Spotkanie z historią – Lesław Dunajczyk część (video)

Leslaw-DunajczykPrzerwę w rozgrywkach tradycyjnie już wykorzystujemy na podróże w czasie, czyli przypomnienie szczególnie młodszym kibicom, że Piast ma bogatą i ciekawą historię. Dziś chcemy przypomnieć  sylwetkę Lesława Dunajczyka, jednego z wybitniejszych piłkarzy,  a potem trenera, który grał i pracował w gliwickich klubach, a ściślej mówiąc – robi to do dziś.

Lesław Dunajczyk swoją przygodę z piłką zaczynał jeszcze w GKS Gliwice. Trenował m.in. razem z Włodkiem Lubańskim.  O sobie mówi, że urodził się na stadionie przy ul. Okrzei, tam wychował, tam zaczęło się jego dorosłe życie. W 1965 roku trafił do zespołu seniorów. Grał w nim nieprzerwanie do 1980 roku, kiedy to zakończył karierę zawodniczą. Potem pracował jako trener i nauczyciel wychowania fizycznego.

Część 1 – Lesław Dunajczyk opowiada o swoich początkach w Piaście Gliwice i o historycznej fuzji z roku 1964

5 Komentarze
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
scorpio

Panie Lesławie, do dziś nie zapomnę Pana podań z prawej linii bocznej na głowę Statowskiego. Tak idealnie, że Adam nie mając żadnej techniki, strzelał gol za golem, stając się liderem strzelców w ówczesnej II lidze.
To Pan mnie wypatrzył w Turnieju Dzikich Drużyn. To Pan po meczu finałowym podszedł do mnie i powiedział (po naszemu) słowa, których nie zapomnę do śmierci :” Ty wysoki, chudy coś stał na bramce, we wtorek o 17-tej meldujesz się na stadionie na ul. Robotniczej”.
Dzięki Panu mogłem grać z koszulką Piasta (do dzisiaj ją mam). Wprawdzie nie był Pan moim trenerem, ale wzorem, jak wielu wtedy grających zawodników w Piaście.
Przepraszam za … wspomnienia.
P.S
Dla młodych:
Wtedy Piast nie mógł być mistrzem, ani grać w najwyższej klasie rozgrywek-ówczesna I liga, bo Gliwice nie było komunistyczne. I przez to miało w ówczesnych władzach PZPN-u i partyjnych -przerąbane.
Dlatego tak wtedy i dziś nie cierpię najbardziej komunistycznego klubu w Polsce powojennej jakim jest …Górnik Szachtiogorsk.

panalojzy

PS
dla jeszcze młodszych:
ale potem przyszły czasy, że piast mógł awansować do ekstraklasy a to dzięki zasługom wielu ludzi a szczególnie: marcina ż. janusza b. i mariana d. czyli działaniom w skrócie nazywanym KORUPCJĄ finansowanym z miejskiej kasy

scorpio

panalojzy
Masz rację.
Piast zasłynął jeszcze z trzech rzeczy, o czym młodzi nie wiedzą.
1. Był pierwszym klubem na tak wysokim stopniu rozgrywek który po „przyjściu: splajtował i wycofał się z rozgrywek
2. Jest jednym z nielicznych klubów na świecie (to nie pomyłka)
który tak szybko, po reaktywacji przeszedł wszystkie szczeble rozgrywek od klasy B do Ekstraklasy PRAWIE jednym ciągiem
3. Jest też jednym z pierwszych klubów w Polsce, w którym korupcja pogrążyła klub (słynne chowanie się Prezesa Pana Ż. (dobrego w przeszłości obrońcy) na dachu, przed aresztowaniem.

scorpio

Miało być:
po przyjściu kapitalizmu i demokracji

scorpio

Dodam tylko,że P.Dunajczyk , czy P. Gontarewicz(senior) trenowali drużyna za free. To była po prostu ich misja dla i za Piasta. Takich ludzi już nie ma.
Kasa, kasa, kasa….
Pozdrawiam (przy okazji) MistrzaOdKolejnictwa, co to Piasta doprowadzi do upadłości, menadżera od 7 boleści, co wilkiem sie zowie, Trenera-ptaszka co z bratem swoim pieprzonemu Górnikowi kibicuje i pozostałych z ekipy…pod nazwą :”Witaj Piaście w I lidze”.
P.S
Jak teraz czytam, kto do Piasta ma jeszcze trafić, to mnie szlag jasny trafia. Casus Collinsa nie dał włodarzom coś do myslenia.
Nawet na pół roku kontrakt…to jest chore