Piasta czeka proces z Radoslavem Latalem?

We wtorek w siedzibie klubu odbyła się konferencja prasowa na której przedstawiono dziennikarzom nowego dyrektora sportowego Łukasza Piworowicza.

Podczas 40 minutowej rozmowy poruszono wiele wątków. Jednym z nich było zwolnienie Radoslava Latala. Jak się nietrudno domyśleć – Czech został zwolniony za brak wyników. Zespół ostatnio ponosił same porażki i grał coraz gorzej. Klub dopiero dziś jednak podał przyczynę zwolnienia trenera.

– Umowa między nami a trenerem Latalem została rozwiązana z przyczyn, które leżą też po stronie trenera. Klub uznał, że nie został wypełniony pierwszy podstawowy warunek kontraktu trenerskiego, to znaczy nie spełniał wymogów jeśli chodzi o dokumenty niezbędne do funkcjonowania i prowadzenia pierwszej drużyny w Ekstraklasie – wyjaśniał prezes  – Wynikają z tego reperkusje, które grożą klubowi. Mogą być wyciągnięte konsekwencje i dyscyplinarne i finansowe. W związku z tym klub postanowił rozwiązać w takim trybie umowę z trenerem Latalem. Dwa dni temu dostaliśmy pismo w tej sprawie od pełnomocnika trenera Latala. Przygotowujemy odpowiedź. Rozpoczyna się procedura prawna – dodaje sternik klubu.

Problem w tym, że PZPN już wcześniej poprzez swojego rzecznik ogłosił, że  kary nie będzie.

– Radoslav Latal posiada aktualną, wydaną przez Federację Czech, licencję trenerską UEFA PRO, uprawniającą do prowadzenia drużyny Ekstraklasy. Wyżej wymieniona licencja i fakt jej posiadania nie został potwierdzony przez Zespół Kształcenia i Licencjonowania Trenerów PZPN, ale za tego typu uchybienie nie przewiduje się jakiejkolwiek sankcji dyscyplinarnej. PZPN nie będzie występował do organu dyscyplinarnego Spółki Ekstraklasa o nałożenie na klub sankcji dyscyplinarnych – poinformował wówczas redakcję Dzienniak Zachodniego Jakub Kwiatkowski.

– Nie mamy żadnego pisma z PZPN i Ekstraklasy w tej sprawie.  W klubie została przeprowadzona głęboka analiza prawna jeśli chodzi o zagrożenia z tego wynikające i stwierdziliśmy, że one są. Myślę, że dostaniemy ze strony PZPN i Ekstraklasy SA oficjalne informacje i że będziemy zbliżać się do wyjaśnienia tej sytuacji. Z czasem będziemy informowali o postępach w tej kwestii – zaznaczył Marek Kwiatek.

Ewentualne kary  za prowadzenie zespołu przez trenera bez licencji wynoszą: 30 tys. zł kary za pierwszy mecz, 60 tys. zł za drugi oraz 60 tys. i walkower za spotkanie z Górnikiem Łęczna (na boisku 0:1).

Latal miał kontrakt w Piaście do czerwca 2018. Gdyby nie został rozwiązany za porozumieniem stron lub winy trenera, klub musiałby płacić Czechowi do końca obowiązywania umowy. Sprawą Piasta i byłego trenera zajmie się najpewniej Piłkarski Sąd Polubowny przy PZPN. Paradoksalnie przyznanie racji gliwiczanom może oznaczać, że jednak klub będzie ukarany 150 tys. zł i walkowerem w jednym meczu, ale to i tak znacznie niż musiałby wypłacić Czechowi.

Opracowanie: piast.gliwic4e.pl/Dziennik Zachodni

9 Komentarze
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
JanCor

Szkoda ale taki „niesmak” wizerunkowy trzeba jak najszybciej rozwiązać.
Na mój gust stracimy na tym ze dwóch klasowych piłkarzy.

Informator

Abstrahując od tego cy była to słuszna decyzja, czy też nie – są Inni, którzy ją podjęli – to niestety forma zwolnienia, ładnie mówiąc „nieelegancka”. Nie wspominając, iż fama o poczynionych działaniach się rozniesie. Miejmy tylko nadzieję, że wszelkie złe rzeczy zostaną szybko zapomniane, dobrymi wynikami, dobrą atmosferą i chęcią zrobienia czegoś więcej niż tylko egzystowanie na skrajni – spadniemy czy nie – emocjonującej walki do ostatnich kolejek EKSTRAKLASY!!!

ziom

a liczysz na coś więcej? dokładnie rok temu był czas na takie rozkminy i na budowę silnego zespołu, ale wszystko zostało zaprzepaszczone. Rozpieprzono wszystko.

DULI

Ale Latal nie przyłożył do tego ręki?

Lolo

Kierownictwo Piasta nigdy nie potrafilo zakonczyc niektorych spraw z klasa. Tak bylo z Broszem, tak teraz jest z Latalem.
Co to za „prawnicy” zasiadaja w klubie i Radzie Nadzorczej, ze nie potrafia jasno i klarownie zapisac postanowien kontraktowycyh na tego rodzaju okolicznosci.
Zawsze ucieka sie do sztuczek, pomowien, itp.

nokoments

Typowo komusze i cwaniackie myślenie Jaworskiego i Ogryzka, dwóch pijawek niszczących ten klub od środka.

zbulwersowany

Zarząd powinien sam się ukarać za doprowadzenie do takiego stanu,rok temu została zaprzepaszczona szansa .

chopin

Jaka szansa rok temu Latal zaczął rozwalać to co stworzył i przegrał mistrza ekstraklasy a nie zdobył wicemistrzostwa i latem trzeba było mu podziękować

DULI

Chopin nie myślałem, że będę musiał kiedyś zgodzić się z Tobą. Stało się…