Piast biegał a Korona grała i strzelała, taki wniosek można wysnuć po statystycznej analizie niedzielnego meczu między tymi drużynami.
Gliwiczanie mieli piłkę przy nodze przez 55% czasu, przy 45% kielczan. Gospodarze za to oddali zdecydowanie więcej strzałów, bo aż 16 przy 7 gości. Z tego 6. uderzeń było celnych, a Piast miał tylko 2. To zdecydowanie za mało, aby myśleć o wygraniu meczu.
Miejscowi częściej też wykonywali rzuty rożne, bo 7. razy przy 4. gliwiczan. Kielczanie znani są z ostrej gry, ale tym razem to oni wykonywali więcej rzutów wolnych, bo 21. przy 15. Piasta. Przełożyło się to na kary indywidualne. Aż pięć żółtych kartek pokazał sędzia podopiecznym Waldemara Fornalika, przy jednej dla Korony.
Z indywidualnych ciekawostek w oczy rzuca się wysoki Instant Index dla Frantiska Placha, który wyniósł 268, najwięcej w zespole z Gliwic. Stało się tak dlatego, że bramkarz wykazał się bardzo wysokim procentem podań. Z 30. jego zagrań 29. trafiło do adresata.
Najwięcej metrów po murawie przebiegli Mateusz Możdżeń – 11,75 km i Patryk Dziczek – 11,38 km.
Najszybciej tym razem biegał Denis Gojko. Pomocnik Piasta osiągnął max prędkość 32,91 km/h.
Mecz z doliczonym czasem gry trwał 98 minut.
