Mamy wszystko co potrzeba – Krzysztof-Piskorz

Krzysztof Piskorz w poprzednich dwóch sezonach bronił barw AZS UŚ Katowice.

Wcześniej grał w Remedium Pyskowice i Marexie Chorzów, ale jest wychowankiem 14-krotnego mistrza Polski – Ruchu Chorzów.

– Niestety w tym klubie na wychowanków się nie stawia. Nie zdołałem przebić się do seniorskiej drużyny, stąd mój wybór padł na futsal, ale nie żałuję – mówi Piskorz.

Nowy rozgrywający Nbitu ma 23. lata, pochodzi z Chorzowa. Zadebiutował w barwach Piasta w meczu kontrolnym z Clearex Chorzów. Gliwiczanie przegrali to spotkanie wysoko, bo 1:8, a autorem pierwszego w historii gola dla drużyny futsalowej Piasta był właśnie Krzysztof Piskorz.

– Bramka wpadła, ale specjalnie nie cieszy, bo przegraliśmy ten mecz wysoko. Jesteśmy jednak na innym etapie przygotowań niż Clearex. Dla nich był to już trzeci sparing, dla nas pierwszy mecz w takim składzie. Przed nami jeszcze sporo pracy, ale wierzę, że jak rozpocznie się sezon, to będzie dobrze – przekonuje Piskorz.

W tych dwóch pierwszych sparingach w grze Piasta było sporo niedokładności i braku zrozumienia. Dochodziło do takich sytuacji, że gliwicki bramkarz miał przed sobą trzech zawodników drużyny przeciwnej.

– Nie chcę się jakoś specjalnie usprawiedliwiać, ale wydaje mi się, że przyczyną tego jest brak czucia piłki. Na treningach mało ćwiczymy z piłkę, więcej biegamy, aby być dobrze przygotowanym do sezonu – mówi rozgrywający Piasta.

Krzysztof Piskorz z drużyną trenuje od początku sierpnia i może już dokonać pierwszej oceny, jak to jest w Piaście Gliwice.

– Jestem bardzo zadowolony z tego, co tu zastałem. Jak to się mówi jest tu wszystko poukładane od A do Z. Mamy wszystko, co potrzeba aby dobrze przygotować się do sezonu, pozostaje nam tylko trenować i czekać na dobre wyniki – zaznacza wychowanek Ruchu Chorzów.

Metryka:
Urodzony – 16.02.1993 (Chorzów)
Pozycja zawodnika – rozgrywający
Wzrost 173 cm
Stan cywilny – jeszcze kawaler, narzeczona Anna
Kariera w Futsal Ekstraklasie

źródło: Piast Gliwice Futsal