Właśnie zaczynają się kolejne Igrzyska Olimpijskie. Tym razem najlepszych sportowców świata będzie gościć Londyn. Gliwice też mogą pochwalić się swoimi olimpijczykami. Przygoda ta dla sportowców z grodu znad Kłodnicy zaczęła się w Rzymie w 1960 roku. Wtedy to Bogdan Gonsior i Egon Franke pojechali na swoją pierwszą Olimpiadę. W najstarszej stolicy, starego kontynentu Egon Franke walcząc razem z Parulskim, Kunze, Różyckim, Woydą został sklasyfikowany na miejscach 5-8.
W 1964 roku 5.133 sportowców z całego świata zjechało się do Tokio na XVIII Igrzyska Olimpijskie. Wśród nich było czterech reprezentantów Piasta: Bogdan Gonsior, Mikołaj Pac Pomarnacki, Egon Franke oraz Zbigniew Czajkowski (trener). Wszyscy wrócili z tarczą, ale na najwyższym podium stanął tylko Egon Franke, który jako pierwszy w historii szermierz z Polski wywalczył w tej dyscyplinie złoty medal. Do sukcesu poprowadził go Zbigniew Czajkowski, legendarny już trener, fechmistrz, nauczyciel GKS Gliwice, a po fuzji Piasta Gliwice.
Na tych samych Igrzyskach Franke walcząc z Parulskim, Różyckim, Skrudlikiem, Woydą wywalczył srebrny medal w drużynie. Do dziś jest to największy sukces w historii Piasta. W Gliwicach olimpijski mistrz był przyjmowany niczym prezydent. Na tym Wielki Mistrz nie skończył. W 1968 r. w Meksyku dorzucił kolejny medal olimpijski w kolorze brązowym też wywalczonym w drużynie.
Bogdan Gonsior to rekordzista jeśli chodzi udział w Igrzyskach. Aż cztery razy reprezentował Polskę i Gliwice na tej najważniejszej , sportowej imprezie na świecie. Był w 1960 r. w Rzymie. W pierwszej grupie eliminacyjnej zajął 3 miejsce, a w drugiej uplasował się na czwartej lokacie. Startował też w drużynie, ale Polacy odpadli jeszcze przed ćwierćfinałami. Pojechał na następną Olimpiadę do Tokio. Na tych Igrzyskach w pierwszej grupie eliminacyjnej zajął 1 miejsce, i zwyciężył także w drugiej grupie, zajmując ostatecznie, świetne 5 miejsce. Podobny sukces osiągnął w drużynie. Następna Olimpiada z jego udziałem odbyła się w Meksyku w 1968 r. W eliminacjach wygrał 8 pojedynków, ostatecznie został sklasyfikowany na 9-12 m. Drużyna, w której walczył zdobyła BRĄZOWY MEDAL! Polacy w meczu o finał przegrali z Węgrami 5:9. W spotkaniu o 3 miejsce pokonali RFN 9:6. W meczach tych Bogdan Gonsior wygrał w sumie 15 pojedynków. W 1972 r. pojechał na czwartą Olimpiadę do Monachium, gdzie z drużyną zajął 6 miejsce.
Mikołaj Pac Pomarnacki reprezentował Piasta na IO w Tokio. Walczył w drużynie szpadowej, która zajęła 5 miejsce. Odniósł osiem zwycięstw
Elżbieta Cymerman – Franke. Na pierwsze swoje Igrzyska pojechała aż do Meksyku, a był to rok 1968. Polskie florecistki nie odegrały na tej Olimpiadzie większej roli, ale sam fakt obecności na najważniejszej imprezie był dal niej wielkim przeżyciem, które wspomina do dziś. W 1972 r. pani Ela pojechała na swoją drugą Olimpiadę. W Monachium miał być medal. Reprezentantka Polski do tych Igrzysk była przygotowana znakomicie, ale w trakcie zawodów przytrafiła się kontuzja i florecistka Piasta nie zrealizowała swojego największego sportowego marzenia.
Jacek Bierkowski, szablista dwa razy miał okazję składać olimpijską przysięgę. Pierwszy raz w 1976 r. na Igrzyskach, które odbyły się w Montrealu. W turnieju indywidualnym zawody ukończył na 9 miejscu. Lepiej powiodło się w zawodach drużynowych, gdzie wywalczył 6 miejsce. Na drugiej olimpiadzie (rok 1980), która odbyła się w Moskwie w turnieju indywidualnym zajął 13 lokatę. Był bliski brązowego medalu w turnieju drużynowym w meczu o trzecie miejsce Polacy ulegli Węgrom 6-9.
Zbigniew Matwiejew – W 1976 r. pojechał na Igrzyska do Montrealu. Zarówno w turnieju indywidualnym jak i drużynowym nie odniósł większego sukcesu, ale liczy się sam fakt udziału.
Marek Dąbrowski ur. 28 listopada 1949 w Gliwicach. Pierwszy szermierczy krok zrobił w Piaście Gliwice. Potem studiował w Warszawie na AWF, walcząc w tym czasie i później w stołecznym AZS. W 1972 r. na Olimpiadzie w Monachium wraz z drużyną w składzie: Witold Woyda, Arkadiusz Godel, Jerzy Kaczmarek, Lech Koziejowski wywalczył złoty medal olimpijski w turnieju floretu. W zawodach indywidualnych uplasował się na 6. miejscu. Cztery lata później w Montrealu drużyna florecistów z Dąbrowskim w składzie zajęła 5. miejsce (skład: Ziemowit Wojciechowski, Koziejowski, Leszek Martewicz, Godel), natomiast w turnieju indywidualnym sklasyfikowany został na miejscu 9-12.
Najświeższy sukces, który doskonale jeszcze pamiętamy, cztery lata temu na Igrzyskach w Pekinie odniósł urodzony i wychowany w Gliwicach szpadzista – Adam Wiercioch. W turnieju drużynowym wywalczył srebrny medal. Reprezentację polskich szpadzistów do tego medalu poprowadził trener i fechmistrz Piasta Gliwice – Marek Julczewski
Nie tylko szermierze zdobywali medale. Pierwszym piłkarzem polskim wywodzącym się z gliwickich klubów, który reprezentował Polskę na IO był Lucjan Brychczy. Było to w roku 1960 na Olimpiadzie w Rzymie. Natomiast Włodzimierz Lubański i Joachim Marx po opuszczeniu Gliwic zdobyli złoto na Olimpiadzie w Monachium (1972).
Na tych samych Igrzyskach barwy Piasta i Polski reprezentowała oszczepniczka Ewa Gryziecka – Kwiecińska, zajmując tam 7 miejsce.
Medalową historię na tej imprezie zapisał też jej mąż – Czesław Kwieciński, zapaśnik. Walczył w stylu klasycznym. Na igrzyskach debiutował w Tokio w 1964. Medale zdobywał w Monachium i w Montrealu. Zdobyty przez niego w 1972 krążek był pierwszym medalem olimpijskim polskich klasyków. Ponadto brał udział w IO 68 i IO 80. W 1962 został zawodnikiem Siły Mysłowice, w barwach tego klubu startował przez niemal 20 lat.
Opracowanie: Grzegorz Muzia