W duńsko – szwedzkiej konfrontacji lepszy okazał się szkoleniowiec Pogoni. Thomas Thomasberg, pierwszy trening z Portowcami przeprowadził we wtorek, już trzy dni później w swoim debiucie cieszył się z pierwszej wygranej swojego zespołu, niestety dla gliwiczan odbyło się to kosztem Piasta.
– Bardzo cieszę się z takiego wyniku. Piłkarze zagrali dokładnie w taki sposób, a jaki z nimi pracowaliśmy wspólnie ze sztabem. Podziwiam wspaniałą atmosferę na stadionie. Było warto, choć dużo czasu zajęło nam strzelenie zwycięskiego gola. Mamy piątek, więc w weekend możemy się odprężyć – mówi na pomeczowej konferencji Thomasberg.
W zupełnie innym nastroju był Max Mֲölder. Szwed pewnie zdaje sobie sprawę, że prowadzony przez niego Piast obrał kurs na pierwszą ligę. Szkoleniowiec jako przyczynę porażki wskazywał na decyzje sędziego.
– Dużo dziwnych sytuacji było na naszą niekorzyść. Większe siły ostatnio działają na niekorzyść Piasta. Sędzia, który w poprzednim meczu był na VAR-ze, tym razem sędziował jako główny i dwa razy popełnił dużo błędów – analizował Max Mölder.
Trener nie mógł się też pogodzić z decyzją o podyktowaniu rzutu karnego dla gospodarzy oraz jego zachowanie na boisku.
– Moim zdaniem, nie powinno jedenastki dla Pogoni. Samo sprawdzanie przez VAR przez pięć minut powoduje duże wątpliwości. Wszystkie sytuacje stykowe były na korzyść rywali. Nie spotkałem gorszej osobowości sędziego w mojej karierze. Używanie słów „zamknij się” do mojego asystenta przez sędziego jest bardzo nie na miejscu – przekonuje szkoleniowiec Piasta.
Można się z tym zgodzić, ale trudno dyskutować z liczbami. Pogoń stworzyła sobie zdecydowanie więcej sytuacji bramkowych. Równie dobrze szczecinianie mogli strzelić kilak bramke więcej, gdyby nie świetna forma Placha.
– To nie był nasz dobry mecz, mieliśmy dużo problemów z bronieniem na prawej stronie. To dawało dużo szans przeciwnikom.. Byliśmy do tego gorsi w pojedynkach. Liczyłem mimo to, że w końcówce szala zwycięstwa przechyli się na naszą stronę, ale stało się inaczej przyznał Szwed.
Po tej porażce Piast zostaje na przedostatnim miejscu w tabeli. Biorąc pod uwagę to, ze ta kolejka dopiero się rozpoczyna, to sytuacja gliwiczan może jeszcze bardziej się skomplikować. Niebiesko-czerwoni mają wprawdzie jeszcze dwa mecze zaległe, ale z topowymi drużynami. O punkty będzie więc bardzo trudno.
Większe siły działają na niekorzyść Piasta…jprld sama Gildia Kosmiczna i Gwiezdne Imperium.Koleś ty już tak się odkleiłeś że tym bredzeniem bijesz na głowę wszystkich poprzednich trenerow razem wziętych.A kabaret i sabotaż Dziczka to jest twoja wina.Miej człowieku trochę honoru i wynoś się stąd! Tu już każdy będzie lepszy.
Jedno jest pewne – z taką grą w obronie nie mamy żadnych szans na utrzymanie.
A to sędzia zły, a to zabrakło szczęścia, a to nie byliśmy sobą pod polem karnym i w obronie, a to boisko za twarde i wieczne biadolenie i wiecznie coś Ci przeszkadza…Skomentuję to w następujący sposób…Ty się po prostu człowieku nie nadajesz! Ja mam wrażenie że Ty tu przyjechałeś na jakiś staż a nie prowadzić klub piłkarski i wygrywać mecze. Miałeś czas od lipca, przepracowałeś z tą drużyną okres przygotowawczy miałeś ją naprawić a zamiast tego jeszcze bardziej ją zepsułeś. Dlaczego taki Luka Elsner czy ten nowy trener Pogoni wchodzi do szatni i robi robotę a drużyna wygrywa? A Ty kolejny miesiąc męczysz wszystkich tą samą grą i przegranymi meczami. Pakuj się i wyjazd. To samo się tyczy uśmiechniętego prezeso – kibica i tego durnia Piworowicza który wpadł na pomysł zatrudnienia tego dziwoląga i jeszcze 3 lata kontraktu mu dał. To teraz niech mu płaci z własnej kieszeni. A do kibiców powiem że najwyższa pora ruszyć dupy i iść pod stadion albo urząd miasta i niech w końcu ktoś ten burdel ogarnie bo się rzygać chce obecnie jak się słyszy Piast Gliwice. Taką Nam radość sprawiacie na ten jubileusz 80 lecia którego finał będzie w 1 lidze.
Trener ma rację- sędziowanie było skandaliczne. Natomiast gdyby nie Plach, Rivas i odrobinę przypadku i bez pomocy sędziego Pogoń mogła władować 5 bramek. Gra w obronie interwencyjna zamiast ustawienie, asekuracja i neutralizacja bardzo zmotywowanej i dobrze grającej linii pomocy Pogoni. Trener na to w ogóle nie zareagował. Mały plus na grę z przodu i ustawienie, natomiast słabsza forma 2 graczy i nadal (choć mniej) holowanie piłki- tracimy cenne 3-5 sekund w każdej ofensywnej.
Tutaj powoli nie ma co komentować…Mi przez myśl przeleciało coś takiego…Co będzie jeśli spadniemy? Nigdy się nie wygramolimy z tego pier******a poniżej.
Cholera. Najśmieszniejsze w tym wszystkim, że obecny pomysł na grę mógłby zaskoczyć pozytywnie, gdyby Wiking nie był słabym taktycznie trenerem.
Tym piłkarzom nie odskakuje piłka na dwa metry przy klepaniu. Oni potrafią pokazać jakość tylko jak w pomocy zostaje sam Dziczek pod formą, bo reszta prze do przodu, potem boczni obrońcy co nie potrafią dobrze bronić nie mają żadnego wsparcia to nie ma co się dziwić dziesiątkom strat czy ogólnie takim dramatycznym wynikom.
Żaden taktyczny pomysł Szweda nie działa, dlatego nawet jakby posadzić tam Kubę w jego miejsce i kazać mu jedynie motywować zespół to każdy zauważyłby postęp.
Tak się ułożyło że po przerwie na kadrę mamy 2 kluczowe mecz z Lechią i Arką. Jeśli nawet tam polegniemy a z taką grą w obronie to bardzo możliwe to już nic tego nie uratuje.Dlatego zmiana trenera jest potrzebna już teraz od nowego tygodnia.Jesli w klubie zmarnują te 2 tygodnie to ja już nie przyjdę na stadion.W końcu są lepsze rzeczy od oglądania takiej padliny.A chodziłem nawet na B klasę.
A pisałeś iż po Pogoni ma być rewolucja w klubie?!
Będzie?
Nie wiem. To było 2 tygodnie temu i od tego czasu wreszcie raz wygraliśmy.Nic nowego nie wiem bo klub jest jak bunkier.
Żarty się skończyły. Trzeba reagować i to natychmiast. W każdym innym przypadku, spadniemy z hukiem. Pociągnąć do odpowiedzialności osobę, która wyselekcjonowała trenera. Tak jest w każdej firmie. Skończy się tak jak nadmieniłem wcześniej. Z góry będzie wiadomo , że jesteśmy spadkowiczem. Patrz , rolnik, dobry Fendt z orką i naprzód. Bo nikt na stadion na La Liga nie przyjdzie. Tak to widzę…
Skoro zatrudnili Koguta na szefa skautingu (aż dziwne że się zdecydował wracać do takiego burdelu) powinni wywalić Piworowicza i w jego miejsce Kogut pełniłby dwie funkcje. Dla niego awans zawodowy – dla klubu szansa na lepszy efekt. Mnie nigdy Piworowicz nie przekonywał. Zresztą – prezes od nauki jazdy również.
A ty myślisz że są jeszcze jakiekolwiek środki na to by zakontraktować kogokolwiek skoro już ściągnęli 8 nowych zawodników? Tu trzeba 4 wywalić żeby zrobić miejsce dla nowych. Bo narazie to Kogut ma związane ręce A pewnie pomysłów mu nie brakuje. Podejrzewam że francuski i hiszpański rynek ma dobrze spenetrowany.
Zasadne byłoby pozbycie się Piworowicza (prawie każda decyzja to fuck up) i danie szansy Kogutowi – skoro i tak go zatrudnili na szefa skautingu. Zaoszczędzą na jednym stanowisku.
Oczywistym jest że Kogut nic nie zrobi (pierwsze ruchy możliwe po rundzie jesiennej) ale przygotowanie są konieczne już. W innym przypadku nie będzie żadnych roszad, lub co gorsza trafią nam się takie talenty jak Twumasi.
Zmiana trenera na już
Prezes,dyr do wymiany
W żadne pociągnięcie do odpowiedzialności nie liczyłbym
Prezesowi można jeszcze dać szansę, bo jakby nie patrzeć finansowo organizacyjnie coś tam ruszyło się. Wystarczy dorzucić mu paru ludzi znających się na piłce, a nie tylko grzebaniu w analityce i przeczekać z oceną do końca sezonu.
Panie Max po co to gadanie bez sensu za wysokie progi do Pana i tyle
W Bielsku czy Krakowie-nikt się nie cacka z trenerem który nie ma wyników
A u nas cisza-wyczekiwanie na kolejną przerwę w rozgrywkach
Prędzej wyczekiwanie na mityczną wiosnę. Ja w ogóle nie wiem na co niektórzy liczą? Przecież w ostatnich latach zawsze było wyczekiwanie na przełom. Nikt otwarcie nigdy nie przyznał się do własnej głupoty, dlatego zostaje wywierać presję na trybunach i w sieci.
Może ktoś z UM nagle ocknie się i zrozumie co w obecnej sytuacji NAPRAWDĘ (Nie jakieś durne teorie o bezbolesnym schodzeniu z kosztów w I lidze.) oznacza odcięcie klubu od telewizyjnej kroplówki.
Ciekawe czy coś sie dzisiaj wydarzy ?
Co ten amator jeszcze robi w Gliwicach do chuja?! Piast to nie jest szkółka dla trenerów a mam wrażenie że ten odrażający typ jest tutaj na jakimś stażu. Zdobył całe 7 punktów na 27 możliwych. W fife niech sobie idzie pograć a nie bierze się za trenerkę jak bladego pojęcia o tym nie ma!
Wczoraj Lewy i spółka podpatrzyli styl Piast i zagrali na naszym poziomie 🙂 A tak poważnie, to ja się w ogóle zastanawiam czy ktoś myśli o zwolnieniu trenera. Może jakoś to będzie…
Szulczyk nie-Podbeskidzie
Vuko-Motor
A u nas cisza-gramy dobrą piłkę wkoncu