To jeszcze nie koniec gry o Neszpora i Vacka

Wciąż nie wiadomo czy Kamil Vacek i Martin Nespor odejdą, czy może zostaną przy Okrzei na następny rok.

W mediach przewijają się różne spekulacje. Niedawno pojawiła się informacja, że Kamil Vacek został wykupiony przez Piasta, ale natychmiast odsprzedany do Lecha Poznań.

– Skorzystaliśmy z opcji pierwokupu Kamila Vacka. Teraz od niego zależy czy będzie chciał u nas grać czy nie. Jeśli pojawi się propozycja z rodzaju nie do odrzucenia, to na pewno ja rozważymy. Natomiast na ten moment do klubu nie wpłynęła żadna oferta zakupu dla  Vacka – mówił na wtorkowej konferencji prasowej Adam Sarkowicz.

Bardziej złożona jest sytuacja Martina Neszpora. Tak, jak informowaliśmy  chętnych, aby zatrudnić tego napastnika jest kilku.

– Z opcji pierwokupu Martina Nespora nie skorzystaliśmy. Nie mogliśmy spełnić bardzo wysokich obwarowań finansowych. Negocjujemy jednak ze Spartą kwotę wykupienia, więc nie zaniechaliśmy prób pozyskania go. Zaproponowaliśmy też mu warunki indywidualne. Czekamy na decyzję. Do 30 czerwca są naszymi zawodnikami i rozpoczną przygotowania z całym zespołem. Jeśli zaś chodzi o szanse pozostania Martina na Okrzei – oceniam je 50/50. Daliśmy sobie czas do powrotu Martina z urlopu. On jest w stałym kontakcie ze swoimi menedżerami z Pragi. My mamy pewien pułap wynagrodzeń i nie będziemy go przekraczać – przekonuje Sarkowicz.

Opinie publiczną, a przede wszystkim kibiców Piasta interesuje, czy Radoslav Latal dalej będzie prowadził pierwszy zespół Piasta.

– Trener ma ważną umowę jeszcze przez rok. Jest ambitny i chce osiągać jak największe sukcesy. Chce rpzede wszystkim zatrzymać Vacka i Neszpora. My z kolei musimy z nim uzgodnić, na jakie wzmocnienia stać klub i w jakich ramach finansowych możemy się poruszać. Może dojść do sytuacji, że trener otrzyma propozycję z innego klubu i zmieni miejsce pracy. Na chwilę obecną nie ma jednak takiego tematu =- zaznacza prezes klubu.

Opracowanie: piast.gliwice.pl