Byliśmy, jesteśmy i będziemy!

Tymi słowami przywitał przybyłych na wigilijną kolację gości, a precyzyjniej mówiąc, klubowych działaczy, pracowników, członków Zarządu, przedstawicieli poszczególnych sekcji sportowych   Grzegorz Jaworski, prezes Stowarzyszenia Piast Gliwice. – Za nami  trudny okres zmian i przekształceń, ale myślę, że wyszliśmy już na prostą – powiedział sternik klubu. Następnie Grzegorz Jaworski podkreślił, że kończący się już rok przyniósł kolejne sukcesy sportowe, zarówno na arenie międzynarodowej jak i krajowej. Tytuły Mistrzów Europy brydżystów i Mateusza Nycza. Miejsca medalowe młodych szermierzy na pucharze Europy i Świata. Dobre wyniki lekkoatletów, mimo skrajnie trudnych warunków przygotowań. Rozwój grup młodzieżowych. Było  więc czym się pochwalić.
Zobacz zdjęcia z Wigilii

W zestawie podanych potraw nie zabrakło karpia, śledzika, zupy grzybowej, uszek, czyli charakterystycznych dla wigilijnego wieczoru dań. Spotkanie natomiast odbyło się w restauracji Bagatela. Miejsce wyjątkowe, bo łączące tradycję z dobrym stylem i smakiem. PSS Społem, do którego należy ten lokal był też głównym sponsorem tej kolacji.

Przy stole, przy lampce wina wspominano, podsumowywano, dyskutowano o tym, co trzeba zrobić, by za rok jeszcze w lepszych nastrojach  składać sobie życzenia i  mieć  czym się chwalić.

Atmosfera świątecznych  spotkań od wielu lat związanych z Piastem ludzi jest niepowtarzalna. Każdy z obecnych na sali ma przecież ogrom wspomnień związanych z najstarszym i niezmiernie najbardziej popularnym gliwickim klubem, a tego nie da się kupić za pieniądze czy nabyć w inny sposób. Dzięki tym ludziom, co w poniedziałkowy wieczór spotkali się w restauracji Bagatela –  Piast jest , był i będzie!

Grzegorz Muzia

0 Komentarze
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze