Hiszpański przyczółek

Wygląda na to, że Gliwice  staną  się dla zawodników z Hiszpanii przyczółkiem z którego będą próbowali skolonizować polską ligę. Już na pierwszym treningu, który odbędzie się w tym tygodniu do drużyny dołączy kolejny  piłkarz pochodzący z kraju mistrzów Świata i Europy. Na razie wiadomo, że ma 30 lat, jest uniwersalnym zawodnikiem, może grać w środku lub na boku pomocy oraz   w ataku. Trenerzy będą mu się przyglądać przez cały, najbliższy miesiąc.  Z takiego stanu rzeczy na pewno cieszy się  Ruben Jurado, który zyskuje kolejnego kolegę z którym będzie mógł  swobodnie rozmawiać w ojczystym języku

0 Komentarze
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze