Już był taki mecz!

Na jedną kolejkę przed zakończeniem  rozgrywek drużyna z Okrzei  zajmuje przedostatnią lokatę w tabeli i aby pozostać w Ekstraklasie musi w sobotę pokonać Termalikę.

W bardzo podobnej sytuacji Piast  był w sezonie 1971/72. Wtedy to zespół  prowadzony  przez śp. Jurka Klejnota, po nieudanym sezonie też potrzebował zwycięstwa w ostatnim meczu, aby pozostać wtedy w II lidze.

25 czerwca 1972 roku na stadionie przy ul Okrzei, mimo padającego deszczu zameldowało się 10  tysięcy kibiców. To było znacznie więcej niż mogły pomieścić trybuny. Część kibiców na stojąco lub dosłownie siedząc na okolicznych drzewach i płocie dopingowała Piastowi. W zespole z Okrzei nie mógł wówczas zagrać Jerzy Apostel, który nabawił się przed tym spotkaniem kontuzji. Zastąpił go Michał Cichoń.

Pojedynek ten źle zaczął się dla Piasta, bo już w 18 minucie Manicki przejął piłkę odbitą od Dworzeckiego i skierował do bramki Cichonia. Do przerwy  wynik nie uległ zmianie. Gospodarzom pozostało tylko 45 minut nadziei, aby uratować II ligę dla Gliwic. Po zmianie stron  od początku z niezwykłą ambicja i wiarą w to, że uda się to zrobić bramkę  Motoru zaatakowali   gospodarze.  W 57 minucie Dunajczyk kiwnął  bramkarza i posłał piłkę w światło bramki, ale jakby spod ziemi wyrósł obrońca Bucki i ręką wybij piłkę w pole. Wtedy za takie zachowania nie karało się czerwoną kartką, ale był rzut karny, który pewnie na wyrównującego gola zamienił Karol Fajferek. Od tego momentu rozpoczęła się bezpardonowa walka. Lublinianie nie przebierali w środkach, aby zatrzymać gliwiczan,  kosząc ich równo z trawą.  Przyszła wreszcie 70 minuta – na przebój decyduje się Andrzej Molenda, ale na ziemię zwalają go defensorzy gości. Sędzia zarządza rzut wolny. Przy piłce pojawia się ponownie Karol Fajferek, przymierza idealnie i cudowny rogal ląduje w okienku bramki Motoru. To nic, że jeszcze długie dwadzieścia minut do końca. Piast kończył zawody w dziesiątkę. W 83 minucie Molenda nie wytrzymał presji i nakazano mu udać się do szatni. Wynik jednak nie miał prawa już ulec zmianie. Heroiczny wysiłek trenera Klejnota i piłkarzy opłacił się. Drużyna pokazała lwi pazur i charakter.

Ten mecz utknął mi w pamięci, bo było to ogromne  przeżycie.  Mieliśmy młodą drużynę, ja miałem 21 lat. Tylko dwóch ludzi było spoza Gliwic: Karol  Fajferek i Franek Smuda. Reszta to byli wychowankowie Piasta.  Musieliśmy wygrać i wygraliśmy 2:1 po bramkach śp. Fajferka: rzut karny  i rzut wolny, choć  przegrywaliśmy do przerwy 0:1 po golu Manickiego.  W Motorze wtedy grał Władysław Żmuda miał chyba 18 lat a naszym trenerem był wtedy śp. Jerzy Klejnot. W przerwie w szatni wszyscy nawzajem się motywowaliśmy.  Mówiliśmy sobie nic straconego walczymy do końca, musimy utrzymać i to się stało – tak wspomina tamten mecz Jasiu Jonda.

W nagrodę za utrzymanie II ligi z urzędu miasta zawodnicy otrzymali premię w wysokości 600 zł. To wystarczyło na dobrą zabawę w dobrym lokalu.

Trzeba wyraźnie to podkreślić, że drużyna składała się wówczas w 80% z z gliwiczan. Oni chcieli za Piasta umierać i tego dokonali. Czy  w najbliższą sobotę zawodnicy, którzy teraz noszą na pierwsi herb Piasta też dadzą z siebie wszystko? – Głęboko wierzę, że tak będzie i się utrzymamy – przekonuje Jan Jonda.

25 czerwca 1972 rok – Gliwice, ul Okrzei
GKS Piast Gliwice -RKS Motor Lublin 2:1 (0:1)
Bramki:
0:1 – 16′ Manicki
1:1 – 58′ Karol Fajferek   (rzut karny)
2:1 – 70′ Karol Fajferek   (rzut wolny)

GKS Piast Gliwice: Michał Cichoń, Rudolf Stach, Franciszek Smuda, Jan Jonda, Ryszard Kałużyński, Lesław Gil, Włodzimierz Cich, Marian Wasilewski, Lesław Dunajczyk, Karol Fajferek    (78´  Bogusław Trefon), 83´ Andrzej Molenda
Trener: Jerzy Klejnot

Sędzia:Henryk Diduch (Kraków)   Asystent:   Edward Iwański (Kraków) Asystent: Zbigniew Drong (Kraków)

źródło: piast.gliwice.pl

47 Komentarze
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
john1

Właśnie ludzie z tego terenu a nie jakaś gwardia obcokrajowców ja bym wpuścił na mecz młodych Gojko i Krakowczyk on napewno zostawią serducho na boisku dla Piasta a jak najmniej obcokrajowców i będzie dobrze

Tomasz

Być może w 1 zespole by inaczej funkcjonowali, ale sprawdźcie sobie jak grają nasze rezerwy

john1

Można było w odpowiednim czasie ściągać zawodników Polskich a nie mieć w drużynie ponad 80% szepty z zagranicy bo poprostu nasz klub jest za biedny na w miarę wartościowych kopaczy z zagranicy a jak już wzięli to mamy wielkie gówno

darekp

Nie narzekaj na obcokrajowców. Zivec, Badi, Bukata, Papen, nawet Kirkeskov wygląda coraz lepiej. To już połowa drużyny. A młodzi gliwiczanie chleją piwo na rynku i w okolicach. Potrafią się nap…..ić i rozwalić płot na stadionie. Tak, powiedzmy to otwarcie. Teraz brakuje tych trzech punktów straconych przez debili w meczu z Górnikiem

darekp

ostatnio z jakaś wioską 1:7. Gratulacje dla sztabu szkoleniowego Piasta, tym bardziej, że w meczu grało kilku „piłkarzy”, którzy przewinęli się przez pierwszą drużynę. Kurwica mnie bierze. Co tutaj się dzieje????

john1

Jestem ciekawy czy Ty byś zap……lał za darmo a nasi kopacze dostają ładną kasę i w przekroju sezonu wcale lepiej nie wyglądają od rezerw z tą różnicą że mają kasę

PiastKopernik

Wygląda na to, że w sobotę będzie doping. Niestety spoza stadionu 🙁

orion

Te głąby z zarządu powinni otworzyć młyn na ten mecz.Teraz będzie cisza jakby nic się nie działo a ja nie wiem czy już jest pozamiatane czy drużyna na serio powalczy?

Piast1945

Te głąby z zarządu powinni zrobić jakąś sensowną promocję na bilety żeby maksymalnie zapełnić stadion. Tak by zrobili gdyby im zależało na drużynie ( w co wątpię ) no i gdyby mieli cokolwiek w głowie poza sianem.

darekp

Sami do tego doprowadzili. Przez nich Piast stracił trzy punkty. Ja takich kiboli nie chce widzieć na stadionie. Damy sobie rade bez nich

janza

Wielu na tym forum wypowiada się rozsądnie z myślą o naszej drużynie, ale jak czytam o głąbach w zarządzie, we władzach miasta, trenerach i kibolach to chyba czas na opamiętanie. Przed nami najważniejszy mecz ostatnich lat. Zapominam o bezcennych punktach z górnikiem i innych wielu błędach. Ten mecz zdecyduje o dalszych losach Piasta. Grają w wielu meczach dobrze a teraz wszystkie animozje i żale musimy odstawić i odblokować młyn i zmobilizować wszystkich. Ten mecz musimy wygrać!!!!! .

darekp

Zgadam się. Jestem trochę wku….ny. Pokażmy, my kibice, że jesteśmy z Piastem, z naszymi piłkarzami

Piast1945

Jeżeli chodzi o mnie to będę na meczu i będę wspierał piłkarzy ale zdania o zarządzie nie mam zamiaru zmieniać dla mnie to są sabotażyści którzy zasługują jedynie na to aby napluć im w twarz

Gum

Kibice Piasta
Wszyscy doskonale wiemy jaki był ten sezon:
1. Trener do bani :
Smutny, bez charyzmy, polotu itp. Bez pomysłu na grę inną niż obrona, obrona, obrona. Z bardzo wąskim horyzontami w grze. Na pewno także taki za którym zawodnicy NIE wskoczą w ogień. Bezsprzecznie do wymiany bez względu jakim wynikiem skończy się sobotni mecz i bezsprzecznie największa kula u nogi tej drużyny.
2. Zawodnicy:
Jedni lepsi, drudzy gorsi. Jedni oddadzą serce za Piasta, inni z wiadomych przyczyn niekoniecznie (ale nie wymagajmy tego od ludzi wypożyczonych do nas na pół roku lub takich co wiadomo, że w czerwcu od nas chcą uciec).
Na pewno całościowo jednak stanowili wartość na min. środek tabeli.
3. Kibice:
Jedni lepsi, drudzy gorsi :). Jedni oddadzą serce za Piasta, inni z wiadomych przyczyn niekoniecznie (ale nie wymagajmy tego od ludzi, którym duch sportowy jest obcy bo na stadion przychodzą po coś innego).
Na pewno całościowo jednak stanowili wartość na min. środek tabeli 🙂
Ale prośba by czas na rozliczanie zostawić na później bo teraz tym i tak nic nie wskóramy, a jedynie możemy zaszkodzić. Został JEDEN mecz i tak na dobrą sprawę to co było wcześniej się już nie liczy. Wygramy to będziemy mimo wszystko świętować , nie wygramy to wiadomo, będzie złość i rozgoryczenie.
Pisałem kilka dni temu, że mam nadzieję, że chłopaki z drużyny widzą jednak co się dzieje i w jakiś sposób wpłyną na decyzje trenera i podczas meczu we Wrocławiu wezmą trochę więcej odpowiedzialności na siebie, bo już nie mają na co czekać. I chyba tak się na szczęście stało.
Zdecydowana większość z nich bez względu jak oceniamy ich umiejętności to zawodowi sportowcy i jestem pewien, że każdy z nich (obojętnie czy ma plan po sezonie z Gliwic uciec czy u nas zostać) w sobotę będzie walczył by wygrać i dać z siebie 110%.
Pamiętajcie także, że czasem jest tak, że taki zawodnik, który nie ma planów z Gliwicami na przyszły sezon może z braku tak dużej presji zagrać w sobotę lepiej niż taki, który chciałby tu dalej grać. Czasem jest tak, że zbyt wielka presja wiąże nogi i mimo serca i chęci skutki mogą być opłakane. Więc nie skreślajmy jeszcze nikogo teraz przed meczem bo tak jak pisałem kilka dni temu życie płata czasem figle i kto wie czy np. Angielski, z którego postawy jesteśmy na razie średnio zadowoleni, wpuszczony w 80 minucie nie strzeli gola dającego nam utrzymanie.
Niezależnie od nazwisk jestem pewny, że każdy z nich da z siebie w sobotę wszystko by wygrać.
Prośba:
1. Zmobilizujmy się i pociągnijmy za sobą jak najwięcej ludzi na mecz w sobotę. Sąsiad, znajomy, brat, kuzyn itp. Jak nas będzie więcej to zawsze chłopakom będzie się grało lepiej, a Termalice gorzej.
2. Nie wrzucajmy obelg piłkarzom i sztabowi, bo to najgorszy czas na to. Jak ktoś spotka zawodnika na mieście to pogratulujmy postawy we Wrocku i życzmy powodzenie w sobotę i okażmy wsparcie. Niech czują, że ludzie w nich wierzą.
3. Jak już będziemy już na stadionie to starajmy się klaskać przy stałych fragmentach, krzyczeć PIAST GLIWICE / GKS w czasie gry (tylko to nam wychodzi w miarę składnie bez większej organizacji) i dawać wsparcie naszym.
4. Jakby wynik nie był korzystny w trakcie meczu to nie traćmy nadziei tylko kibicujmy do końca wspierając drużynę. Sport różne dziwne rzeczy widział więc dopóki będzie szansa to jej sobie nie zabierajmy sami.
To wszystko na 100% doda im więcej wiary, a przeciwnika może stłamsić. Spróbujmy być prawdziwym 12 zawodnikiem w sobotę i spróbujmy w ten sposób zmazać plamę jaką daliśmy jako Gliwice na trybunach w meczu z Zabrzem. Jak nam się uda wygrać to satysfakcja nasza będzie jeszcze większa.
Ja wierzę, że jak wszyscy się postarają (piłkarze + kibice) to się uda.
Pozdrawiam

orion

Właściwie masz całkowitą rację.Tylko diabeł jak zawsze tkwi w szczegółach.Jak wygramy to odczuje wielką ulgę i będę szczęśliwy.Ale wybacz co chcesz świętować?To jest hańba dla władz klubu że ta drużyna gra tak słabo.Hanba jest to co zrobiono z drużyna przez dwa lata bo wygląda jakby stado amatorów brało się do zawodowej piłki.Jak teraz nie spadniemy to co będzie za rok jak oni planują zatrudnić P.Brozka!?Szczerze jestem w stanie przełknąć spadek jeśli będzie gwarancja że pijawki odejdą z klubu.Bo rozsądek mi podpowiada że inaczej będzie cały czas tak samo.Serce mówi że nie , byle tylko się utrzymać.I bądź tu człowieku mądry.

Piast1945

Dokładnie, mam bardzo podobne odczucia,z tymi ludźmi w zarządzie skazani jesteśmy na wieczne balansowanie na krawędzi oni po prostu nie nadają się do kierowania ekstraklasowym klubem, jedyne zdolności wykazują w wyprowadzaniu kasy . Przykładem jak można prowadzić klub ze skromnym budżetem ( chyba jeszcze mniejszym niż my ) niech będzie Wisła Płock która dzięki rozsądnym stopniowym wzmocnieniom bije się o czołowe miejsca w lidze i jako zespół ciągle się rozwija, a my, szkoda gadac…

darekp

O co w tym wszystkim chodzi? Niech mi to ktoś to wszystko objaśni. W drugie drużynie Piasta grało czterech piłkarzy, którzy grali tez w Pierwszej. Mójta, Gojko, Jagieło i Krakowczyk. To ma być zaplecze mojego Piasta????? To jest kurwa kpina z kibiców, to jest kpina z miasta

darekp

Wyszedłem z moim psem na spacer, na skwerku pod kościołem Wszystkich Świętych minąłem Angielskiego i Jagiełę. Usiedli sobie na ławce i dobrze się mieli, żartowali. Ja na ich miejscu orałbym po boisku jak wół. Gówno grają, ale bawią się dobrze za nasze pieniądze. WON Z GLIWIC CHAMY

john1

Darekp mówisz won z Gliwic to kurwa dlaczego im tego nie powiedziałeś miałeś 100% okazję żeby im to wygarnąć ale lepiej tutaj biadolić idź w choinkę

darekp

Powiedziałem. Spłynęło to po nich

john1

Nie wiem ale nie wieże a dlaczego bo jesteśmy mocni w gębie na odległość

darekp

To twój problem

piastoon

Dobrze że nie było płotu, bo znów byś rozwalił

darekp

Tacy piłkarze noszą teraz koszulki Piasta

john1

Kibice też noszą koszulki Piasta to też won z Gliwic

darekp

Wróciłes śmieciu ?

PiastKopernik

A co mieli siedzieć na ławce i płakać? Trening treningiem, ale po nim jest tez czas na inne rzeczy. Nie wyciągałbym z takich obrazków dalekoidacych wniosków.

orion

Ja właśnie pozbyłem się złudzeń.Czegi wszystkim życzę.Mnirj będzie w sobotę bolało.Od jakiegoś czasu prowadzę urocza konwersacje z ludźmi z biura prasowego klubu co prowadzą profil na FB.Dzis zapytałem czemu mecz decydujący o przyszłości Piasta jest na mieście tak słabo reklamowany.Gorzej przecież niż w Niecieczy.No i odpowiedz.BRAK ŚRODKÓW.Ja pierdole.Opadly mi już ręce.Jak my się mamy utrzymać i wogole po co? Wszyscy już położyli lage i kurwa miłego dnia.

Piast1945

No nie ! Brak słów !!! To kolejny dowód, że ci ludzie nie nadają się nawet do prowadzenia straganu z pietruszką, kuźwa oni nas rzeczywiście ściągną na dno.

john1

Chciałem zauważyć że już tam jesteśmy bo czy 15 czy 16 to na obecną chwile bez różnicy

orion

Ty co mnie teraz zminusowsles to pewnie jesteś z klubu albo z Zabrza.Pies ci mordę lizał.Jestes bałwan i dureń jak nie widzisz co się dzieje.Sam Szmatula nam meczu nie wygra jak nikomu w klubie już za bardzo nie zależy.

rotten1

To oznacza że klub jest do cna wydrenowany z pieniędzy i przygotowany do sprzedania

darekp

Orion trzymaj się

Laszlo

Brak środków finansowych na reklamę meczu o byt na lata, hokus pokus znalazły się w kieszeni kogoś ważniejszego niż klub,to jest kpina z miasta i kibiców.Szkoda Piasta

antopol

Pamiętam tamten mecz, chociaż byłem wtedy na kolonii w Jastrzębiej Górze. Kilka godzin po meczu koledzy przekazali info, że Piast się utrzymał. Nie było komórek. Nie wolno było bez powodu dzwonić na drugi koniec Polski. A jednak.

seal

Jeśli to co pisze Orion jest prawda to dopiero wierzchołek góry lodowej jak spadniemy to dopiero bedzie dramat długi nam poszybują w kosmos. Ludzie powiązani z PO to na ogół złodzieje wiec mnie to jakoś nie dziwi. A taki Franek i cała banda to ludzie wywodzący się z PO. Trzeba wziąć ze sobą taczki na mecz i wywieźć ten gnój z klubu.

orion

Uwierz mi seal że to najprawdziwsza prawda.Na dowód zachowałem w pamięci telefonu w/w rozmowę.

kissu

Srodków nie mają? A ja kiedyś juz pisałem… Wpierdolic do nich CBA i się okazę jak się dobrze mają. Co do Angielskiego i Jagiełły.. Pewnie wspólnie radzili gdzie się udać po spadku. A Ty akurat im coś powiedziałeś, może widziałeś, gówno słyszałeś a podejść nie podszedłeś, chyba ze z fałszywym uśmieszkiem sikając w majty bo prywatnie widzisz dupków z 1 drużyny. A teraz na poważnie, skoro środków na reklame ostatniego i tak bardzo ważnego meczu nie ma, to wiadomo zę w klubie jest kicha a jesli jest kicha to nikt nie będzie orał nosem po murawie za free. Ja powiem jedno, Doping pod stadionem a w momencie przegranej, wpierdol niektórym lalusiom, którzy twierdzą że potrafią grać w piłke. Ja znam już wynik, ale nie powiem.

darekp

przegiąłes tym wpisem. Nigdy nie byłem wrogo nastawiony, ale tobie mam ochotę za ten wpis spuścić wpierdol

orion

Też znam wynik i się tak nie chwalę.Bedzie 1:1 albo 2:2.Gola stracimy w 90 min +3.

orion

A poza tym też uważam że w razie niekorzystnego wyniku kibole spod stadionu mogą zrobić dym.Moga i powinni niech nawet rozjebia wtedy stadion mam to już gdzieś.A przy okazji lalusie z drużyny niech siedzą na stadionie cała noc.Tzk przy okazji jak czyta to ktoś z młyna to przyda się i to bardzo motywująca wizyta kibiców na treningu np. w piątek.W innych klubach to zazwyczaj działało na piłkarzy mobilizująco.

seal

Zaszkodzić tym nie zaszkodzą:) jeszcze kilka miesięcy temu tak się rozpływali nad rodzinna atmosfera w klubie mieli za dobrze i im się w główkach popier.lilo ja wiem ze działacze są największa zmora naszego klubu ale zawodnicy z takim potencjałem powinni dla nas kibiców i dla siebie zrobić wszystko zeby pózniej spojrzeć w lustro ale oni widać zapatrzyli się w działaczy i mają klub i kibiców w dopie

Tomasz

Swoją drogą – to pół Ekstraklasy bije się o Kubę Łabojko, którego oddaliśmy za darmo.

john1

Panowie czytam nasze wypowiedzi lepsze i gorsze ale o jedno w nich chodzi o dobro klubu a może by tak zredagować list otwarty tylko musiał by go ktoś napisać z głową na zimno i spokojem i zobaczymy jaka będzie reakcja wlodarzy

orion

Mam kilka newsów z klubu bo oficjalnie cisza.Ponoc wszyscy są posrani i robią pod siebie na miękko.Ciekawe tylko czy ci co są najbardziej winni też?Ponoć Vassiliev zażądał rozwiązania kontraktu czyli już się zaczyna szczury uciekają.No i w klubie maja info że drużyna z Niecieczy ma dostac1,5 mln złotych za obronienie Ex.Chocby z tego powodu będą gryźć trawę a piłkarsko są i tak lepsi.Kim mamy im się przeciwstawić?Zbieranina najemników z tego w części ledwo wypozyczonych!?

john1

Orion moje zdanie ta trójka wypożyczonych to chyba wg mnie najbardziej się stara nie wiem może się mylę

orion

Oni chyba się bardziej nie starają.Sa poprostu lepsi piłkarsko od reszty i tak to wygląda.