Czyj będzie herb Piasta?

Kilka dni temu portal Stowarzyszenia Kibiców Piasta www.piastgliwice.eu podjął  temat herbu Piasta Gliwice. Wczoraj jak informuje strona kibiców odbyło się spotkanie na linii GKS Piast S.A. – Stowarzyszenie GKS Piast. Konkretnych ustaleń zabrakło, jednak jest wątek, który budzi niepokój. Jednym z aspektów spotkania była sprawa herbu, do którego prawa posiada Stowarzyszenie, a Spółka Akcyjna używa go za opłatą. Do konsensusu nie doszło, możliwości pozostały dwie.

 

Stowarzyszenie „Piast” chce stale czerpać korzyści z używania herbu przez drugi podmiot. Taki stan z kolei nieodpowiada klubowi, który ma ograniczone możliwości, choćby w sprzedaży pamiątek klubowych.

Pierwszą opcją jest całkowite wykupienie herbu przez Piast S.A., lecz to wiąże się ze sporymi kosztami. Bliższą drogą pozostaje… stworzenie nowego herbu Piasta! Żadne wiążące decyzje jeszcze nie zapadły, ale ta możliwość jest brana bardzo poważnie pod uwagę w klubie!

Konflikty na linii kibice – zarząd klubu w ostatnim czasie nieco się oddaliły, a obie strony próbowały dojść do porozumienia, jednak gdy dojdzie do oficjalnej zmiany herbu Piasta, trudno oczekiwać, by fani pozostali bez głosu.

Źródło www.piastgliwice.eu

Mój komentarz

Herb Piasta w mniej więcej w obecnej postaci  z charakterystyczną wieżą i orłem funkcjonuje od historycznej fuzji, czyli od 1964 roku, a więc 46 lat. Jest to kilka  pokoleń kibiców, które przyzwyczaiły się i utożsamiają z takim znakiem klubowym. Sprzedaż pamiątek, gadżetów, używanie znaku do innych celów marketingowych rozwija się w Polsce bardzo dynamicznie. W Gliwicach, po otwarciu nowego stadionu, wiemy już, że na trybunach będzie zasiadać znacznie więcej kibiców, czego konsekwencją będzie większe zainteresowanie towarami oznaczonymi historycznym logiem Piasta. Naturalne więc jest, że jest to łakomy kąsek dla Piast S.A. Natomiast dla Stowarzyszenia, które jest prawowitym dziedzicem historii i tradycji Piasta, tak naprawdę jedyną wartością jaką posiada.  Dodajmy, że wartością ogromną z której zyski można czerpać przez lata. Stowarzyszenie „Piast” nie ma jednak atutu w postaci stadionu na którym pamiątki z pewnością będą nabywane najchętniej.

Stworzenie nowego logotypu jest najprostszym rozwiązaniem, ale w zasadzie w żadnym klubie nie wiązało się to z sukcesem marketingowym. Kibice i tak bowiem nabywają najchętniej produkty ze herbem, który znają od lat. Przypomnę, że Stowarzyszenie „Piast” ma 33% udziału w spółce akcyjnej. Siłą rzeczy więc, bez dodatkowych negocjacji czy umów  powinno być brane pod uwagę przy podziale zysków ze sprzedaży pamiątek czy praw reklamowych w których wykorzystywane jest logo.  Naturalne więc wydaje mi się, że najlepszym rozwiązaniem dla obu stron i kibiców byłyby zawarcie porozumienia  w których  odpowiedni  procent z korzystania ze znanego wszystkim  znaku towarowego trafiałby do Stowarzyszenia „Piast”.

Spółka, po pierwsze ma duże środki (czytaj regularne dotacje miejskie) z których może płacić za używanie znaku, technicznie i księgowo też nie ma problemu, aby rozliczać się ze sprzedaży pamiątek czy powierzchni reklamowej na nowym stadionie.  Po drugie dostała w dzierżawę nowy stadion, czyli  podstawowe „narzędzie” do prowadzenia wszelkich działań marketingowych, co przekłada się na zarabianie pieniędzy.

Grzegorz Muzia

0 Komentarze
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze