5. rocznica śmierci Jasia Suchana

Jan SuchanJak anegdotycznie mówili jego koledzy – przez lata pracy w zawodzie uwiecznił w kadrze chyba wszystkie pokolenia gliwiczan. Był żywą kroniką i symbolem – ikoną miasta po prostu. Jasiu kochał też sport, był kibicem Piasta, do ostatnich swoich dni. 12 grudnia 2009 roku  był na meczu Piast Gliwice – Ruch Chorzów w Wodzisławiu Śląskim. Narzekał, że nie czuje się dobrze. Zrobił zdjęcia, wysłał wieczorem do naszej redakcji, w poniedziałek rano dotarła do nas smutna informacja, że nie żyje. Jasiu jednak żyje w naszej pamięci, wspomnieniach, a przede wszystkim żyją jego fotografie na których zatrzymywał czas. Dziś, 14. grudnia przypada 5. rocznica jego śmierci.  Wybraliśmy kilkadziesiąt zdjęć, niekoniecznie najlepszych, trochę  przypadkowych, jednak takich, które pokazują jak Jasiu kochał sport, uwieńczające go  na fotografii.  Zobacz TUTAJ

2 Komentarze
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
klaudiusz

mam nadzieje że jak co roku pan Jerzy Wojewódzki zorganizuje turniej imienia Jana Suchana , naprawde super impreza

klaudiusz

z drugiej strony póki pogoda pozwala może i klub GKS PIAST zorganizowal by turniej im Jana Suchana na orliku tuż pod stadionem , co wy panowie na to???