułożenie taktyki na Piasta? Bo ciężko to zrozumieć, gdy diagnoza trwa minuty.

darekp

A wiesz co mnie obchodzi Zagłębie? Joel jest piłkarzem Piasta Gliwice a nie Zagłębia, a ja jestem kibicem Piasta i chcę wiedzieć, bo się martwię

darekp

A co z Badim co z Jodłą i Makiem? Kurde, cała druga linia w szpitalu?

rotten1

O tyle to dziwne że większość kontuzji to na treningach się nabawili

darekp

Jeszcze tylko kontuzje Jagiełły i Dziczka i będziemy grać piłkami Czerwiński – Papadpulos tak jak wyglądała końcówka meczu z Koroną 🙁

john1

Ponoć młyn wraca od meczu z Legią

orion

Najwyższy czas.Bo już przekroczyli granicę śmieszności .I co w klubie się niby zmienilo że już wracają?Chyba że największy kark pozwala.A wogole skąd to info?

john1

Od znajomego który jest w młynie ponoć klub poszedł na ustepstwo i zniosą zakazy prócz tych którzy najwięcej rozrabiali tak mi przekazał kumpel

seal

Szkoda ze klub poszedł na ustępstwa. Są tylko pośmiewiskiem innych ekip które przyjeżdzają do nas i śpiewają gramy u siebie bo są głośniejsi od naszego młynka. Nie powiem brakuje młyna na meczach ale nie takiego jak był wcześniej.

orion

Teraz sobie wyobraz ten pierwszy mecz po bojkocie a ich przyjdzie że 150 osób.

seal

I będą co chwile skandować w kierunku sektorów KLM ?Piast to my a nie wy? :)))

rotten1

Ciężko będzie bo gramy w Warszawie