Górnik – Piast, relacja LIVE

Tak dobrze nie było przy Okrzei od czasu, gdy drużynę prowadził Radoslav Latal, kiedy to Piast wygrywając mecz za mecze sięgnął po tytuł wicemistrza Polski.

Wtedy to jednak na moment gliwiczanie zostali brutalni sprowadzeni przez Górnika na ziemię. W 18. kolejce Piast przegrał w Zabrzu 2:5, choć do 56 min to niebiesko-czerwoni prowadzili 2:1. Była to jedna z najbardziej przykrych porażek w najnowszej historii klubu z Okrzei.

W zespole Piasta wciąż jest spora grupa zawodników, którzy grali w tamtym meczu. Jednym z nich jest Marcin Pietrowski, którzy dziś przestrzega przed dopisywaniem punktów zanim mecz się zakończy, jak miało to miejsce w tym przegranym wysoko meczu.

– Na tabelę nie ma co patrzeć. Derby są bardzo ważne dla kibiców, mają delikatny podtekst. My traktujemy je spokojnie. Wiemy, jak podejść do rywali, by wygrać. Musimy wyeliminować atuty zabrzan i kontynuować naszą kreatywną i skuteczną grę – przekonuje Pietrowski.

W kadrze jest też Gerard Badia. Katalończyk jest prawdziwą zmorą klubu z Roosevelta. Już dwukrtonie strzelał Górnikowi gole, które dawały Piastowi wygrane w tym w jedynym zwycięstwie na wyjeździe.

Jak ktoś jest w klubie rok czy półtorej, to dla niego może to być kolejne spotkanie o punkty. Dla mnie są to inne mecze. Od poniedziałku przed każdym treningiem włączam sobie odpowiednią muzykę, a moje serce zaczyna bić szybciej na myśl o derbach. To jest mój ulubiony mecz w sezonie –mówi w rozmowie z piast.gliwice.pl kapitan niebeisko-czerwonych.

Obecność Waldemara Fornalika na ławce gwarantuje, że dziś na boisku zobaczymy zespół zmobilizowany, zdyscyplinowany i walczący do końca. Zabrzanie maja jednak swój duży atut w postaci kilkunastotysięcznej publiczności.

RELACJA LIVE – TUTAJ

W oczekiwaniu na pierwszy gwizdek sędziego zobaczcie jak Gerard Badia strzelał  Górnikowi gola